Czy Wy też macie już dość tematów pt "Czy to może byc ciąża?"

Ja nie wiem o co chodzi. Jakiś wysyp półinteligentek,czy co?! Co wejdę na kafe,to na pierwszej stronie conajmniej jeden taki nowy temat. Dlaczego admini tego nie blokują?! Co to ma być za pytanie na forum "czy to może być ciąża"??? Jak się seksisz,pęka ci guma,nie wzięłaś tabletki,nie masz okresu,to zrób sobie do cholery test ciążowy albo idź do ginekologa,a nie pytaj na forum!!!

To wysyp ciąż z końcówki wakacji , teraz nie dostają okresu i się zastanawiają czy to aby nie pamiątka z wakacji :D

też jestem kobietą i wiele mogę tu zrozumieć, ale do cholery,jak podejrzewałam, że jestem w ciąży, to zrobiłam test,a nie pytałam w internecie,przecież to kobieta wie do czego doszło między nią a facetem i czy kończył w środku czy nie! chociaż ostatnio laska myslała, że zaszła w ciążę z ręcznikiem....myslę, że edukacja seksualna powinna mieć miejsce w każdej szkole,od gimngówna począwszy!

i z magicznymi kulami siedzimy i każdej powiemy czy jest w ciąży :D :D

przeraża mnie to, że później taka matka co to testem ciążowym są dla niej opinie kobiet z forum wychowuje kolejne nieudolne w tym temacie dziecko,no bo jak ma je uświadomić? niech sobie forum na kafe poczyta najlepiej :/

O tak, juz rzygam tymi tematami :/ tym bardziej, ze takie kretynki je pisza, ze to rece opadaja po prostu :/ Za kazdym razem jak mysle, ze znalazlam granice ludzkiej glupoty, otwieram kafe, a tam cos w tym stylu: "mialam okres, tampona, majtki i spodnie na sobie, ale sperma mi przeleciala kolo kolana, no i teraz powinnam wczoraj dostac @ ale nie dostalam i brzuch mnie troche boli i siku mi sie chce i czy ja moge byc w ciazy?"

edukacja seksualna powinna być już od przedszkola :D coraz wczesniej zaczynają w gimnazjum sa juz matkami :D

taaa i każdą kłuje jajnik i myśli, że to już wyznacznik bycia w ciąży! do lekarza nie pójdzie,bo po co,a później szloch i płacz, bo cysty,guzy i inne takie! juz od jakiegoś czasu się to we mnie zbierało,ale dziś to już po prostu kulminacja! tematy o takim tytule powinny być z miejsca blokowane:/

no tak...och ja naiwna :D za "moich czasów" dopiero w liceach zdarzały się matki i to każdy patrzył na nie niezbyt przychylnie,ale gimnazjum to już przegięcie. naczytają się gówniary o tabletkach wszesnoporonnych,które nie zawsze działają i myślą, że zyja w matrixie i każdy błąd tabletką się naprawi. a najgorsze jest to, że na takie tematy każdy odpisuje z przejęciem i zrozumieniem,a jak pojawi się jakiś normalny temat,to zaraz wyzwiska i podśmiewywanie się, domniemywam, że to może te frustratki, co nie znają obsługi testu ciążowego :/

a na poważnie to właśnie przedstawia jak młodzież, młode kobiety są wyedukowane w tym temacie..poziom poniżej zera..wstyd, że później te kobiety same będą miały dzieci - córki i jak im wytłumaczą podstawy fizjonomii, schemat cyklu..co oznacza pierwsza miesiączka nie mówiąc już o zabezpieczeniu etc.. :O

no właśnie.a jak na edukację już za późno to istnieje o wiele więcej wiarygodniejszych źródeł, niż znajome-nieznajome z forum. mnie mama nie uświadamiała, owszem, miałam etap bravo girl ,ale do cholery, jak dziewczyna dostaje pierwszą miesiączkę i matka mimo wszystko nie rozmawia z nią o tym, istnieje mnóstwo książek naprawdę fachowych,gdzie wszystko jest jasno opisane. sęk w tym, żeby jak najmniej kobiet po te książki sięgało z konieczności-bo to matki powinny uświadamiać w takich sprawach!

Z pustego i salomon nie naleje.

moja matka też mnie nie uświadomiła, dostałam miesiączkę, podpatrzyłam jakich ona używała wówczas podpasek, zaczęłam korzystać..potem poczytałam na ten temat w książkach..później trochę w Bravo albo gazetach które kupowała moja matka..w szkole miałam kilka lekcji edukacyjnych odnośnie dbania o higienę miejsc intymnych, o zabezpieczeniu, pierwszym stosunku, o tym jak dochodzi do zapłodnienia..te biuletyny które wtedy dostałam i reszta klasy to mam do dziś w jakimś kartonie :) z moją córką zamierzam rozmawiać, uświadamiać i nie będę robić z tego tabu

