Gdzie można znaleźć informacje na temat ślubu muzułmańskiego?

Mój narzeczony poprosił mnie o rękę, zgodziłam się ale nie chcę brać ślubu cywilnego. Jestem katoliczką (może nie najlepszą ale katoliczką) ale w mojej parafii nie ma szans na ślub z ateistą czy wyznawcą innej religii. Nie wiem - czy tak jest wszędzie? I jeśli nie, to czy można sobie ustalić z księdzem, że ślub nie będzie konkordatowy, czy wszystkie muszą być jednocześnie cywilne? Jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o śluby, nigdy na żadnym nie byłam - to samo jeśli chodzi o wesela. Nie mam żadnej wielkiej rodziny i nie było okazji. Kiedyś miałam być świadkiem mojej przyjaciółki, ale ostatecznie z całego ślubu nic nie wyszło, wszystko co wiem to to co usłyszałam a nie słyszałam o takim (w kręgu najbliższych znajomych oczywiście) w którym jedna z osób była innego wyznania, zdarzali się "ateiści" ale tacy, którzy zaczęli nie wierzyć dopiero kilka lat temu więc nie było problemu z sakramentami. On oczywiście nie ma żadnego, nie jest ochrzczony, wiem że gdybyśmy mieli dziecko, to dwoje katolickich rodziców chrzestnych i ja wystarczyłoby do tego by móc prosić o chrzest, ale czy ze ślubem jest tak samo? W jego przypadku nie ma mowy o tym żeby zmienił wyznanie, bardzo nie lubi katolików. Wydaje mi się że gdybym bardzo na to naciskała to by się zgodził na te wszystkie nauki itd. ale przecież nie mogę naciskać na zmianę wyznania skoro ja sama bym tego dla niego nie zrobiła. Czy po to by wziąć muzułmański ślub trzeba zostać muzułmanką? Z tego co czytam to nie, ale jest może ktoś kto wie z doświadczenia jak to jest? I czy one są konkordatowe?

"ale w mojej parafii nie ma szans na ślub z ateistą czy wyznawcą innej religii" A dlaczego nie? Wymaga to uzyskania kilku zgód. On musiałby się zgodzić na wychowanie dzieci w wierze katolickiej, ale jest to możliwe. Wtedy ślubujesz tylko Ty.

ciapata bagieta,mlask mlask :)

mam zamiar wysrać co najmniej troje małych talibków

Taka z Ciebie katoliczka że o ślubach muzułmańskich myślisz? Może jeszcze konwersji dokonasz byle tylko się facetowi przypodobać. Chcesz mieć ślub, to na Twoich zasadach a nie jego. Jako chrześcijanka a tym bardziej katoliczka, powinnaś, jeśli możesz, wziąć ślub konkordatowy bądź religijny + cywilny. W wyjątkowych przypadkach sam kościelny. Ślub w innej religii jest zakazany i uchodzi za grzech. Jeśli się weźmie muzułmański, to już potem nie można oficjalnie kościelnego, no chyba, że chcesz okłamywać ludzi. I nie gadaj, że Ci w Twojej parafii ślubu nie udzielą? Nie musisz brać w swojej, można brać w każdej innej, ale trzeba mieć odpowiednie zgody od biskupa. Powinnaś też wiedzieć, że wg Twojej religii ślub muzułmański nie jest ważny, tak samo jak sam cywilny. I w ogóle jak możesz udawać, że zależy Ci na kościelnym, cywilnego nie chcesz, a myślisz o muzułmańskim? W ogóle daruj sobie jakikolwiek ślub, tego faceta, raz, że ze związków z muzułmanami w 99,9 % wynikają dla kobiet problemy, 2 taka z Ciebie chrześcijanka jak z koziej dupy trąba.

Nie jest żadnym "ciapatym" barany pozbawione szacunku dla ludzi innych wyznań i narodowości. Jest POLAKIEM, jego rodzina mieszka W POLSCE i to nie od pięciu lat tylko od wielu pokoleń, bo może o tym nie wiecie ale są też polscy muzułmanie. Jeden jego dziadek zginął w Powstaniu Warszawskim a drugi zesłany na Syberię przez Stalina razem z tysiącami innych Polaków, więc raczcie sobie darować te głupie podszywy i odpowiedzi, bo jeśli będziemy mieć dzieci, a zapewne będziemy mieć to to będą małe polskie dzieci a nie żadne "male talibki". Napisałam, że nie jestem "najlepszą" katoliczką. Wierzę w Boga, niekoniecznie w Kościół w którym nie wszystko mi się podoba, ale w tej wierze zostałam wychowana i w niej pozostanę, chociaż jest może w niewłaściwej i dziwnej formie. Gdyby odsiać wszystkich hipokrytów i samodzielnie interpretujących nakazy religijne, to w Polsce zostałoby max 5% katolików. Wiem, że ślub muzułmański nie byłby ważny w kościele. Nie chcę brać ślubu cywilnego, nie chcę okłamywać ludzi, jeśli jeden to nie drugi tylko albo albo. Sorry, ale mnie wszystko jedno, dla mnie to ten sam Bóg i to przed nim chciałabym wziąć ślub, a nie dla ludzi albo stojąc przed jakąś babą w wielkim, zlotym łańcuchu na szyi, a muzułmańskie śluby wydają się być skromniejsze.

poza tym nie chcę żeby na weselu ktoś wyleciał w powietrze

ciapaty drąg+biała łiła=