Widzieliscie ten lans w kosciele, te sztuczne usmiechy?

te czyste pantofle, zakiety, garsonki ? Sztuczne usmiechy, klęczenie do komunii, ta obłuda ? Wyjdą z kosciola i zaczną obgadywac innych, intrygowac, seksic sie bez slubu, poządac zone blizniego? Szok

te czrane kiece od gory do dolu u doroslych mezczyzn, co nie?;-)

To tak jak z rocznicami slubu, choc ten raz w roku malzonkowie sa dla siebie mili:D Wiec dlaczego katolicy mieliby sie godzine w tygodniu nie postarac?

niech sie staraja, niech sie staraja;-) oby tylko drzwi od tych kosciolkow zamykali bo dra sie falszujac ze naookolo slychac;-) tv czasem zagluszja;-)

a co w dresie mają przyjść ? Na pogrzeb tez sie ubiera odpowiednio tak samo w kościele... ta sama parafia :P zresztą Zawiść to norma :) wiekszosc pierdoli za plecami. Witaj w XXIw. Gdzie nie ma żadnych świętości.

a jezusek na krzyzu to nie swietosc?:-)

zależy dla kogo i od sentymentu osoby która nosi ten kawał blachy :)

nie zwracam uwagi jak kto jest ubrany. jestem skupiona na modlitwie:) pozdro

whedif - jasne, kazdy tak mowi

a mnie zastanawia czy chodzacy na godzine do kosciola wiedza ze syanie w garazu nie czyni ich samochodem?;-)

założycielko tematu. Powiedziałabym "przyganiał kocioł garnkowi' Widzisz co robią inni, a co Ty robisz. Podglądasz ludzi w Kościele, uśmiechasz sie pewnie sztucznie do niejednej osoby na której akceptacji Ci zależny, oceniasz gremialnie ludzi jako złych chociaż ich nie znasz. Chodzisz w brudnych butach? Nie wiesz jak należy sie ubrać stosownie do sytuacji? No to wykorzystaj w tym celu informacje zwarte w internecie. Na naukę nigdy nie jest za późno. W czym widzisz swoją wyższość? Może to nie wyższość, a raczej boleśnie odczuwany brak akceptacji przez otoczenie. Brak celu w życiu, własnego miejsca? Poczucia przynależności?

whedif - jasne, kazdy tak mowi nie wiem co mówi każdy :( nie mam wszędzie założonego podsłuchu\ jeszcze

Przez piertoloną cafe zaniedbałem uduchowienie!!!:O:(

ROR :D :D :D

przemyślcie sobie dzisiejsze drugie czytanie! "Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy /sama/ wiara zdoła go zbawić? Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, ktoś z was powie im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta! - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków." ja przychodzę do kościoła dla Boga, nie dla ludzi. A przyzwoity strój ? A na spotkanie z ukochanym pójdziesz w wymiętych dżinsach i tshircie czy w koszuli i wyprasowanych spodniach?

"ja przychodzę do kościoła dla Boga, nie dla ludzi." to bog mieszka w kosciele?;-) dziany z niego gosc skoro ma az tyle nieruchomosci;-)

ROR, aleś Ty błyskotliwa

"Wyjdą z kosciola i zaczną obgadywac innych, intrygowac, seksic sie bez slubu, poządac zone blizniego?" Chodzisz za każdym i śledzisz?

"A na spotkanie z ukochanym pójdziesz w wymiętych dżinsach i tshircie czy w koszuli i wyprasowanych spodniach?" He he he przede wszystkim w seksownej bieliznie :P

Widać od razu gdzie masz ten kościól.Zastępuje Ci kafeterią:D

" whedif ROR, aleś Ty błyskotliwa" ciesze sie ze ten fakt doceniasz;-) "He he he przede wszystkim w seksownej bieliznie" dobrez powiedziane;-)

a gdzie ja napisałam że doceniam :O nie przekręcaj moich słów :O

no skoro wysnulas tak konkluzje to znaczy, ze zauwazasz;-) ja np.uwazam ze tamta moja wypowiedz byla tandetna (stram sie dostosowac do tematu;-) ale tobie sie z blyskotliwoscia (nawet negatywna) skojarzylo akuracik;-)

Z listu do Rzymian 5 Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, 6 który odda każdemu według uczynków jego: 7 tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; 8 tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie. 9 Ucisk i utrapienie spadnie na każdego człowieka, który dopuszcza się zła, najpierw na Żyda, a potem na Greka. 10 Chwała zaś, cześć i pokój spotka każdego, kto czyni dobrze - najpierw Żyda, a potem Greka. 11 Albowiem u Boga nie ma względu na osobę.

przekręcasz słowa i nie rozumiesz ironii :O

nie, nie przekrecam ;-) w kociele cie nauczona ze "interpretacja moze byc tylko jedna"?;-)

rozbujnik - ty cytujesz jakas fantastyke, jakas konkretna powiesc?;-)

"rozbujnik": "Nie rzucaj pereł przed wieprze"

:O tylko taka jaką sobie autor zażyczy, inaczej to jest przekłamywanie masz jakąś obsesję antyklerykalną. czemuż to? religia była na siódmą? XD

"w kociele cie nauczona ze "interpretacja moze byc tylko jedna"?" No bo "światły ateista" rozumie że prawda leży albo "po środku" albo "co większość mówi", albo "każdy ma swoją". Do wyboru, w zeleżności co się chce.