Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agniechaaaaa

Co robie zle w odchudzaniu? Czy ktos moze mnie odpowiednio nakierowac?

Polecane posty

Gość Agniechaaaaa

Od jakiegos dobrego tygodnia zmienilam swoj plan odzywania i zaczelam cwiczyc co drugi dzien (w sumie juz 4 treningi), a mimo to waga stoi w miejscu. Czy macie jakies pomysly dlaczego tak sie dzieje? Oto przykladowe menu i plan cwiczen: wstaje 6:00 przed sniadaniem 7:00 batonik granola - w drodze do pracy sniadanie 9:00 bagel z serkiem philadephia - juz w pracy lunch 12:00 pol kotlecika z piersi z kurczaka+ troche ryzu przekaska 15:00 jablko kolacja 18:00 koktajl z jog. naturalnego, truskawek i troche shake proteinowego - wszystko zmiksowane razem w blenderze CWICZENIA: 20 minut na biezni - szybki marsz ( ostatnie 3 minuty bieg umiarkowany) 30-40 minut na orbitreku ( z uwzglednieniem tetna 135-140 unm) 20 minut rowerek stacjonarny ( tetno 135-140 unm) 10-15 min brzuszki proste, skosne i trenowanie boczkow 5 min rozciaganie po cwiczeniach. Taki trening wykonuje co 2 dni, nie za kazdem wyglada tak samo, bo staram sie go troche modyfikowac i dodawac cos innego albo zamieniac kolejnosc cwiczen. Jakies pomysly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hokjj
Jesz za mało, ćwiczysz nieumiejętnie (za długo, za mało intensywnie - dużo lepszy trening można w połowie tego czasu zrobić). Poczytaj trochę strony sportowe typu sfd (mają dział Ladies), bo inaczej do niczego nie dojdziesz. Zacznij czytać tu: http://www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opatologicznie%2C_czyli_odpowiedzi_na_najcz%C4%99%C5%9Bciej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
jesz za malo i malo wartosciowe rzeczy. batonik, bagiel - puste kalorie, cukier, proste weglowodany. ryz prawie tak samo, chociaz jak jesz zdrowy, naturalny ryz, to ma on swoje wartosci. nabial i owoce - zdrowe, ale trzeba brac pod uwage, ze to cukier. czyli jak narazie mamy same weglowodany oraz odrobinke bialka (serek, jogurt, kotlet. szake proteinowy - bez komentarza, sztucznosc, organizm tego do niczego nie potrzebuje, chyba ze awaryjnie. czego brakuje w twoim jedzeniu? bialka, warzyw i tluszczu. rzeczy, ktore jesz sa w sumie zdrowe, nawet te niezdrowe (batonik, pieczywo, szake) sa z takiej, powiedzmy, zdrowszej puli "slodyczy". ale glowna czesc podazy kalorycznej, ktora dostarczasz organizmowi plynie z weglowodanow, a te sa kaloriami najmniej wartosciowymi, czyli najbardziej tuczacymi. poza tym musisz ciagle chodzic glodna, a glod to najwiekszy wrog odchudzania (poza obzarstwem, oczywiscie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
glod spowalnia i w efekcie demoluje przemiane materii i spalanie wewnatrzkomowkowe. organizm zaczyna szczetnie chomikowac tluszcz w obronie przed tym glodem. jezeli nawet e efekcie diety glodowej schudniesz, to przez wycienczenie i spalanie miesni. o chorobach i niedoborach juz nie bede wspominac .... nie zakladam, ze jadlospis ktory tu podalas jest twoim codziennym, ale jako przykladowy nie spisal sie niestety najlepiej ;) ze powtorze, jesz dosc zdrowe rzeczy, ale malo wartosciowe w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×