Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WrzesniowaMama

Prosze o pomoc, nie mam w domu faceta...

Polecane posty

Gość WrzesniowaMama

Dziewczyny. Mam w domu noworodka, a wczoraj potłukł mi się termometr rtęciowy. cała rtęć wylądowała w wannie, bo spadł on właśnie w to miejsce... Odkręciłam wodę, bo tylko to przyszło mi do głowy. Wyczytałam, że może z tego powstać bardzo groźna dimetylortęć... Co powinnam teraz zrobić? Rozkręcić wannę? To pewnie nie spłynęło dalej, bo rteć jest 13 razy cieższa niż woda... Czy to może zagrozić mojemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jest cięższa niż woda, to dlaczego uważasz że nie spłynęło? Moim zdaniem miałąś i tak szczęscie że spadł do wanny a nie np. na drewnianą podłogę gdzie rtęć by weszła w szpary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafuśna89
Gdy zdarzy się to w domu (np. ktoś stłucze termometr), należy ją zebrać, zamknąć w szklanym słoiku i wyrzucić go do śmietnika na zewnątrz budynku. W żadnym wypadku nie pozwolić nikomu bawić się "żywym srebrem". W laboratoriach chemicznych, które w swojej pracy używają rtęci, powinny być odpowiednie zestawy ratunkowe zawierające specjalny proszek. Wystarczy nim posypać rozlaną rtęć, by po kilku minutach zmieniła się w szarą substancję, którą łatwo zmieść na szufelkę i w pojemniku wyrzucić na śmietnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrzesniowaMama
To moje dziecko. To wyżej to podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrzesniowaMama
Sadze ze nie splynelo, bo przeciez tam jest kolanko, a skoro rtec jest ciezsza niz woda, to woda jej pod gore nie wypchnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafuśna89
ja bym zadzwoniła do jakiś służb.. i zapytała... bo to jest bardzo niebezpieczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123wax
Weź jakiegoś chłopa, powiedz mu ze tam jest rtęć, niech rozkręci syfon (to kolanko) i zrobi z tym porządek............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolanko rozkreca sie bez trudu, gorzej uszczelnic. Zrob to w rekawiczkach, podstaw pod spod miske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrzesniowaMama
Dzieki, zaraz sprobuje. Maz wraca za 2 dni... A ja sie normalnie boje wykapac. dziecka wczoraj nie kapalam tylko woda przemylam w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrzesniowaMama
Usunelam rtec z kolanka. Cos jeszcze mozna zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrzesniowaMama
Na forum chemicznym napisano mi: W termometrze rtęciowym znajduje się bardzo niewielka ilość rtęci. Na ogół rtęć neutralizuje się pierwiastkową siarką która łatwo w warunkach normalnych w kontakcie z rtęcią, tworzy jej siarczek- ten zaś szkodliwy nie jest. Dimetylortęć tworzy się dopiero w organiźmie człowieka, wtedy gdy rtęć metaliczna wdychana w postaci par ulega szeregowi procesów metabolicznych. Kropla rtęci którą zapewne usunęłaś nie byłaby w stanie zaszkodzić w większym stopniu człowiekowi, gdyż to nie jest tak, że cała ona pochłonięta zostaje przez człowieka i cała przechodzi w kompleks dimetylowy. Jeśli był to zwykły termometr rtęciowy to nie martwiłbym się zbytnio na zapas. W niektórych przypadkach zatruć lub ich podejrzewania można podawać człowiekowi np. mleko, lecz wydaje mi się, że pewnie Ty za bardzo nie będziesz go piła ze względu na okres karmienia. Nie stresuj się =) Nic się nie powinno nikomu stać =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×