Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciągle za gruba

Jak sobie radzicie z kryzysami?

Polecane posty

Gość ciągle za gruba

Witam, jestem po 40-tce, nadwaga od 13 roku życia. Rok temu powiedziałam sobie: dość! Wzięłam się w garść, schudłam 18 kg. Przydałoby się jeszcze 6 - 8. I tu pojawia się problem: znam zasady właściwego odżywiania, na ogół się do nich stosuję. Ale co jakiś czas pojawia się kryzys i nie mogę się powstrzymać od pożarcia całej czekolady, rzucenia się na pizzę czy chipsy. Gdyby to zdarzało się raz na miesiąc i potem byłby spokój, nie robiłabym z tego problemu. Ale po takiej "orgii" przez kilka dni nie potrafię wrócić do normalnego odżywiania. Dlatego zrzucanie kilogramów idzie mi opornie. Co trzy zrzucę, to dwa powracają... :( Też tak macie? Jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 911111
ja jak nachodzi mnie ochota na pizze czy slodycze to siadam na rower i jade,mowie sobie ze szkoda zycia na bycie gruba i nieszczesliwa i musze ladnie wygladac dla siebie:) pomaga..a jak nie ma pogody to siadam na stacjonarny rower biore sluchawki na uszy i kjsiazke do reki i "pedaluje" tak az mi przejdzie ochota na slodycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może poprostu zjesz sobie czasem kostke czy 2 czekolady, raz w tyogdniu kawałek pizzy, wszytsko jest dla ludzi ale w umiarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle za gruba
Problem w tym, że jeśli zjem jedną kostkę czekolady, to za chwile pochłonę resztę... Zero silnej woli, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeq
powies na lodowce zdjecie mega grubasa i za kazdym razem jak chcesz ja otworzyc pomysl ze tez tak mozesz wygladac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego że się powstrzymujesz. Ja kiedyś jak się odchudzałam schudłam coś koło tego co ty, ale jak miałam ochote na czipsy to jadłam z 5 czipsów. Dobrą metoda było u mnie to ze zauwazyłąm ze czipsy ciasto itp smakuje ale smakuje pierwszy i drugi kawałek czy trzeci a potem to juz jesz ta paczke zeby ją zjeść juz nie zwracasz uwagi az tak na smak. Kup sobie raz w tygodniu batonika i zjedz nie przytyjesz od tego. A po batoniku poprostu tego dnia poćwicz chile dłużej. Jesli kategorycznie sobie odmawiasz to potem są takie efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle za gruba
Mariiika, masz rację z tym, że tak naprawdę, smakują tylko pierwsze kęsy :) Dzięki, spróbuję się stosować do waszych rad. Ja nadal chudnę obecnie, ale z racji tych napadów obżarstwa, wolniej niż bym mogła i chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też np jak siedziałam ze znajomymi i jedli coś nie dietycznego też wolałam zjeść mini kęs tego niż wrócic do domu myśleć o tym czym tak długo az dostane ślinotoku i następnego dnia isc i wpierdolić tyle ze mało nie pękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga Grunwald
Ja sobię radzę. W maju ważyłam 111 kg. Dziś 104 kg. I nie męczę się tym wcale. A tendencja jest spadkowa. Zawdzięczam to mojej kuzynce ELI.Pokazała mi co kupiła w internecie. Posłuchałam. Kliknęłam. Zróbcie to samo! http://oferta-all-inclusive.interkursy.pl/p/15887/ Pozdrawiam Olga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
prawdopodobnie glodzisz sie i dlatego masz takie napady. jak bedziesz jesc czesto, ale w niewielkich ilosciach, zdrowe i pozywne rzeczy, napady nie powinny sie zdarzac, a jedynie raz na jakis czas ochota na cos, ale nie tak w sposob niekontrolowany :) a zdrowe i pozywne jedzenie, to przede wszystkim konkrety: dorzo warzyw, sporo bialka i koniecznie tluszcz, byle z naturalny i w umiarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga Grunwald
Słuchajcie próbuje coś zmienić w temacie odchudzania. Zdrowego trybu życia. Muszę Wam powiedziewć że mi się udało ostanio to zrobić. Jestem troche dużą dziewczyną. W maju ważyłam 111 kg. Teraz 104,5 kg. I wszystko zawdzięczam fajny kursom>Zmieniły one moje życie. I co ważne schudłam trochę . Kliknijcie i same spróbujcie! http://oferta-all-inclusive.interkursy.pl/p/15887/ Pozdrawiam. Olga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margarite2
Kryzys, a co to ? :) Serio, zapraszam poczytać, chociażby z ciekawości, co oferuje http://oferta-all-inclusive.interkursy.pl/p/1 5887/ Na kryzys, super sprawa, towarzystwo, super, osoby z takimi problemami stworzyły ten kurs, mają swoje forum i portal, sympatyczne towarzystwo, które zawsze potrzyma na duchu. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×