Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania1234 58aaa

Facet mnie olał i jakoś się nie mogę z tym pogodzić :(

Polecane posty

Gość Ania1234 58aaa

Na ostatnim spotkaniu ,pytał sie kiedy sie zobaczymy, powiedział ,ze ma nadzieje ,ze niedlugo ... potem pierwszy sie odezwał i pisał codziennie. Az do czwartku kiedy zaproponowałam spotkanie.wtedy napisał ,ze nie wiem czy sie da rade wyrwac w tym miesiacu ( dzieli nas 400 km wiec możemy sie spotykac tylko czasem w weekendy) ,ale jeszcze da znac. i sie nie odzywał wiec wczoraj ok 17 mu napisałam co tam slychać .a on niby miło odpisał ,ale napisał ,ze jest zmeczony i musi odpczacać w ten weekned. dzisiaj juz nic nie pisał :( czyli pewnie mnie olał :( nie wiem czy to przez to ,ze zaproponowałam spotkanie? spotykamy sie 3 miesiace ,ale jest to raczej niezobowiazujaca znajomość...Mógł sie przestraszyć? Ciągle mysle czy może mu sie nie spodobałam , ze może moje ciało , seks ze mna były nie takie , może mój charakter :( strasznie mnie to boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
daruj sobie chamskie komentarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
bo ja i tak mam mase kompleksow. ,ze jestem za chuda , odpychajaca... ze mu sie seks ze mna mogł nie podobac. ze jestem nudna ... i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
o ile sie odezwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
trzeba byc ,ale ja nie jestem :( niby mam powodzenie , niby jestem na ,, ciezkich " studiach ,ale i tak sie czesto czuje jak gowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite1
potrzeba ci takego faceta przy którym twoje kompleksy znikną . Który będzie ci prawił komplementy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla niego to przelotna znajomosc.. wiec i ty sie nie angazuj znajdz sobie kogoś kto mieszka bliżej ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
ten mi w ogole nie prawił tylko powiedział ,ze mu sie zawsze podobałam ( bo znamy sie od jakiegos czasu) ,ze slicznie wyszlam na jakis tam zdjeciach i właściwie tyle ,ale moze on nie ma zwyczaju prawienia komplementow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie nie pisz już pierwsza do niego, będzie chciał to się odezwie - a jak nie to trudno, są inni na tym świecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
Moze... to jest człowiek mało przewidywalny w sumie bo czasem wydaje ci sie ,ze cie olewa ,a wszystko wg niego jest ok. jakis taki bardzo malo wylewny jest mimo ,ze ma duzo znajomych i jest lubiany i wyluzowany ... a ma 28 lat wiec nie wiem czemu .. widocznie ma taki charakter ale teraz to nie wiem co mam o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tobie nie wystarczy jeden
post?? czemu zaśmiecasz formum jednym i tym samym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite1
Ale to tylko niezobowiązująca znajomość Więc czego oczekiwałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
kamelowaa- wczoraj pisałam i wystarczy... może jakby nie chcial juz ze mna kontaktu to by nie odpisywał ?a on mi napisal miłego smsa bo napisałam ze sie zle czuje,a on na to ,, nie choruj Aniu :( też miałem fatalny dzien , jak wrociłem do domu padłem spać . nawet impreze w sobote odpuszczam w ten weekend. Chyba te 2 dni poświece na odespanie calego tygodnia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
Wiem ,ze niezobowiazujaca.. ale ja sie w to jakoś zaangazowałam. do tego stopnia ,ze mnie żadne inne znajomości z facetami nie interesuja na ta chwile choć miałam okazje sie umowić z kilkoma ,ale nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
a czym mi tak dał do zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgh
rozumiem autorke,facet po prostu boi sie zwiazku i tyle, musisz go sobie odpuscic, wiem ze łatwo powiedziec a trudniej zaakceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym, że w weekend odpoczywa i na spotkanie nie ma co liczyć. tak wywnioskowałam, choć mogę się mylić:) Ty przecież go znasz i wiesz co miał na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
no przyszłości to raczej nie ma ale nie potrafie jakos narazie :( zlaezy mi na nim za bardzo a myslicie ,ze on sie jeszcze moze odezwac? to było przez to ,ze spotkanie zaproponowałam ? bo do tego czasu pisał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
no w ten weekend i tak byśmy sie nie mogli spotkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arania
słuchaj postaraj się nie angażować aż tak i myśl o sobie i o swoihc zainteresowaniach czy obowiązkach. Niech on będzie dopiero na którymś tam miejscu. I miej oczy otwarte, może właśnie przez obniżoną samoocenę, bo jakiś pajac nie potrafi być dla ciebie wyjątkowo miły, ominiesz kogoś naprawdę fajnego. (True story. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arania
kurcze to facet powinien okazać jakieś pozytywne emocje, żeby kobieta zaczęła sie starać w łózku, co ona - dziwka jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
on mi nigdy nie powiedział nic w stylu ,,jestes piekna " czy ,, masz piekne ciało" ,albo ,, było cudownie " wiec może mu nie było dobrze ze mna? stwierdził tylko po weekendzie ze mna ,ze ,, był udany " i ,, było fajnie". ale nie wiem czy nie mowił tego z grzeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1234 58aaa
wiem jedno. w czasie znajości z nim ciagle sie martwie czy cos jest nie tak ,a wcale nie promienieje jakas radościa czy optymizmem.. tak jakby miał zly wplyw na mnie...a jednoczesnie mi strasznie na nim zalezy. nigdy nie był chamski , zawsze jest mily dla mnie ,ale ma czasem jakieś takie olewajace podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arania
słuchaj miałam tak samo. Spróbuj zrobić tak żeby to jemu zaczęło na tobie zależeć.. Trzymam kciuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×