pobił mnie po mimo ciąży.. co robić ?

ja się wcale nie dziwię, że was chłopy leją, no bo co wy umiecie, tylko dzieci rodzić. Przecież na te dzieci oni pracują, wielka mi przyjemność zapieprzać całe życie, nic przyjemności dla siebie bo trzeba dzieci utrzymywać i żonę, która nie umie się zabezpieczać przed ciążą.

Na Twoim miejscu złożyłabym doniesienie, bo nie chodzi tylko o Twoje życie, ale o komfort i bezpieczeństwo dzieci. Jesteś matką, więc wiesz, że na zło wobec niewinnych trzeba reagować. Wiem, że wiele kobiet kocha swoich mężów pomimo tego, jacy są. Nie bój się, z Bożą pomocą dasz sobie radę. Zaufaj Bogu i albo wyprowadź się, albo zgłoś sytuację do prokuratury. Tak nieobliczalnym ludziom potrzeba psychiatry i egzorcysty zarazem...:/

nie wtrącaj tutaj boga, i co Bóg sie pokornie patrz jak ją maż leje. Ja np.ja jak kogoś kocham to nie pozwoliłabym aby ktoś krzywdził, a Bóg kocha i się patrzy jak ja mąż leje.

bez obrazy autorko ale czemu ani jednego z tych pobić nie zgłosiłaś na policję tylko pierwsze co to telefon do rodziców, dla których jak sama napisałaś małżeństwo jest święte i mają bardzo proste podejście do życia z tego co opisujesz. mąż jeden na całe życie, nie ważne czy pije, bije, gwałci :O autorko dlaczego wyszłaś za kogoś kto podniósł na Ciebie dłoń.. autorko dlaczego urodziłaś mu drugie dziecko ? czasami nie rozumiem kobiet.. gdzie Ty żyjesz, w jakim zaścianku by myśleć że dzieci mąż Ci odbierze, że sobie nie poradzisz mając dwóję dzieci, że sąsiedzi patrzą, że sobie życia nie ułożysz ? trochę wiary w siebie i swoje możliwości a będzie lepiej..tylko zrób coś z tym zanim bo Ciebie nie szkoda bo w sumie sama jesteś sobie winna ale szkoda dzieci...

bo nie chciała zostać starą panną, tak jej sie chciało chłopa, że brała co leci, aby chlop, niektóre baby tak mają i dobrze im, szkoda tylko tych dzieci, co za idiotki robią sobie z takimi facetami dzieci, chcecie mieć chłopów to proszę, ale decydować sie na dzieci z kimś takim, i to sa matki, to wuj nie matki jak świadomie robią z kimś taki dzieci.

Kochanie, to niestety ale nigdy się nie skończy jeśli Ty tego nie skończysz. Dobrze wiem, że łatwo się mówi odejdz ale jeśli zdecydujesz się na taki krok wtedy zrozumiesz, ze nie ślub był najlpiękniejszym dniem w Twoim zyciu a chwile spokoju i bezpieczestwa. Najważniejsze są maluchy - zrób to dla nich. Na pewno jeszcze kiedyś bedziesz szczęśliwa. Trzymam kciuki ;)

JAki jest ciąg dalszy?????

tak pozbaw go praw rodzicielskich i to jak najszybciej. z tego co wiem jest tak że ojciec dziecka nawet o tym nie wie. tak było kilka lat temu, nie wiem jak jest teraz. o oczywiście składaj pozew o jak najwyższe możliwe alimenty.

pakujesz swoje i dziecka walizki i wyprowadzasz sie do swoich rodzicow jesli jest taka mozliwosc a jak nie to zmieniasz zamki w swoim mieszkaniu i rozwod i tyle dziewczyno to za duzo razy sie powtorzylo jeszcze bil cie jak jestes w ciazy patologia! a co do twojej matki to sorry ale chyba jest nienormalna skoro mowi zebys wracala do meza ze wszystko sie ulozy co ona slepa czy twoi rodzice sa bardzo religijni? jakby ktos mojej corce tak zrobil to wpadlabymz drzwiami do mieszkania i pokazala niby zieciowi co znaczy wkur... tesciowa :) nie patrz na rodzine swojego meza ani na jego on bedzie przepraszal i obiecywal poprawe i co? i nic z tego nie bedzie....

niektorzy rodzice uwazaja, ze jak sobie corka meza wybierze, to ma sie meczyc cale zycie. tak robila mama mojej kolezanki. bierz kogo chcesz-ale drzwi rodzicielskiego domu zamkniete na ucieczke od meza.

dziecka. Matki nie, głupia i tyle a w końcu jest dorosła.