Dlaczego nastolatki są takie zakompleksione?

Chodzi mi o wyrwanie takiej z internetu. Pisałem raz z jedną i chciałem się umówić ale się wykręcała. Później coś tam się popstrykaliśmy, znowu napisałem znowu się popstrykaliśmy. Juz o niej zapomniałem i znowu ją znalazłem i znowu zacząłem pisać. Chciałem się umówić i w końcu wyszło szydło z worka. Ona zaczeła mi opowiadać o swoich defektach, że jest gruba, brzydka..... (mi się podoba) i nieśmiała. Powiedziałem jej że jak sie zemną nie spotka to będę stał pod jej szkołą. I w końcu się zgodziła. I tak się zastanawiam skąd u niej takie kompleksy. Jest ładna, wysoka, nie jest gruba. Więc dlaczego ona tak się ocenia i boi się przyjść na spotkanie myśląc że mi się nie spodoba.

Rozejrzyj się dookoła. Wszędzie idealne Natalie Siwiec, jak tu nie mieć kompleksów?

może wcale o to nie chodzi. może jest nieśmiała, może ma jakąś blokade do zapoznawania się z nieznajomymi, może myśli, że zapomni języka w gębie i dlatego się wykręcała przed spotkaniem.

Też niby jestem ładna i też mam takie paranoje. W tv, gazetach, internecie pokazywane są kobiety IDEALNE i porównując się do takich można wpaść tylko w depresję

No właśnie mówiła że nieśmiała i żeby się nie zdziwił że nic nie będzie mówić.