Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wropo ropo

Czy mozna oszczedzic bedac w UK?

Polecane posty

Gość wropo ropo

I tak jestem anonimowa, wiec co mi tam... Zarabiam 750-800 funtow miesiecznie. Jestem sama, wynajmuje pokoj, za ktory place 250, to razem z rachunkami. Abonament za komorke - 34 miesiecznie. Na bilety autobusowe nie wydaje, bo mieszkam blisko pracy, ide na piszo. Nie pobieram absolutnie zadnych benefitow. Czy zarabiajac tyle mozna w ogole cos oszczedzic? Ja nie mam nic, zyje od wyplaty do wyplaty, nie chodze na imprezy, nie kupuje akoholu ani fajek. Glownie trace na jedzenie i troche kosmetykow. Czy tylko ja jestem taka sierota czy wy przy takich zarobkach tez nie potrafilibyscie oszczedzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy bywalec forum*
Nie, nie jestes sierota po prostu malo zarabiasz. Tez przez dlugi czas tyle zarabialem, az w koncu znalazlem lepsza prace. Zarabiam okolo 1300 - 1400. Na zycie wydaje okolo 700. Mieszkam w Londynie. Pokoj 350 tarnspaort teraz 80 - jedze autobusami, ale jak korzystam z metra place 130 na m-c. Jedzenie okolo 200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wropo ropo
U mnie nie ma szans na takie zarobki. Mieszkam w Manchesterze. Ja pracuje na pelny etat i 800 to max u nas :( Umowe mam na stale, i tak ciagne z tego 800 juz 5 lat. I ani grosza nie zaoszczedzone. Czy jest w ogole jakis sens tu siedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy bywalec forum*
przy tych zarobkach tez bym sie zastanawial, nawet przy moich 1300, oszczedzam mniej niz 600 funtow na m-c :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaarsassas
jak by ci tak zle bylo to bys tego telefonu nie miala.:D:D ile na zarcie wydajesz plus rachunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaarsassas
a poza tym przyjechalas tu w celu zarobkowym..to sie rozumie ze troche zle..ale jak na to zeby zyc to jest oki..dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodzi na to ze autorka wydaje ok 450-500 funtow na jedzenie i kosmetyki- to strasznie duzo wg mnie. gdzie robisz zakupy? w waitrose? ja po warzywa i owoce chodze na targ bo mozna kupic swierze produkty i b tanio (miska bananow- ok 18 sztuk! za funta, itp), mieso do rzeznika bo maja czesto promocje np kup 1kg a 1/2 dostaniesz gratis i 1.5kg miesa mielonego mam za 5funtow. czesto chodze tez do tesco i kupuje reduced mieso czy jakies inne rzeczy z data waznosci do dzis i je zamrazam od razu. nie wyrzucam jedzenia. staram sie gotowac duzo na raz i potem zamrazac bo nie lubie jest tego samego przez kilka dni pod rzad. kosmetyki zawsze kupuje na zapas jak cos jest na promocji, nawet 3 pasty do zebow itp. a z tym telefonem to chyba lepiej wyszlabys na top-upie, np z tesco. doladowyjesz za 10funtow a 20 daja ci gratis wiec na miesiac masz 30 funtow do wydzwonienia za cene 3x mniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wropo ropo
Bez przesady. 34 funty za telefon miesiecznie to nie jest duzo. Mam nieograniczony internet, nieograniczone smsy i 5000 minut. Wczesniej mialam pay as you go i wychodzilo mi drozej niz teraz, bo zawsze gdzies trzeba bylo zadzwonic, a to do lekarza, a to na poczte, a to do jakiegos biura i zawsze musialam doladowywac... Kupuje karte talk home za 5 funtow i dzwonie do Polski przez caly miesiac. Zastanawiam sie jednak czy takie zycie ma sens? Czasem wysle cos tam mamie, ale co ja moge? z tych marnych groszy? Najgorsze jest to, ze moja rodzina mysli, ze ja zarabiam kokosy i ciagle mnie wypytuja dlaczego nie mam jeszcze mieszkania kupionego w Polsce, a bo moja jakas tam szkolna kolezanka kupila na spolke z chlopakiem, a ja nie mam nic. tylko stary samochod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaarsassas
masz tez telefon na abonament 34 funy i 5000 minut stara ja mam tylko tysiac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaarsassas
nie trzeba reduced mieso kupowac w tesco zeby kupic polkg mielonego za 4 funa ..czyli taniej niz ty u buchera :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hej! ja zarabiam ok 5000 funtów. wydaje na zycie ok 800 funtów, mieszkanie, rachunki, samochod, jedzenie itd. chodze tez na kurs rysunku prywatnie i jakies tam wyjscia 2 razy w tygodniu to łacznie ok 200-250 funtów. a reszte udaje sie zaoszczedzic ale nie oszczedzam za bardzo. no jednak 5000 to dosc duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diorrrrrrr
ja zarabiam 8000tys. 2 na chate,plus rachunki zarcie500, wydatki kolotysiaca na siebie,zostaje dobre 4 tys. zyc nie umierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
