Brak przyjemności z pieszczot

Witam. Mamy pewien poważny problem z dziewczyną. Mianowicie podczas pieszczot dzieje się dziwna rzecz: Na początku wszystko jest ok. atmosfera, prywatność, bezpieczeństwo, pieszczoty, które sprawiają obojgu ogromną przyjemność ale po kilku minutach pieszczot skupionych na mojej partnerce ona nagle przestaje odczuwać przyjemność. Wygląda to mniej więcej tak jakbym podczas gdy pieszczę ją oralnie językiem lub palcami co sprawia jej naprawdę sporo rozkoszy, nacisnął jakiś guziczek, który powoduje to że dotyk zaczyna drażnić. Od chwili gdy pnie się ku górze z całym impetem do momentu "bólu" mija kilka sekund, w ciągu których od stan idzie liniowo w dół od podniecenia do nieprzyjemności, i to nieprzyjemne uczucie trwa co najmniej kilkanaście minut. Często później ona już nie chce bym jej dotykał bo czuje się winna. Bardzo mi zależy by wyeliminować ten problem bo powoduje na prawdę sporo stresu. Moja dziewczyna jest jeszcze dziewicą. Czy to może mieć wpływ? Jestem dla niej pierwszym partnerem seksualnym ale bardzo się kochamy i rozmawiamy ze sobą na prawdę o wszystkim, również o tym co się dzieje(stąd wiem jak to wygląda dokładnie z tym drażniącym dotykiem). Gdyby czegoś się obawiała lub nie chciała na pewno bym o tym wiedział(chyba że ona sama o tym nie wie... może to siedzi gdzieś u niej w podświadomości?) POMOCY

może podczas pieszczot dotykasz ją w miejsce, w którym nie chciałaby być dotykana?

Gdyby nie chciała być tam dotykana to bym o tym wiedział. to nie jest tak że w momencie gdy dotknę jakieś konkretne miejsce to się tak dzieje. Po prostu tak jakby się jej to nudziło po jakimś czasie i już nie chciała. mimo że sama mówi że ona by bardzo chciała żeby było normalnie ale to jest od niej niezależne

pchasz za bardzo paluchy i jej błonę drażnisz trzeba ja przepchać raz a dobrze innego wyjścia niema

tylko że tak się dzieje nawet podczas pieszczot łechtaczki bez żadnej penetracji./ Pozatym teksty typu: przepchać raz a dobrze jakoś nie wzbudzają we mnie zaufania do ich autorów

No to tak: Tak, jest duze prawdopodobienstwo, ze zachowanie to jest wywolane brakiem doswiadczenia w seksie (tzw nierozbudzenie seksualne). Jest to mozliwe jjezeli twoja dziewczyna nie dosc, ze jest dziewica, to w ogole nie miala wczesniej zadnych doswiadczen seksualnych (czyli masz w swoich rekach taaka prawdziwa "swiezynke" :D. ) U kobiety czerpanie pprzyjemnosci z seksu jest zjawiskiem WYUCZONYM u mezczyzny natomiast wrodzonym. Luzno to mozna porownac do plywania - ty jestes ryba I z natury plywac potrafisz. Twoja dziewczyna plywania (orgazmu) musi sie nauczyc. Ma wszystko co potrzeba, zeby "plywac" ale dopoki jej mozg nie zaskoczy jak skoordynować wszystkie bodźce, kiedy napiac mięśnie (nerwy) a kiedy rozluznic - dopóty jej układ nerwowy będzie szaleć. Być może jest to spowodowane przeladowaniem - może za bardzo się starasz i probujesz ja rzucić na głęboką wodę zamiast pozwolić jej się potaplac najpierw w brodziku. Ona NIE MUSI mieć orgazmu na tym etapie, żeby odczuwać całkowita przyjemność z pieszczot. Jeżeli w pewnym momencie jej organizm "fiksuje" to znaczy, ze dotarłes do granicy, gdzie organizm jest w stanie sobie poradzić z bodzcami. Normalnie kontynuowanie pieszczot w tym momencie prowadzi do orgazmu i rozllądowania, ale jej układ nerwowy jeszcze tego nie potrafi więc odrzuca pieszczoty żeby nie doprowadzić do "przelądowania". Nie spiesz się. Nie próbuj jej dać więcej niż jest w stanie wziąć. Daj jej czasem "zglodniec". Niech poczuje tęsknotę za dotykiem, niech jej ciało tego zapragnie. Krok po kroku a zajdziecię dalej niż próbując skoczyć od razu zbyt daleko ;) Sorry za liteowki i brak składu, ale mam nadzieje, ze zrozumiesz o co mi chodzi. (oczywiście zakładam, ze twoja dziewczyna nie miała jakichś traumatycznych przeżyć seksualnych (i nie tylko) w przeszłości, bo wtedy to już inna bajka)

Dziękuję nei_nei. Bardzo słuszna uwaga. Wydaje mi się że to może być rozwiązanie zagadki. Dzięki wielkie jeszcze raz. Choć jeśli ktoś ma inne uwagi to będę wdzięczny:)