Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemsama

termin porodu a wyjazd- co byście zrobiły??

Polecane posty

Gość niewiemsama

kobitki poradzcie, termin porodu mam na ok 28 pazdziernika, 14 pazdziernika mamy z męzem rocznicę ślubu i w związku z tym trafił mi się fajny wyjazd na 2 dni do spa-hotelu położonego ok 100 km od naszej miejscowosci , bardzo bym chciala pojechac,ale nie wiem co robic, bo to juz taka koncówka, jak zaczne po drodze rodzic? co byscie zrobiły na moim miejscu?? dodam ze mam jescze 2 dni na podjecie decyzji,inaczej wyjazd przepada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jechałabym, 2 tygodnie przed terminem liczy się już jako ciąża donoszona i spokojnie możesz zacząć rodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khekhekhe
jedź i baw się dobrze. Nie zaczniesz rodzić po drodze, no chyba żebyś wozem drabiniastym te 100 km jechała. Jak przenosisz dwa tyg po terminie to dopiero będziesz sobie w brodę pluła, że nie pojechałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty bedziesz robic w takim spa:) masaze chyba w gre juz nie wchodza? 100 km to nie jest wcale daleko:) ja mialam jechac w rocznice 3 tygodnie temu 300km i jednak zrezygnowalam bo co ja bym w tych gorach robila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
moze akurat rodzic nie bedziesz, ale chodzi o samo samopoczucie....wolalabym isc gdzies blisko domu do restauracji, albo jakos inaczej spedzic wieczor z okazji rocznicy, a nie tluc sie autem byc moze 2,3 h, a potem i tak nie skorzystasz ze wszystkich atrakcji jakie daje spa.... spa sobie podarujcie na przyszly rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemsama
evi bedzie tam taka uroczysta kolacja, pobyt w jaccuzzi , zabieg dla przyszłej mamy, no i wógole chce mi sie oderwac od naszego domu, nigdzue w wakacje nie bylismy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
a nie mozecie spobie przelozyc tego na teraz juz? bedziesz spokojniejsza, no i wiesz jak teraz sie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaleznaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hmmm, mysle, ze powinnas przelozyc termin porodu, co tam ciąża, jedz do spa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100 km to nie jest daleko
ja bym pojechała tylko nie szalejcie w łożku,bo sperma wywołuje/przyspiesza poród:P Jedźcie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy bym sie zdecydowala. moj lekarz od poczatku ciazy jacuzzi mi odradza. teraz tym bardziej mowi ze moze spowodowac przedwczesne skurcze...ja bym raczej nie pojechala. nie ejchalam na poczatku 8 miesiaca bo sie bałam wiec co dopiero teraz...i tez nie bylam na zadnych wakacjach. moze zrobcie sobie dzien poza domem,chcesz do jacuzzi to blizej idz na basen, do restauracji na kolacje do kina na film.przeciez mozesz blisko domu zorganizowac mily wieczor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weretka
Pewnie, że jedź, 100 km to niedaleko. Póltorej godzinki i jestes z powrotem. Tak szybko sie nie rodzi, żebyś nie zdążyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemsama
u nas wlasnie nie ma takich atrakcji, najblizej do kina mamy 50 km... jacuzzi sobie daruje ale w basenie chetnie poplywam:) jesli do tego czsu nie urodze i nie bede zle sie czula to pojade, jesli nie ktos moze jechac na moje miejsce, wiec zrobie prezent rodzicom- im tez sie cos od życia należy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemsama
no wlasnie te 100 km to po tej trasie dojedziemy w godzinkę, jakby co wróce, aaaa dodam ze mam zaplanowaną cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze racja....najwyzej urodzisz w rocznice...jakby co to spakuj torbe do szpitala i wszytskie dokumenty i wez ze soba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
jakuzzi odpada, masaże też, dalekie spacery hmm. a pierwszy skurcz miałam po 11-stej a o 13:30 pełne rozwarcie i jazda na porodówkę. Myślisz ze zdążysz akby co? Ja bym sie troche bała. A i pod koniec ciąży 100 km drogi się ciąąąąąągnie, bo brzuch nisko, nog puchną, siedzieć w jednej pozycji ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namiętnie czytam Fakt
w jacuzzi to mozna się różnymi świństwami zarazić poza tym większość zabiegów jest nieodpowiednich dla kobiet w ciąży, a co dopiero takich tuż przed porodem temat prowokacja ? bo która przy zdrowych zmysłach myślałaby o spa na końcówce ciąży z tym wielgachnym brzuchem.... tia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemsama
chyba mówie ze chodzi głównie o uroczystą kolację , basen i jacuzzi opcjonalnie, spacery po okolicy ale nie za długie, i o oderwanie sie od domu bo po porodzie juz sie na bank nigdzie nie ruszymy, juz sama nie wiem o robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nioooooooo
no jak sie w tym jaccuzi zarazisz jakims paciorkowcem to bedziesz miala za swoje a w trakcie porodu jak zarazisz dziecko to bedziesz miala tragedie serio, bierzesz pod uwage taki pobyt w spa 2 tygodnie!!! przed terminem? litosci, głupota nie powinna sie rozmnazac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluck:):)
chcialabym wiedziec jakim cudem chcesz pokonac 100 kilometrow w godzine jadac polskimi drogami:O ja urodzilam 2 tygodnie przed terminem-wody odeszły mi o 16, o 16.30 zaczely sie skurcze a o 18 corka byla na swiecie-to byl moj pierwszy porod ale skoro chcesz rodzic w samochodzie, w pospiechu, rozgardiaszu i nerwach-to jedz i jeszcze jedno-zadna przytomna kobieta w ciazy nie decyduje sie na jaccuzi w tak zaawansowanej ciazy, o masazach i innych bzdetach nie wspomne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojihghfg
jakie wy tępe jestescie, przecież ona mówi ze jazuzzi OPCJONALNIE , W wy sie uczepiłyscie jak rzep, pozatym moze isc dzien przed do gina i zobaczyc czy cos sie zaczyna dziac , jak nie-nie widze przeciwwzkazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemsama
takim cudem ,ze od naszej miejscowosci do tamtej 90 km sie jedzie prawie autostrada gdzie nie ma korków i można trochę :depnąć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciąży zdecydowałam się na szpital nie w mojej miejscowości ale w oddalonej o 30 km i nie dość że zdąrzyłam to jeszcze wiele godzin leżałam na porodówce. Ja bym pojechała ale wzięła ze sobą torbę i dokumenty tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ona robi problem tylko
te wszystkie "doradczynie" zazdrośnice :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama od 1,5 roku
Ja bym darowała sobie. Jednak będziesz już gotowa na rodzenie. A poza tym spa w końcówce ciąży?! Co to za pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×