rozwazałas powrot do polski? albo znalezenie lepszej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja jestem anestezjologiem i wiem ze w polsce takiej pracy nie znajde wiec zostaje na pewno, oj chłopak tez chce zostac jest informatykiem i zarabia 4000 funtow i znowu ta sama sytuacja raczej w polsce lepszej pracy nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha hehehe
u mnie samo wyjscie do lokalu raz wtyg. to koszt dobrej 100f. jak by liczyl2x w tyg.to 200 sorry ile za te leckje prywatne?? :D:D bo kasy ci braklo wiesniaro :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha hehehe
o jaaa pierdoleeee..no musisz sie bardzo nudzicccc anastezjolozkoo ze siedziesz na tak podzednym forum :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kino albo wyjscie do pubu ze znajomymi- coś takiego. lekcje mam raz w tygodniu po ok 3h i za jeden płace 80 funtow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tak, nudze sie. masz problem z tym ze siedzę na takim forum? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
poza tym skoro uwazasz ze jest podrzedne to po co tutaj siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bhjigguigo
Cieżko ale możesz zaoszczędzić jakieś 100 f Kupuj w promocjach, jak wyżej pisano, żywieniowe w asda Nie mówię ze masz jeść syf sama lubię markowe produkty ale jakOs sporo wydajesz A ciuchy kupujesz ? Kawę w starbucksie itd ? Grupon moze ? Wypisz na co wydajesz i zobaczymy co jest przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voralberg P
NIE ODPOWIADA SIE PYTANIEM NA PYTANIE PANI ANASTEZJOLOG :D siedze tu bo mi sie nudzi ,a rano do pracy nie ide ( sprzatanie mam ) i sklep o poludniu :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NUDNIIIIIII
NUDZA SIE TYLKO NIE INTELIGETNE OSOBY........:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
napiałam ze sie nudze. to nie jest pytanie. i z toba nie mam juz zamiaru rozmawiac bo zachowujesz sie dziwnie. moze jakis srodek co "poprawia" nastroj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
widocznie jestem glupia jak but skoro mi sie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale czy ja sie chwale ? NIE . widocznie dla niektorych to duzo i zaczynaja zazdroscic. sorry ale mozecie pracowac tam gdzie chcecie, nie ma monopolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autorko, moze masz szanse na wyzsze zarobki wraz ze wzrostem doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wropo ropo
Widze, ze juz jakas klotnia sie rozpoczela :o Ktos wyzej napisal, ze zarabia 8000 funtow. No sorry, ja nawet nie znam Anglikow na stanowiskach, ktorzy by tyle zarabiali. Jak juz chcecie sciemniac, to madrze i z glowa, a nie po glupiemu. Angliaaaaaa U nas nie ma szans na wyzsze zarobki. Mamy jedna stala stawke za godzine i mimo, ze pracuje w administracji to zarabiam tyle samo na godzine co kasjerka. Tyle tylko, ze mam komfort, ze siedze w biurze i udaje, ze cos robie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wropo ropo
Aha, doswiadczenie to juz mam, 5 lat w tej samej firmie. Siedze w tej Anglii bo juz tutaj tak wsiaklam, pracy innej chyba nie znajde, bo boje sie czy dalabym sobie rade. Tutaj kazdego znam, przychodze, odpalam komputer, cos tam robie, jakies papierki, potem herbatka, potem znowu jakies papierki i tak zleci do 17 stej i ide do domu. A jesli chodzi o zakupy, to zawsze kupowalam w Asdzie, ale ostatnio troszke mniej wydaje. Przerzucilam sie na Aldi. Jest o wiele taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie na tej komorce moglabys zaoszcedzic.. ja place 15 funtow miesiecznie abonamentu (dostalam telefon gratis) i mam 600 minut i rozmowy z jednym numerem gratis, 600 smsow, darmowy internet. bez przesady ile trzeba paplac przez telefon! :) my oszczedzamy ok. 500 funtow miesiecznie (dopiero teraz nas wzielo na oszczedzane bo szykuja sie wydatki w przyszlym roku), a tak to tutaj zyje sie z miesiaca na miesiac normlanie i wydaje tyle ile sie ma, zycie jest na tyle swobodne ze nie trzeba sie martwic ze skonczy sie pod mostem, w razie czego panstwo o ciebie zadba i dlatego ludzie nie przywiazuja wagi do oszczedzania na czarna godzine tak jak w polsce. a przy tych zarobkach to chyba moglabys pobierac tax credit o ile sie nie myle.. i rzeczywiscie sporo wydajesz na siebie bo 250 funtow za pokoj z rachunkami to bardzo malo! zostaje ci 450- 500! co ty robisz z ta kasa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×