Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZakochanaOna.1.1

On i ja?

Polecane posty

Gość ZakochanaOna.1.1

Witam.Prosze o doradzenie mi czegos bo ja sie pogubiłam i nie wiem co robic. Otóz jestem w zwiazku z rozwodnikiem od 4 lat. Byly problemy itp ,wszystko przezwyciezylismy ale teraz pojawil sie kolejny: otoz on ma dziecko,to akceptuje,ale w moim zyciu ujawnila sie pewna choroba,gdzie moge nie miec dzieci. Lekarze zalecili mi zajsc w ciaze,gdy powiedzialam o tym partnerowi,zadecydowal ok,jak trzeba to ok. Dostalam leki zeby w odpowiednich dniach zachodzic w ciaze,i kiedy mu mowie,ze dzisiaj jest ten dzien i powinnismy sie starac,on mowi : oj zmeczony jestem,lub co ty chcesz ilez mozna,przeciez kochamy sie codziennie( a tak nie jest), lub odwraca sie plecami i zasypia. Takie cos nie bylo jednorazowym zachowaniem...teraz mysle,ze on ma swoje dziecko i ze mna juz nie musi miec,i jakby to powiedziec taka sytuacja,ze nie zachodze w ciaze jest mu na reke.. nie wiem co robic..kocham go bardzo ale jesli tak postepuje i wmawia mi ,ze tylko seks mi w glowie i to normalne nie jest jest dla mnie niepojete... no nie wiem co robic,zastanawiam sie na pojsciu na terapie,zeby ten zwiazek jakos zakonczyc ale czuje ,ze bedzie bardzo ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hexelinee
może naprawdę jest zmęczony,najgorzej jest uprawiać seks na zawołanie:-( spróbuj nie mówić nic,że to ten dzień,tylko bierz się za niego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajestem.,...........
w podobnej sytuacji tyle że nie jestem chora,po prostu marzę o dziecku a mój partner powiedział mi jasno i wyraźnie że nie ma takiej opcji :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Kazdy ma prawo do wlasnych decyzji. Jedni dzieci chca, a inni nie. I trzeba to uszanowac. Tyle tylko ze twoj partner powinien ci szczerze o tym powiedziec. A on kreci......wydaje mi zie ze powinnas z nim otwarcie porozmawiac przedstawiajac jakies opcje do wyboru, czyli albo zgadza sie na dziecko i staracie sie to zrobic, albo ty odchodzisz i szukasz innego partnera. Nie wolno wlasnego zycia uzalezniac tylko i wylacznie od widzimisie faceta. Trzeba dazyc do realizacji wlasnych celow. Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kle kle
Ty mozesz chciec on moze niechciec .Podstawa to rozmowa .Jezeli nie dojdziedzie do porozumienia to odchodzisz .Odchodzisz jezeli dla Ciebie priroytetem jest dziecko ..Tu nie ma zlych ludzi i złych decyzji .Tylko szczera rozmowa .Pewnie on dziecka nie chce ale też nie chce Ciebie stracic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kle kle
nie chciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×