15 lat temu i w ósmej klasie miałam pogadanki o antykoncepcji, cyklach miesiączkowych i seksie, w LO biologia była już na tyle zaawansowana ze dowiedziec sie z lekcji mozna było naprawdę wiele do tego higienistka także przychodziła raz w tygodniu na "pogadanke". Swoja droga wszystko zalezy jakich te małolaty mają rodziców,i co sie nasłuchały od kolezanek. Osobiście kilka lat temu byłam swiadkiem rozmowy mojej kuzynki (wtedy 15 lat) z jej matką. Dziewczyna chciała tabletki antykoncepcyjne-poszła do ginekologa a gin. jej powiedział "nie masz 18-tu lat przyjdz z mamą" ona powiedziała mamie o tym ze musi z nia do gina i ze chce tabletki - a w matkę wskoczył diabeł w tym momencie - zastanawiam się dlaczego tak zaregowała - ja osobiscie wolałabym zeby moje dziecko brało tabletki i skonczyło nauke niż za 9 m-cy przyszło do mnie z brzuchem albo co gorsza kupowało nielegalnie środki czy to wczesnoporonne czy inne i sie truło.

tez mam dosc tych tematow mimo,ze sama przez kilka dni sie zastanawialam czy jestem czy nie,ale durnych tematow nie zakladalam. po 1:kafeteryjne kwoki nie sa lekarzami po 2:nie sa tez wrozkami,by przepowiedziec ciaze. zrobilam test po spodziewanym @ i teraz wiem,ze jestem w ciazy. nikt by mi tego wczesniej nie wywrozyl

Ciekawa byłam czy ktoś założy taki temat i założył.

ja juz nie moge tego czytac !przed minuta pojawil sie własnie kolejny watek jakiejs małolaty co jest w ciązy po palcówce

zdradziłaś z nim- mam tutaj czarnego nicka i dośc często udzielam się w kilku tematach więc często wchodzę i szlag mnie trafia jak codziennie widzę po kilka takich samych tematów, dziś po prostu miarka się przebrała i moje wkurwienie sięgnęło zenitu :/

Ale dajcie spokoj, te dziewuchy teraz - sadzac po poziomie wypowiedzi - to majac wczesne -nascie ida sie dupcyc zamiast na lekcje. A potem bek, tępe, niedouczone, cud ze sie podpisać umie, a z brzuchem.

A przy okazji nowego roku szkolnego rozszalała sie na nowo dyskusja o religii w szkołach. Babka pisze, że jej corka w piątej klasie ma w tygodniu jedną lekcje historii, a dwie religii. Może zamiast tej jednej religii powinno byc wychowanie seksualne, gdzie pierwszym tematem na pierwszej lekcji powinno być napisanie tysiac razy w zeszycie "SEKS NIE JEST DLA GÓWNIARZY".

no niestety, ci,co są odpowiedzialni za edukację naszych dzieci uważają w dalszym ciągu, że odmówienie dziesięciu zdrowasiek na ocenę da dziecku więcej, niż informacja o tym, w jaki sposób dochodzi do zapłodnienia-no bo jak to,rozmawiać z nastolatkami o seksie??w szkole???normalnie istny satanizm! a później właśnie łażą gówniary z brzuchami

Ciekawe ile Madz i Patrycji powiekszy grono aniolkow nim to sie stanie

oczywiście większość ludzi upatruje się takich patologicznych wydarzeń o których wspomniano wyżej w depresji poporodowej,trudnej sytuacji materialnej,itd. Ale skoro jestem matką córki, która zaszła w ciążę w wieku tych nastu lat-mleko się wylało i dupa, po fakcie, to skoro nie stac mnie na pomoc jej ani tym bardziej jej samej nie stać na utrzymanie tego dziecka, to po prostu rodzi i oddaje dziecko do adopcji. A nie później morduje, chowa do wersalki, w krzakach w parku i Bóg wie, gdzie jeszcze

Ty moze tak bys zrobila, ale sporo tych niedoroslych a brzuchatych tego szczescia nie bedzie mialo. Faktem jest, ze patologie plodza patologie. niedouczone, niedoilnowane dziecko z rodziny menelskiej ma wieksze szanse zostac matka bez skonczonego gimnazjum, niz dziecko ktorym rodzice sie interesuja i nie leza pijani codzien, podczas gdy ono lazi niczym swinia po zagonie i robi co chce.

tak

Tak czy srak, zakladanie tego typu tematow uwazam za kretynskie, a ich autorki za kretynki. Kolejny fakt jest taki, ze coraz wiekszy odsetek dzieci konczacych gimnazja to imbecyle, ale to material na inna dyskusje.

tak, podpisuje sie pod tym!! gowniara pyta czy jak sie calowala z chlopakiem to moze byc w ciazy haha!! albo ze ona usiadla na niego i jemu pala stanela i czy moze byc w ciazy haha!! a jeszcze inna pyta czy przez palcowe moze zajsc w ciaze!! czy to jest normalne?? ale to jest wina rodzicow moim zdaniem, bo gdyby porozmawiali z dziecmi i im wytlumaczyli pewne rzeczy w pewnym wieku to nie byloby tu teraz takich pojebanych pytan!! no przeciez to jest smieszne i zalosne!! aaaaa ludzie uprawialam sex przez telefon wczoraj i dzisiaj sie zle czuje i mnie bola piersi i w dodatku mam ogromny apetyt czy to ciaza?? haha no ludzie popatrze czy cos takiego jest normalne?? przeciez mamy XXI wiek!! troche wiedzy na te tematy by sie przydalo posiadac!!

Takazla - ale to dowodzi, ze za seksy sie biora tacy gowniarze, ze ich rodzicom do lba by nie wpadlo, ze corcia/synus juz ma lepsze zajecia niz zgladanie barbi pod sukienke