Mam dowód na to że Bóg istnieje!!!

Pamiętacie jak zostałem zwolniony z firmy Wawel S.A Potym dniu ukleknąłem i odmówiłem sto różańców by ta firma splaytowała. Puki co nie splajtowała ale z tego co wiem firma ta nie ma jak do tej pory zleceń. Ciągle kogoś zwalniają, wyrzucają. Nie ma czego żałować. To jest raczej praca dla osób z afryki nie dla polskich białych ludzi.

Wiesz co - to raczej kiepski dowód na to że Bóg istnieje.

dlaczego kiepski???? Modliłem się oto chyba z 7 godzin.

czyjegos cierpienia. myslisz ze bog unieszczesliwilby setki ludzi dla twojej satysfakcji? a co z tymi co stracili prace? predzej szatan by poszedl na taki uklad pomagajac ci niz bog.

zamknijcie pyski, katole. bog nie istnieje. zajmijcie sie czyms konstruktywnym. nauka. trening. az musialem spjerdolić za granicę, bo nie wytrzymywalem z ciemnogrodem. watykan jest we wloszech! wlochy słyną z mafii, pojmijcie to.

przecież to prowo, do tego durne, założone przez gościa, który pewnie nie modlił się od czasów, gdy rodzice za rączkę prowadzili go do kościoła...

chodzi tylko o to, żeby sprowokować i przedstawić negatywny wizerunek ludzi wierzących, nuuuuuda, strategia tak już powszechna w necie, że tylko zostaje machnąć ręką na kolejnego idiotę, który udając wierzącego chce ośmieszyć wierzących zieeeeeeeeeeewwwwww