Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A little bit more

Nie lubię imprez, nudzę się na nich...

Polecane posty

Gość A little bit more

Sporadycznie chodzę, jak mnie "znajomi" wyciągają (z litości raczej). Za alkoholem nie przepadam, poza tym po wypiciu kieliszka zaczyna mi się kręcić w głowie... moje koleżanki potrafią obalić pół litra i zgrabnie tańczyć w 15 cm szpilkach, aż nie mogę wyjść z podziwu. Nie lubię tańczyć, bo: nie umiem, to monotonne, muzyka jest przerażająca... Poza tym na dyskotekę trzeba się "wylaszczyć"- kilo tapety, mini, obcasy... Nie lubię się malować, nie jestem modelką, preferuję luźne ciuchy. Czy jest na świecie jeszcze jedna taka oferma jak ja? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torculla
ja -kompletny odludek domatorka samotniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloi89
ale czasem wylaszczasz sie?? czy nigdy? zawsze jak kopciuszek?? a chlopa jak chcesz poznac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nazywaj siebie oferma!! bo nie jestes..ja czasami chodze na imprezy ale ze znajomymi..w ogole z takimi przy ktorych sie nie nudze,mozna fajnie sie bawic..alkoholu w ogole nie dotykam,malowac sie to tylko delikatny to tylko rzesy pomaluje i juz..szpilek nie zakladam..ja tanczyc lubie ale nie lubie tanczyc z obcymi a szczegolnie z pijanymi bo az mi niedobrze sie robi..ze znajomymi tak ale nie z obcymi..to juz jest wykluczone..jak tanczyc to ja nie lubie przytulanek..blleeeee..fuuuuj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze dodam ze ja nie pije bo czasami jestem kierowca..reszta sie ponapija a ja prowadze..kos musi ich odwiezc a tak znamy sie dosc dlugo i wiem jak to jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A little bit more
mój ulubiony strój jak mnie ktoś wyciąga: baleriny, dżinsy, jednokolorowa bluzka, koszula w kratę, wisior, makijaż to tusz i puder. Tyle. Moi znajomi lubią chodzić do klubów gdzie nie wpuszczają w dżinsach i na płaskim obcasie :) dzięki temu zostaje w domu z książką. @kylie2585 dzięki za pocieszenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A little bit more nie ma za co :) chodzisz w takim stroju w jakim ci jest wygodnie..ja tez tak sie ubieram..czasami mam ochote posiedziec w domu niz tam siedziec w klubie czy tanczyc..jak tanczyc to ja oczywiscie w grupce ze znajomymi a nie z obcymi..jakos dziwnie sie czuje..raz bylam na dyskotece i tanczylam z obcymi i jakos dziwnie sie czulam..a jak ze znajomymi to calkiem lepiej i bezpieczniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloi89
jakies seshizowane jestescie z fobia spoleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloi89
normalny mlody czlowiek , bawi sie imprezuje do rana, tanczy pije itp.. laski sie stroja pindrza szpilkuja i maluja i umawiaja na randki-taka jest mlodosc, anie zamulanie w chacie jak stary grzyb, co bedzie za 10 lat?? do trumny sie polozysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze nam sie tak podoba,co? to ze jestesmy mlodzi to nie znaczy ze kazdy ma tak robic tak jak pisales poprzednio..bo tak wyglada mlodosc wedlug ciebie..kazdy robi tak jak chce i jak mu sie podoba!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a little bit more
Aha, normalny młody człowiek idzie na imprezę, chleje do nieprzytomności, panny w szpilkach po solarce, młodzianie żel na łbie, 50000 cm w bajcepsie... umcyk dyskoteka gra... to jest wyznacznik zajebistości XXI w. Nie wyłam się, bo zostaniesz potepiony/a okresleniem: stary grzyb, nudziarz, oferma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko nie spodziewałem się, że takie dziewczyny istnieją. W jak najbardziej pozytywnym sensie. Musisz być dobrą zwyczajną dziewczyną co dla mnie jest wspaniałe. I możesz być pewna, że jest więcej osób które podobnie postrzegają takie osoby jak Ty. Dzięki, że dałaś nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nazywaj się ofermą, nie każdy musi lubić dyskoteki czy głośne imprezy z rodzaju "zachlej-party". Jeżeli się nudzisz to znajdź sobie zajęcie w swoim wolnym czasie i poszukaj ludzi którzy mieliby ochotę bawić się w sposób niewymagający szpilek i wypijania pół butelki wódki na łebka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×