Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkitka

bronię się przed romansem z żonatym

Polecane posty

Gość kitkitka

Historia jak jedna z wielu.. On żonaty, dzieciaty ja już wolna. Ciągnie nas do siebie ale zachowuję rozsądek. Z dnia na dzień coraz trudniej.. Wspomóżcie dobrym słowem czy zlinczujcie, bo brakuje już sił, żeby się opierać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
nigdy nie sądziłam że będę w takiej sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
chciałam się tylko wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze nic zobaczysz jak bedzie bolalo jak się zaangażujesz... wszystko jest dla ludzi przecież jak Ci powiem- daj spokój, będzie bolało to i tak nie odpuscisz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a paszła ty wonn od żonatego
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek 1
Nie dasz rady,zobaczysz.Nie opieraj sie i pusc wodze fantazji.Co ma byc to i tak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
ja nie z tych co rozbijają rodziny. O laskach, które kręcą z żonatymi mam wyrobione zdanie. A teraz o włos a będę jedną z nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
nie mógł się jakiś normalny wolny trafić?? szlag by to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek 1
zrozum ze nic sie nie bierze z niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaccykkow
Oni żon nie zostawiają. Czekają cię samotne wieczory, urlopy i święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
on nawet nie jest w moim typie:) Ja na brak powodzenia nie narzekam i dlatego jestem w ciężkim szoku, że mnie trafiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonka
a proponował CI coś? podrywałaś go on Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek 1
Zostawiaja,tylko czasem potrzebuja drugiego ramienia do podjecia tej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
Już pisałam nie chcę rozbijać rodziny. Nie chcę żeby zostawił żonę. Nie chcę być kochanką!! Tylko dajcie mi jakiś sposób żeby tego uniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak najpierw jesteś "tą nie z tych, co" potem będziesz tylko kochanką niechcącą niczego więcej potem będziesz tylko ta druga gorszą potem będziesz wyć bardzo długo jeszcze jeszcze i zaczniesz chcieć czegoś więcej i się sypnie żadna kochanka na dzień dobry nie chce rozbijać rodziny ani nic niszczyć ale tak jest, że kobiety potrzebują ciepła, opieki i "bycia" z nimi i po jakimś czasie bycie drugą zaczyna je uwierać i nie ma tak silnych psychik, które bez bólu akceptowały wieczne bycie nr 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
to wzięło się tak z dnia na dzień, zawsze się lubiliśmy. Dobrze się rozumiemy. To byłoby coś więcej niż seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaTakaJakTy
hej, podeslij nr gg na maila ring4@wp.pl pogadamy. Miałam tak jak Ty, pomoge Ci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchhadlo
tak, tak najpierw jesteś "tą nie z tych, co" potem będziesz tylko kochanką niechcącą niczego więcej potem będziesz tylko ta druga gorszą potem będziesz wyć bardzo długo jeszcze jeszcze przyjdzie stan zobojetnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
mam nadzieję że nie okażę się zwierzęciem, które nie panuje nad swoim popędem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek 1
Faceci nie placza po kobietach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkitka
jaTakaJakTy wdałaś się w romans czy uniknęłaś tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaTakaJakTy
Chesz pogadac? Na imie mam Kaja, 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlllllllllle
ja taka jak Ty moglabyś tu napisac. ja jestem w takiej samej sytuacji jak Wy kocham go, ale powiedział,że i tak razem nie bedziemy. jestesmy przyjaciolmi, duzo mi pomogl, chce zebym ulozyla sobie z kims zycie, ale jednoczesnie chce utrzymywac ze mna kontakt i sie ze mna kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie...
uciekaj jak najdalej od takiego ,,układu,, Ja w takim byłam i teraz bardzo źle to znoszę ,On tylko będzie miał czas dla Ciebie tylko na chwilę , a tak jak ktoś już napisał puste i samotne , wieczory , wakacje , święta itd.A jak się zaangażujesz to potem będzie coraz trudniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitkitka - najpierw napisałaś, że nie chodzi tylko o seks, teraz piszesz o popędzie. czego chcesz od tego faceta? miłości czy po prostu seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×