Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość neomesis

pobił mnie po mimo ciąży.. co robić ?

Polecane posty

Gość Vv zauważam vv
" Prosiłam o racjonalne rozwiązania a nie idiotyczne teksty niedojrzałych do poważnych dyskusji ludzi. O kurwa. Takiego czegoś nie widziałam . Pierwsze uderzenie w klate ze mało sie nie udusila ale mąż musi być Jesteś chora psychicznie !!!!!!!!!!!! Nic żadne rady ci nic nie pomogła Dopiero jak cie zabije na oczach dziecka to będzie dopiero widowisko I jakie wspomnienie dziecku na dożywocie ... SzkOda gadać do tluka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
teneryffaa zgadzam się w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
Vv zauważam vv bardzo ostre słowa ale coż prawdziwe.tez się zxgadzam.tez uderzyło mnie to ze ludzie zaczeli odpisaywac,dobrze radzić,przede wszystkim dobrze żyćżyc a dostali taki komentarz neomesis Prosiłam o racjonalne rozwiązania a nie idiotyczne teksty niedojrzałych do poważnych dyskusji ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważasz, że wszyscy,
"Powiem tak. tacy ludzie się nie zmieniają nigdy, będzie Cię lał do końca życia...do tego zacznie bić dzieci" ci, co biją się nie zmieniają ? to mało wiesz o ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktakaIa
a dlaczego tak podpadłaś mężowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci tylko powiem jakie będą tego konsekwencje. Jestem dzieckiem takiej patologii, ojca nienawidzę do tego stopnia że byłabym w stanie mu zrobić krzywdę, a do matki mam żal że nie potrafiła nic z tym zrobić, do tego mam problemy interpersonalne, 2 razy próbowałam popełnić samobójstwo i po prawie 30 latach wiem że zaledwie kilka % ludzi jest w stanie się zmienić . Zastanów się czy chcesz skazać swoje dzieci na coś takiego ? Mój ojciec się nie zmienił, a wiele w życiu się wydarzyło, już nawet nie jest mi wstyd kiedy idę przez osiedle a on śpi gdzieś pijany na poboczu albo w trawie, już się z nim nie utorzsamiam. Mam 28 lat , mam starsza siostrę o 8 , jak byłam bardzo mała nie było tak źle ... To weź pod uwagę , że skoro on na początku waszego życia takie cyrki robi to możesz być pewna że to się może źle skończyć, moja matka też się całe życie łudzi że on się zmieni , i przez jej złudne marzenia spieprzyła nam życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J.M.
"pobił mnie po mimo ciąży.. co robić " Zastrzelić gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama byla w podobnej
sytuacji,po pierwszym dziecku ojciec zaczal latac z lapami,ale jeszcze nie jakos mocno,oczywiscie tatus byl wojskowym i z kolegami lubili sobie popic,a w domu zgrywal kozaka. gdy mama byla w trzeciej ciazy ze mna stary atakowal matke,pozniej w czwartej ciazy to samo.Pozniej to tez normalka byla. rodzice mojej mamy nie chcieli slyszec o tym zeby wrocila do nich do domu i o zadnej pomocy nie bylo mowy. takie sytuacje naprawde sie zdarzaja dobre pytanie czemu kobiety sa tak glupie zeby robic sobie kolejne dzieci? mysle ze tak naprawde to czysty egoizm i zacmienie umyslu. wyobrazcie sobie ze moja matka po latach upokorzen,zdrad etc twierdzila ze go kocha. brak slow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J.M.
