Gość apollo136 Napisano Wrzesień 16, 2012 nie wiem na ile to jest naturalnym ludzkim odruchem, a na ile czymś chorobliwym, ale stale potrzebuję być w towarzystwie wiadomo, nikt nie lubi samotności na dłuższa metę, ale ja siedze w domu tylko 2 dni i już wariuję i mam paranoiczne myśli dotyczace przyjaciół- np, że mają mnie już całkowicie w dupie oczywiście rozumiem, że to nie jest racjonalne, ale stany nieuzasadnionego niepokoju tak czy siak są Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach