Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hdhdhjfhsdjs

czy ja jestem normalna?nie umiem i nie wyobrazam sobie byc w związku

Polecane posty

Gość hdhdhjfhsdjs

MAm 26 lat i po trzecim potkaniu zawsze mam dosyć...Jestem na spotkaniu i po 2 godzinach marze żeby byc w domu...lezec w swoim łozku oglądac fajny film(taki jaki lubie i nie martwić się czy komus się podoba)albo lezec sobie z laptopem w łózeczku w ciepełku..i grac na kurniku:O Jak mam z kims wyjść to mi się nie chce,nie lubie sie Musiałabym wstawac wczesniej sprzatac robic sniadanie.Po pracy musiałabym jeszcze coś robic.A tak siadam z laptopem jem ulubione jedzenie,albo czytam ulubioną książke i nikt mi nie przeszkadza.Jak mam ochote jade na rowerze na konie,wracając zattrzymuje sie w ulubionej pizzeri.Pale papierosy a faceci zktorymi sie spotykałam tego nie lubią wiec musiałam zawsze udawac że tego nie lubie.Czesto jestem zmęczona i lubie sobie po prostu pospać.nie cierpie krzątać się po kuchni,zmuszać do czegoś itd... Chyba nigdy z nikim nie będę.Mam jedną kolezanke i spotyam się z nią tylko dlatego,że łatwo ją namówić i robi to co ja chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhdhjfhsdjs
po pół roku raz chłopak mi sie oświadczyl ale wizja wspolnego mieszkania mnie tak przeraziła że zerwałam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
myślę że jesteś normalna tylko nie spotkałaś mezczyzny dla którego warto by było się starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vella
rozumiem Cię, bo coraz bardziej mam podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisssssssiiiiiiiiiiaaaaa
matko dziewczyno - jakbym o sobie czytała i też sie zatsanawiałam czy wszystko ok ze mną - nawet jesteśmy w podobnym wieku. Ilu ja juz facetów spuściłam na drzewo ... pewnie w końcu zdechne w samotności...ale i tak wolę to niż sie męczyć z jakim...ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisssssssiiiiiiiiiiaaaaa
matko dziewczyno - jakbym o sobie czytała i też sie zatsanawiałam czy wszystko ok ze mną - nawet jesteśmy w podobnym wieku. Ilu ja juz facetów spuściłam na drzewo ... pewnie w końcu zdechne w samotności...ale i tak wolę to niż sie męczyć z jakim...ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evbevefvedqasaa
Wg mnie jestes stworzona do bycia sama. Nie dla ciebie dzieci, maz. Lubisz miec czas na swoje zycie, swoje pasje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam identyczna sytuacje, tylko że po pierwszej randce juz miałam dosyc, najlepiej w domu bla bla bla, i trafiłam na osobe która pokochałam.... normalne spotkania wyjscia po zakupy do banku żadne randki. I zaczeło mi zalezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vella
evbevefvedqasaa - beznadziejne podsumowanie, jakoś ja lubię dzieci i zamierzam je mieć w przyszłości ;) po prostu póki co odczuwam praktycznie to samo co autorka, myślę też , że to kwestia trafienia na tego właściwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sd34
czytam normalnie siebie widze ja mam 32 i po rozwodzie , wiec.. ja znam te uroki bycia razem niestety i powiem ci z e tez mi wygodnie i dobrze:) zwiazek ok tylkoz kasa latwiej i tylko po to jak cos to kiedys wejdew to:) a tak to sama i super jest, kolezanki mysla ze mi zle, hahahhaha a mi sie smiac chce jak patrze jak bawia sie w domek i udaja szczesliwa rodzinke......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56700
dzis niedziela a ja sama sobie leze przyjemnie zamowilam pizze:) pieknie jest a nie dzieci, obiad , mezus nie moje klimaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45rt4
ja mam taki klimat..... jak ty Powiedz mi ja mam 32l i mi sie juz nic nie chce tylko dom , dom, nawet roboty nie mam poznlam kogos niby fajny niby ok.. ale mi sie nie chce spotykac i randkowac... skad sie wie ze to ten jedyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×