"gdy mama byla w trzeciej ciazy ze mna " To jest tak zwane kazirodztwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki-jaki
a podobno mój ojciec celował także w brzuch, gdy moja matka była w ciąży, ale wiem to tylko od matki, nie wiem, czy to prawda czy nie, obecnie poza tym, że ojciec dalej jest pijakiem, nie ma żadnych patologicznych sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfktudciy
Twoja matka tez nie jest normalna moze boi sie ,ze jej sie na glowe z dziecmi zwalisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama byla w podobnej
mysle ze i tak z nim zostaniesz,dorobisz sie jeszcze paru dzieci i bedziesz zyla w tym bagnie... niestety proza zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama byla w podobnej
do J.M. to nie jest temat do zartow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste przeciez
"przed ślubem się zdarzyło, to po co brałaś z nim slub i rozstawiałaś nogi? Gdzie masz łeb? " - MIĘDZY NOGAMI. I taka patola się rozmnaża, ja pierrdole :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iy vfhivur
mówią, że facet który uderzył raz uderzy kolejny nie wiem ile w tym prawdy moja babcia została raz uderzona przez swojego męża był u niego kolega, pili wodkę mieli już wtedy chyba z 5 dzieci babcia mówi do dziadka, że pora konczyc, bo dzieci trzeba kłaść a kolega dziadka- do niego- co ty tak babie bedziesz pozwalac i wtedy dziadek uderzył babcie a ona nie patrzac na to, że ma małe dzieci zaczela się pakować, dziadek spanikowała, zaczał błagać zeby została itd. uległa- ale powiedziała mu twardo, ze to był pierwszy i ostatni raz- nie udezrył jej nigdy więcej, a żyli razem ponad 50 lat a ja... jestem z facetem 7 lat, jakieś 5 lat temu zdarzyło się, że kilka razy mnie uderzył, blagał, prosił, płakał, ostatni raz kiedy mnie pobił byłam zdecydowana odejść, nie wiem jakim cudem zostałam nie uderzył mnie od tamtej pory ale ja... ja nie umiem mu zaufać, ciagle jest we mnie lęk, że kiedyś to zrobi, choć jego zachowanie o tym nie świadczy w żadnym wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tylko jedno
pytanie , czy twoja matka jest skończoną idiotką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym mu autentycznie solidnie wpierdolila, serio mowie. Tacy jak on to tchorze. Jak raz tak zrobisz to da ci na zwsze spokoj. Tylko to musi byc naprwde ostry wpierdol z rozlewem krwi wlacznie. I nie rob z siebie ofiary bo wtedy tak myslisz i postepujesz, pozbadz sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta twoja matka to też jakaś śmieszna jest jak może namawiać cię żebyś wróciła do kata!!! co za matka weź kobieto daj na flaszkę kilku żulom oni go nauczą jak się żonę szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja corka za 25 lat :(
Autorko, skoro chcesz dyskusji z powaznymi ludzmi to czy moglabys najpierw odpowiedziec zy slyszalas o wynalazku antykoncepcji???? Bylo sie w druga ciaza pakowac z takim gnojem??? Facet kobiete w ciazy bije? :O Czy wy sobie to wyobrazacie co to za skurwysyn??? Pewnie czekaj az dzieci zacznie lac i dostanie ktores wstrzasu mozgu. Jaki radca prawny? Co ty opowiadasz za pierdoly i dyrdymaly? Normalnie wynajmij malutkie mieszkanko na poczatek, wniosek o alimenty i tyle. Nie bedzie chcial placic to mu wejda na pensje. Rodzice na pewno przynajmniej z dziecmi ci pomoga wiec zle nie bedzie. Ale cos mi sie wydaje, ze ty jestes tak jak moja matka. Ojciec ja lal - zawsze po pijaku - zawsze przysiegal na kolanach, ze nigdy tego nie zrobi. I tak bylo...az do nastepnego razu a on nastepowal zawsze tyle, ze w roznych odstepach czasu. Z czasem chcial i nas zaczac lac...Mi sprobowal raz przygrzmocic to wieku 13 lat rozbilam butelke piwa na podlodze i z dzikim wyrazem oczu powiedzialam ze jak mnie tknie to go kurwa na miejscu oslepie. Dziewczynka w wieku 13 lat, trzesaca sie ze strachu ale i z nienawisci! Wiesz jaka to trauma dla dzieci? Boze, jak mysle o tym koszmarze to mi sie znowu rece trzesa... A potem znowu rok spokoju, czasem 10 miesiecy, czasem 2 lata i znowu mu piana z pyska leciala po jakiejs imprezie. Ja i brat blagalismy matka zeby sie z debilem rozwiodla. 