co robić? iść na to wesele czy nie?

mam problem, roztslam sie z facetem na jakies 2 miesiace, i w tym czasie zaprosil mnie kolega na wesele krtory co prawda sie mna interesuje. Wtocilam do bylego i jestem szczesliwa, jednak teraz nie wiem co zrobic z tym weselem, czy isc czy nie. Wiem, ze moj facet w zyciu nie zgodzilby sie aby poszla z kims innym, nawet jesli to kolega. Jednak jest mi troche glupio, niby do wesela jest jeszcze ponad miesiac, i moglabym odmowic, ale czy to konieczne na moim miejscu?? DORADZCIE

rozumiem Twoj probem, al eprzeciez piszesz ze jestes z tym bylym teraz szczeliwa wiec lepiej odpusc soibie to wesele i zaplanuj ze swoim facetem na ten dzien jakis super wypad :) a co Ty bys mi poradziła?? Znam chlopaka kilka miesiecy, widzielismy sie kilkanascie razy, jest sex miedzy nami ale nikt z nas nie głosi sie do tego zeby powiedziec o sobie PARA bo czekamy sami jak sie to potoczy, ale od poczatku jestesmy lojalni wobec siebie i szczerzy. Tez mam za 2 tygodnie w rodzinie i caly czas myslalam ze pojde sama, a teraz nie wiem co mam zrobic bo znajomi mnie namawiaja zebym tego chlopaka zaprosila, ja jednak nie chce bo przeciez nie jestesmy jako para, a nie chce go prosic na wesele tylko dlatego ze uprawiam z nim sex....

Jak dla mnie to zleży od powodu rozstania z facetem. Bo jeśli ty coś przeskrobałaś, a on nie popiera takich wyjść, to chyba bym odmówiła na twoim miejscu jeśli ci zależy na związku, ale jeśli to on coś zawalił i ty z nim zerwałaś to idź.

a ja Tobie radze zapros go ;)) moze na tym weselu cos "peknie" albo ktos czyli Ty lub On i w koncu zdobedziecie sie naodwage aby jakos sie zdeklarowac?:)) pokazesz w ten mu ze znaczy dla Ciebie cos wiecej niz tylko kolega do seksu :) Ja chyba jednak odmowie tego wesela, bo przez to moge zniszczyc to co teraz znow budujemy... powod roztsnia hmm, ja mu nie ufalam, ale nieslusznie. Potem sie na nim niezle odegralam. W sumie oboje bylismy winni.

BUAUUAUA NIE IDZ

dzieki, tylko ze ja sie go pytalam wczoraj czy dla niego to jest taki niezobowiazujacy sex czy co, a on mi powiedział że nie, ale za szybko żeby cokolwiek deklarować i niech narazie bedzie tak jak jest. I przez to sie waham czy mu w ogole to wesele proponowac....

czyli dal Ci do zrozumienia, ze znaczysz dla niego o wiele wiecej niz jakas kolezanka na potrzeby :) pewnie, zapros nie wahaj sie:P glupio isc na wesele samej lepiej isc z partnerem i sie pobawic ;)

nikola on cie po prostu wydymał. tylko frajer sie nie deklaruje po sexie. nie traktuje cie poważnie skoro regularnie ze soba sypiacie i on cie dalej traktuje po koleżeńsku. lipa, dla niego to nic nie znaczy. a do autorki, jasne że idź! skoro był taki frajer że ci kazał czekać 2 miesiace niech poniesie konsekwencje swojej głupiej decyzji o rozłace a nie lecisz na każde gwizdnięcie jak pias a sory jak suka

myslalam ze moze wymysle, ze mam wesele skromne w rodzinie i bez osob tow. ale nie wiem czy to przejdzie :P w sumie obiecalam temu koledze...

haha wlasnie z nim rozmawialam i wiecie co mi powiedzial?? ZE NIE CZUJE JESZCZE ZE SIE WE MNIE ZAKOCHAL I ZE JAK KOGOS POZNAM I POCZUJE ZE TO TEN TO MAM MU O TYM BEZ SKREPOWANIA POWIEDZIEC kurwa!

czyli nie traktowal Cie wcale na powaznie.... przykro mi....;/