ból piersi i sutków

dziewczyny słuchjcie, liczę tylko na mądre rady, sugestie... kochałam się z mężem dzień przed okresem, cykle mam 30 dniowe. Oczywiście nie zabezpieczyliśmy się święcie przekonani,że to dni nie płodne. Ale na dzień dzisiejszy, a jest to 15 dzień cyklu, strasznie bolą mnie piersi. Najpierw (2-3 dni temu) zaczęły boleć mnie sutki, były bardzo wrażliwe na dotyk, a dzisiaj doszedł ból całych piersi. Jestem skołowana, nigdy wcześniej nie miałambólu piersi przed okresem, a tu nagle takie coś w połowie cyklu! Czy możliwe,że doszło do zapłodnienia? Czy to raczej jakieś problemy z hormonami?

Nie znaczy to nic. My się staraliśmy więc gdy od połowy cyklu zaczął się jak nigdy wcześniej ból piersi myślałam, że się udało. A tu okres przyszedł jak zwykle. W kolejnym cyklu zaszłam i nic nie wskazywało na ciążę, tylko okres się nie pojawił.

Hmmm czyli zakładam,że może za wysoka prolaktyna?

Nie wiem, może po prostu jakieś zawirowanie hormonalne jednorazowe.

ok, w takim razie oc mi pozostalo? Czekac na okres, ewentualnie można by juz zrobic test? Skoro stosunek byl w 30 dniu cyklu?

ja popiersiach poznałam że chyba jestem w ciąży sutki mnie tak bolały jakbym miałam poparzone nie dało się ich dotknąć i piersi nabrzmiałe i wyrażniejsze żyłki to było gdzieś tak w 5-6 tygodniu ciąży bo w 8 byłam u ginekologa potwierdzic i mam 20 miesięcznego synka:)

przeciez to jest czas owulacji i takie objawy mogą występować

Ale jeśli było to przed okresem to o jakiej ciąży mówisz? Może to objaw owulacji?