1000 razy! Ale ta skonczona idiotka tkwila w tym bagnie rok za rokiem. Efekt ma taki, ze nie utrzymujemy z ta patologia kotaktow. Tak sie zycie do mnie usmiechnelo, ze oplywam w dostatek ale wole dac armii zbawienia niz im bo gowno mnie obchodzi jak im w zyciu idzie, obydwoje sa siebie warci za takie dziecinstwo jakie mi zgotowali. Wyszlam z domu z ciezka trauma, brat tez. Mam za soba proby samobojcze i trudno mi bylo zbudowac jakiekolwiek relacje w zyciu. Wlasna harowka skonczylam studia, rzucilam sie w wir pracy, wyjechalam za granice i w koncu po latach poszlam na terapie. Z rodzicami nie rozmawialam z nimi ani ich nie widzialam juz 20 lat. I mam nadzieje, ze tak zostanie. Ty nie czekaj na radce, tylko spakuj sie i do rodzicow na pare tygodni. W tym czasie szukaj mieszkania. I NIE WIERZ MU BO ON SIE NIE ZMIENI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
Coz to za rodzicow masz,ze za kazdym razem odsylaja cie do kata.Moj tata by zatlukl sukinsyna.Widze ze nie masz nigdzie oparcia. Zaluz niebieska karte,zrob obdukcje,zloz wniosek do prokuratury,zanim ten twoj maz zatlucze cie lub dzieci i bedziemy czytac w necie o kolejnej tragedii rodzinnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neomesis
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dało mi to wiele do myślenia.. widzę,że wiele kobiet spotkało się z przemocą ze strony męża.Nie pozostaje nic tylko uciekać od drania.Właśnie jestem w trakcie szukania mieszkania. Rozmawiałam też dziś rano z moją matką,która od razu widząc że na prawdę jestem gotowa odejść zaczęła mi pomagać.. za 2 godziny przyjedzie po moje rzeczy i pomoże mi się wynieść z tego "domu". Ciężko mi jest z tym bardzo bo moja córka jest cała za tatusiem.Gdy go nie ma cały czas o niego pyta.. Z tym chyba będzie najciężej mi się uporać.. jak malutkiemu dziecku wytłumaczyć,że już nie możemy z nim mieszkać? On nigdy nawet na nią głosu nie podniósł,nie uderzył,traktuje córkę z największą miłością jaką można chyba sobie wyobrazić.. dlatego nie rozumiem dlaczego mnie tak skrzywdził i to tyle razy. Obawiam się też rodziny swojego męża.. jego matka od momentu kiedy powiedziałam jej jaki jest na prawdę jej syn to prześladuje mnie telefonami i smsami..np. "że jak ja mogłam tak zszargać dobre imię jej dziecka :/ " (treść smsów jest o wiele bardziej wulgarna) OCZYWIŚCIE nie odbieram połączeń od niej a smsy zachowuje tak na wszelki wypadek.. może kiedyś się przydadzą. Myślę jeszcze jak skrzywdzić drania tak,żeby poczuł to co ja czułam.. nie chodzi mi o przemoc fizyczną.. ale coś co równie mocno by go zabolało.. MOŻE PRAWA RODZICIELSKIE DO CÓRKI CAŁKIEM ODEBRAĆ ? nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleczkaaa
Witaj w klubie , wjebałaś się w taką samą patologię jak ja ;/;/ Dokładnie jakbym czytała swoją opowieść ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liuiuiu
Nie szkoda mi autorki. Nawet trochę. Sama sobie wybrała takiego męża, wiedziała jaki jest - jej wola. I jak dla mnie to jej mąż może ją zabić, poćwiartować i zakopać pod płotem - i co więcej - powiem, że na to zasłużyła skoro chciała dzielić życie z alkoholikiem i damskim bokserem. To, że autorka chciała wieść życie szmaty od podłogi, ok rozumiem, ludzie mają różne fantazje, może ją to podnieca czy coś. Ale tego, że na takie same życie skazuje dzieci, przede wszystkim rodzi je zamiast nie pozwolić aby do tego doszło, pozwala aby dzieci uczestniczyły w tym, aby być może w przyszłości podzieliły los matki - tego nie rozumiem, nie