Facet mnie olał i jakoś się nie mogę z tym pogodzić :(.

Na ostatnim spotkaniu ,pytał sie kiedy sie zobaczymy, powiedział ,ze ma nadzieje ,ze niedlugo ... potem pierwszy sie odezwał i pisał codziennie. Az do czwartku kiedy zaproponowałam spotkanie.wtedy napisał ,ze nie wiem czy sie da rade wyrwac w tym miesiacu ( dzieli nas 400 km wiec możemy sie spotykac tylko czasem w weekendy) ,ale jeszcze da znac. i sie nie odzywał wiec wczoraj ok 17 mu napisałam co tam slychać .a on niby miło odpisał ,ale napisał ,ze jest zmeczony i musi odpczacać w ten weekned. dzisiaj juz nic nie pisał czyli pewnie mnie olał nie wiem czy to przez to ,ze zaproponowałam spotkanie? spotykamy sie 3 miesiace ,ale jest to raczej niezobowiazujaca znajomość...Mógł sie przestraszyć? Ciągle mysle czy może mu sie nie spodobałam , ze może moje ciało , seks ze mna były nie takie , może mój charakter strasznie mnie to boli...

mam dokladnie to samo, znajomosc pare miesiecy, ostatnie spotkanie zaproponowalam ja, tez wykreca sie praca, rzadziej pisze chyba wsyztsko jasne? :(

na którą czekasz ale jako facet powiem że jak mi na czymś zależy to odległość nie jest problemem więc może Mu nie zależy, ale racjonalnie patrząc pokonanie 400 km to po pierwsze mnóstwo czasu i spory koszt więc to też trzeba brać pod uwagę. Kolejna sprawa Dziewczyny to nawet jeżeli Wam bardzo zależy i wiążecie duże oczekiwania z Waszymi Chłopcami to bez ich zaangażowania w sprawę nic z tego nie będzie więc jeżeli nie są zdecydowani to nie ma co nalegać i się zastanawiać bo to tylko pogarsza sprawę , proponuję poszukać sobie kogoś bliżej przynajmniej problem podróżowania odpadnie i będzie się można skupić na sobie. Pozdrawiam , życzę szczęścia i powodzenia

no jak komus bardzo zalezy to owszem nie jest problemem ,gorzej jesli mu zalezy tylko troche...ja mam takie wrazenie ,ze on sam czasami nie wie czego chce

dzieki ;) mam nadzieje ,ze bedzie dobrze

przestan podnosic ten temat wiesniaro. I na jaka cholere go zakladasz wielokrotnie. Nikt z forum nie jest w stanie odpowiedziec co mysli ten koles wiec pytania i zazalenia kieruj do niego dzieciorze

Poruchał, znudziło mu się, przekalkulował., że nie opłaca mu się (paliwo) jeździć do Ciebie, więc się nie odzywa.

darujcie sobie chamskie komentarze bo nic tu nie wnoszą...

To nie był wcale chamski komentarz. Nie dopuszczasz możliwości, że tak może być? Może byłaś tylko dziewczyną na seks? Może poznał kogoś u siebie w mieścinie?

a dlaczego zakladasz kilka topikow na ten sam temat, przeciez to tez nic nowego nie wnosi do dyskusji. mam ci po kilka razy pisac to samo, zeby dotarlo? facet juz nie chce i czy cie to boli czy nie, jest mu widac obojetne. nie bylo przeciez zadnych zoobowiazan jak sama piszesz wiec daj sobie spokoj. czy to tak trudno zrozumiec?

eks ze mna były nie takie seks po 1 spotkaniu ?:O

nigdzie autorka nie napisała, że widzieli się tylko raz