Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jwagwd

Jak sie rodzi chore dziecko facet zawsze odchodzi

Polecane posty

Gość Jwagwd

zauwazylyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagwd
zrobili badania z ktorych wynika ze 85 procent odejdzie a tych 15 dla wszystkich nie starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyczne pytanie :-P
Bzdura, znam sporo par wspólnie opiekujących się dziećmi np. z mózgowym porażeniem dziecięcym albo rdzeniowym zanikiem mięśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagwd
A ile znasz samotnych mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badania...statystki to takie samo kłamstwo jak futurologia. Chyba, że oparto je jakimś cudem o nauki kognitywne...weź no prześlij mi linka do tych badań. Niech no ja toporem rozsądzę, co prawda, co kłamstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosia osia
Mój m nie udźwignął choroby dziecka i z dnia na dzień po prostu odszedł. Niestety spotykając matki w szpitalu z dziećmi większość z nich jest sama. Więc coś jest na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftttrewhfhg
fajnych tatusiow sobie wybieracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosia osia
Tak samo jak prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, tak również partnera poznajesz tak naprawdę jeśli zaczynają się poważniejsze problemy, kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagwd
Malo ktory zostanie zreszta moim zdaniem to wyjatki,dla faceta chore dziecko to wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W momencie, kiedy sie z kims "wiazesz", nie masz pojecia, jak zareaguje w sytuacjach ekstremalnych, o ktorych NIKT nie mysli/nie planuje ich wczesniej. Narodziny chorego dziecka zmieniaja rodzicow, to nie sa juz ci sami ludzie, co przed narodzinami dziecka. Nie jest prawda, ze mozna przewidziec, jak partner zareaguje na: chorobe partnera, wypadek z powaznymi nastepstwami zdrowotnymi, narodziny chorego dziecka, chorobe/wypadek zdrowego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
szczerze, to kobiety jakby mogły też by się tymi chorymi dziećmi nie zajmowały. to ciężka orka, no ale jakoś tak nas natura stworzyła, że mamy poczucie obowiązku, no i dochodzi ta więź matki z dzieckiem. nie tak łatwo jest za przeproszeniem olać istotę, którą się nosiło we własnym ciele przez 9 miesięcy i w bólach rodziło. faceci tego nie doświadczają, a problemów nie lubią, więc wieją, gdzie pieprz rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagwd
To lepiej byc facetem zawsze w razie problemu mozna uciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasterka z porcelany Ale dlaczego jak dojdzie do rozpadu rodziny z dzieckiem przewlekle chorym to zostaje z nim mama nawet nie pomyśli żeby nawiać jak niektórzy tatusiowie - nie sądze aby tu miał do odegrania obowiązek tylko miłość do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagwd
Milosc?chyba nie ma wyjscia jak odda otoczenie ją znienawidzi,a facet jest usprawiedliwiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest do cholery dość dorosły aby zrobić dziecko ale żeby je wychowywać to nawet nie tchórzy - ma to centralnie gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagwd
Szkoda tylko kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłyżyczędrogie matki
Drogie matki chorych dzieci, Siły Wam życzę... i pomocy ze strony życzliwych ludzi, przyjaciół i rodziny. Niestety... dlatego matka rodzi by jedna więź była mocniejsza i dawała szansę choremu dziecku, kiedy ojciec je opuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętajmy też o podmiocie tego tematu - dziecku. Dzieciak jest ciężko chory - i co ty masz się jeszcze z problemami faceta borykać? Ono cie potrzebuje nie prosiło się na świat. Facet, który porzuca swoje chore dziecko to zwyczajny śmieć - jakkolwiek by oni tego nie nazwali to jest to porzucenie nie ciebie ale właśnie dziecka pieprzone gnoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjj to prawda niesteety
Sama znam 3 takie przypadki bardzo dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I na pocieszenie - tacy ci goście będą się bujać po powierzchni całe życie - a ty masz coś bezcennego - dziecko - te niepełnosprawne szególnie robią z nas lepszych ludzi. Nie zamieniłabym takiej więzi z dzieckiem na żadnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosia osia
Mój synek parę razy płakał bo tęsknił za ojcem, nie rozumie czemu go nie ma przy nim ani czemu go nie chce odwiedzić. Nie mogę przecież zmusić dorosłego faceta do niczego, najwyraźniej nie tęskni za dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosia osia
klikasama dokładnie uważam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagwd
Ta cenny dar z ktorym masz zniszczone zycie,ty sie nie liczysz,faceta miec nie bedziesz,do konca zycia bieda i nedza,panstwo ci nie pomoze,terminy nfz sie dla ciebe nie skroca,rehabilatacje sprawia ze nawet na sukienke nie bedzie,bieda i samotnosc plus choroby od dzwigania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgg
Koleżanka mojej mamy miała dwoje dzieci z porażeniem mózgowym, jedno zmarło w wieku 22 lat, drugie ma obecnie lat naście, natomiast ta koleżanka wraz z mężem są nabardziej kochającym sie małzenstwem jakie kiedykolwiek widziałam. Moja kolezanka ma syna z zespolem downa, a drugie dziecko zupełnie zdrowe i tez sa z męzem szczęśliwi. Ktos kto zostawia własne dziecko nie jest ani dojrzały ani odpoiedzialny. Pewnie że nigdy nie wiemy jak się ktos zachowa w ekstremalnej sytuacji, ale zeby odejsc od rodziny ze względu na chorobe wlasnego dziecka to trzeba byc MEGA FIUTEM i tu nic takiego kogos nie tlumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×