Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TrevoRr

Mezatka opowiada mi, ze jej sie nie uklada z mezem

Polecane posty

Gość TrevoRr

Kolezanka z pracy, ktora ma dziecko i meza podczas naszych podrozy sluzbowych sama z siebie opowiada mi o swoich relacjach z mezem. Z tego, co napomknela, nie dzieje sie w ich zwiazku najlepiej. Oddzielnie chodza sobie na imprezy, ona traktuje meza jak zlo konieczne, caly czas sie na niego wscieka. I te jej wywody w stosunku do mnie: nie zen sie! Jestem na chwile obecna singlem z wyboru. Podobno pozycza mu nawet pieniadze - nie maja wspolnego konta. Ona jest niezalezna, atrakcyjna fizycznie, kokietka, lubi flirtowac z facetami, chodzi sobie do roznych klubow ze znajomymi. Tylko cos mi sie tu kupy nie trzyma. Z jednej strony maz ja olewa, zaniedbuje, chodzi sam na imprezy i bawi sie z kobietami - tak utrzymuje przynajmniej kolezanka, a jak jestem z nia na kawie, czy w delegacji, jej maz caly czas wydzwania, pyta sie o ktorej wroci, ma pretensje, ze ona nie odbiera od niego tel. i pewnie znow byla z jakims kolesiem na spotkaniu. Ostatnio, bedac na zakupach, spotkalismy jej znajomego, ktorego poznala w klubie. Na drugi dzien rzucila tekstem, ze maz strasznie jest zazdrosny, do tego go nie lubi i gdyby sie dowiedzial, ze ona robi z nim interesy, to by sie wsciekl. Zaczalem ja gasic, dawac do zrozumienia, ze mnie to nie interesuje, to jej zycie i niech robi z nim co chce, ale widze ze ona robi w moim kierunku jakies podchody. Czy taki scenariusz moze doprowadzic do romansu w pracy? Chyba, ze to jakas gierka celem dowartosciowania sie. Jak sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
Nie mieszaj się. Nawet nie wiesz jakie klopoty moga cie spotkac, jesli pojdziesz z nia do lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie szuka frajera...
ktory bedzie ja kryl. olej szmaciare!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech, te mezatki
chyba wziela cie za geja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrevoRr
akurat ze mną się jej jakoś układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka slow ode mnie...
kobietka ma kryzys chwilowy i szuka odskoczni. jesli nie przeszkadza ci rola jednego z wielu i nie boisz sie dostac po twarzy od jej meza, to smialo korzystaj z okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka historyjka
moja bratowa swego czasu gdy była młoda i atrakcyjna miała męża w Stanach, który przysyłał paczki i dolary, z kochankiem dziecko o istnieniu, którego mąż nie wiedział, a kochanek na wieść o jego poczęciu uciekł w siną dal i mojego brata na celowniku młodszego od niej o ładnych parę lat, który był nią oczarowany (jej dolarami i paczkami z USA również) kiedy wydało się przed mężem że jest dziecko, był rozwód i ślub z moim bratem, on utrzymywał obie panie do osiągnięcia pełnoletności przez dziecko po czym obrotna bratowa wydała córkę za norwega i po paru latach wycieczek do córki i przyprawiania rogów bratu samą siebie również coś mi ta twoja koeżanka przypomina moją "nieodżałowaną" ;) bratową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qpnięty zdrowo
jakbm czytał o swojej małżonce kopie mnie w żyć a ja ją kocham a później jakiś przygodny jegomość jest klapa w którą się można wypłakać zamiast porozmawiać ze mną pirtolone życie i firmowe romansiki rozpiertalające życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max kolonko
Ta Twoja kolezanka jest pierdol...ta. Radze sie trzymac od niej z daleka, bo e przeciwnym wypadku moga Cie czekac klopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×