akceptuję. I jak dla mnie oba osobniki powinny być pozbawione praw rodzicielskich - i tego co bije i tej co pozwala na bicie. Bo raz można dać szansę ale nie 10 razy kiedy to ktoś ma rodzinę ewidentnie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko...jedyne,co mogę Ci napisać : ŻAL JEST MI CIEBIE! Nie chcę Cię oceniać,ale w większej mierze to Twoja wina,bo pozwoliłaś sobie na takie traktowanie. Dziewczyny mają rację- taki typ nigdy się nie zmienia... nie wierz w cuda,tylko zacznij zastanawiać się nad życiem Twoich bliskich,bo niedługo może stać się tragedia... Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomnij sobie ostatnio ,niemal 5 dni temu jak facet 3 mieiseczną Lidie pobil na smierć, wiec jesli on do ciebie z łapami startuje ,okladając i kopiąc sie jak smiecia ,to wiedz o tym że predzej czy pózniej do dziecka nie bedzie miał żadnych zahamowań,a ty nie bedziesz w stanie obronić malenstwa, jesli nawet samej siebie nie potrafisz wyobronić i przeciwstwawic sie Teraz ma tylko ciebie do tluczenia i dziecko w brzuchu, za jakis czas bedzie miał 2 worki do wyzywania sie, za twoim pozwoleniem niestety,tylko czekac az sie nastepna tragedia zdarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepa 1985
Mam nadzije, że mama pani pomoże i pozwoli u siebie tymczasowo zamieszkac. Mam hardkor w domu, ale to co pani opisuje to jest u mnie "bułka zmasłem" . Naprawdę - życzę pani, żeby wszystko sie dobrze skończyło - czyli wyprowadzka do rodziców, alimenty od ojca na dzieci i SWIĘTY SPOKÓJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megalomankaaaaa
Mój ojciec taki był z tym że mama zmarła i zostawiła nas ( mnie i brata 3 lata młodszego) z tym gnojem jak miałam 4 lata. Ojciec wrócił do swojej matki i pomimo iż cała rodzina wiedziała jakie piekło mamy jak jest pijany to NIC kompletnie nikt nie zrobił. O szczegółach nie pisze bo i tak mi nie uwierzycie. Po maturze wyjechałam na drugi koniec Polski ale trauma z dzieciństwa pozostał do dziś a najgorsze są sny.Dziś jestem matką cudownego urwisa mam kochającego opiekuńczego męża ale to co przeżyłam nigdy nie zniknie z mojej psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
Autorko bardzo Ci współczuję. Nie wiem co mogłabym Ci poradzić, najgorsze jest to, że na to wszystko patrzą wasze dzieci. To, że powiesz mu aby przestał pić to nic nie pomoże. On jest alkoholikiem. Wyślij go aby się zaszył, do jakiegoś psychologa. Jeśli mu to nie pomoże, to niestety ale będziesz musiała odejść, chyba, że chcesz się męczyć z nim dalej. Nie rozumiem jak facet, który niby bardzo kocha, bije swoją kobietę ? A kobietę, która nosi jego dziecko to już w ogóle. ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
teraz dzieci nie bije bo jeszcze są za małe,słodkie i niewinne ale za pare lat staną się jak to dzieci coraz bardziej starsze,dojrzałe itd moze zaczną się bintowac,myslisz ze dziecko to co jest juz na swiecie nie wie o tym co się dzieje? jak on ciebie traktuje> dzieci wiedzą więcej niz nam się wydaje,ale siedzą cicho i z tym się zgadzają bo co mają niby zrobić? skoro matka na to pozwala to daje dziecku przyklad jak tez ma się zachowywac w przyszłosci.dzieci powielają zachowania rodziców,chcąc nie chcąc,nieswiadomie.tylko taki znają scenariusz zycia a wszelkich zmian panicznie się boją.i beda tkwic w tym czewgo doswiadczyli w dziecinstwie.skad wiesz ze twoja corka o tym nie wie? skoro,jak pisywałas,on wraca do domu zachlany,wyciaga ciebie z łóżka i leje bez powodu jak scierkę to myslisz ze dziecko tego nie słyszy? moze tylko udaje ze spi a tak naprawde jest sparalizowana ze strachu. nie rozumiem,jakich ty chcesz innych rozwiazań niz odejscie? współczuję już twoim dzieciom,bo choc małe,w tym jedno jeszcze w drodze,to TO już wpływa na ich psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×