seks po ślubie

osobiście nie znam żadnych katolików, którzy czekali z seksem do ślubu. no ale ja znam takich w miarę normalnych. ­ a tutaj widzę jakąś totalną obłudę. w przypadku tej wery ani ona nie jest dziewicą, ani on prawiczkiem. ­ może to jednak prowokacja.

no ja też nie rozumiem, jak można najpierw sie z kimś bzykać, a potem z kolejnym udawać czystość przedmałżeńską :D mi się wydaje,że osoby niepewne siebie czekają na ślub. bo np. jeśli dziewczyna wie, że jest małoatrakcyjna to myśli, ze jak pójdą do łóżka po ślubie, to przecież on nie bedzie chciał rozwodu z powodu seksu, a przed mógłby odejsć. nie wiem, dla mnie to glupie. kochasz faceta, chcesz z nim byc blisko, ale czekasz na slub... w rozmowach w toku maja byc czekajace pary. i teksty, ze jak czuja podniecenie, to on idzie do kuchni, zeby ochlonac, albo ze ona nie nosi dekoltow zeby nie kusic... kurcze, oddzielac sie od siebie bo poczulismy ochote na seks? dziwne..

swoją droga to juz wiem dlaczego większosć tych 100%katolików jest taka sfrustrowana :) Pamietam jak kiedyś trwała tu burzliwa debata na temat wyższosci zwiazkó małzeńśkich nad wolnymi- te najbardziej złośliwe, zjadliwe komentarze padały właśnie z ust tych "bogobojnych " :P:P

i jeszcze jedno, co myślę: czekanie z seksem do slubu moze byc tez dla kobiet taka karta przetargowa. ona chce czekac z seksem, wiec on sie zgadza, ale automatycznie zaczyna mu zalezec na slubie, zeby w koncu moc z nia pojsc do lozka. a to juz nie fair ze strony kobiet.

ente- zauważ, ze dla wielu kobiet seks jest generalnie kartą przetargową :)

a ile jest głupków którzy na takie traktowanie i taką manipulację sie zgadzają? ;)

na szczęście niewielu :D mireczkowata -> dla mnie nie jest :)

znacznie gorzej jest jesli dziecko jest taka karta przetargową to dopiero dramat :)

zawsze mnie zastanawiały kobiety które np robia facetowi np karę za "coś" i mówia mu ..masz 2 tygodnie szlabanu na sex :D

ente- niestety sporo kobiet czerpie średnia przyjemnosc z sexu- stad łatwo im przychodzi manipulować mężczyzną. Dla mnie samej byłaby to niezła kara jakbym miała nie kochać się z moim facetem dwa tygodnie :) Ale z tym ślubem to chyba rzeczywiście tak jest- facet się spieszy tylko po to, zeby przelecieć zonę. Tylko jak to rokuje na przyszłosc?? Kurde, mizernie...

no właśnie. dlatego kompletnie nie rozumiem postawy Autorki, która uważa, że sielanka zacznie się po ślubie. bo podejrzewam, że jej facet zgodził się na ślub głównie po to, żeby pobzykać.

mireczkowata ale jaki trzeba mieć zryty beret by chcieć ślubu i czekać do ślubu tylko dlatego by "puknąć"kobietę tego nie zrozumiem nigdy

stawiam że jednak to prowo było ;)

a co tu rozumiec? Kocha kobietę, jeśli ona od ślubu uzależnia seks to niech będzie :) I tak się kreci. Ludzie przysięgaja a nie do końca wiedzą co- głupie.

czy to fajnie zostać stara prukwą z picza w błonie ktora płonie?

no właśnie, a po ślubie okazuje się, że seks jednak taki super nie jest, i że poza seksem też nie jest idealnie i małżeństwo się rozpada. więc ja wolę sobie z moim mieszkać na razie bez ślubu, uprawiać seks kiedy mamy ochotę, itd., a po ślubie przynajmniej nie będzie niespodzianek.

ente- jeśłi ktoś czeka z seksem do ślubu to chyba nie jest dla niego ważna jego jakość, tak mi sie wydaje. Poza tym seks seksem- ale zwiazek to nie tylko to. To miliony innych spraw, których ludzie często nie wiedzą bo myślą, ze jak będą "czyści" to reszta sie "jakoś" poukłada. A tu buba.

bo myślą, ze jak będą "czyści" to reszta sie "jakoś" poukłada. A tu buba." A najlepsze jest w tym to że tak twierdzą ci którzy wmawiają nam że seks nie jest najwazniejszy w związku;) Moim zdaniem jest najważniejszy na równi z zaufaniem,wzajemnym szacunkiem :)

ente - A myślisz, że facetowi będzie chciało się brać ślub gdy wszystko ma? W takim układzie skoro seks i reszta jest po ślub to faktycznie papierek bez wartości. Dodatkowo jak facet ma seks bez ślubu to po jaką cholerę ma ten ślub brać. Jest seks? Jest . To po co ślub?

Dodatkowo jak facet ma seks bez ślubu to po jaką cholerę ma ten ślub brać. Jest seks? Jest . To po co ślub?" o ja pierdole :D:D:D a ty myślisz że my faceci bierzemy tylko po to ślub z kobietą żeby mieć seks z e swoją partnerka?

Regres "Moim zdaniem jest najważniejszy na równi z zaufaniem,wzajemnym szacunkiem " to kogo byś wybrała 1. ruchacz ale ufać mu nie możesz, traktuje CIę jak worek na nasienie 2. Facet bez doświadczenia, możesz mu ufać bezgranicznie,, szanuje Cię itp. Pamiętaj, że jak facet ma już kobietę i seks to umiejętności zaraz podniesie.

gfhgf masz jakieś plany w życiu? jakies priorytety? jakies marzenia? związane z założeniem rodziny?

to się nazywa logiczne myślenie masz seks bez ślubu to po co on. po ślubie są dodatkowe obowiązki i zobowiązania a tak wszystko bez zobowiązań.

4564 po pierwsze jestem facetem a po drugie jesli będac kobieta miałbym wybierac z twoich przykładów to bym poszukał trzeciego

nie wiem, czy jest dla nich ważna ta jakość czy nie. może w teorii faktycznie nie. ale podejrzewam, że gdyby po ślubie okazało się, że facet ma np. problemy z erekcją, a nie chce iść z tym do lekarza, to taka żona prędzej czy później wejdzie na kafe i zacznie się żalić, a potem możliwe, że złoży papiery o rozwód. więc niby dla nich jakoś nieważna, a jednak ważna. poza tym nie mówię, żeby dla mnie ta jakość była jakaś bardzo ważna - tzn. jest, ale jeśli się okaże, że np. nie mam z nim orgazmu to przecież go nie zostawię z takiego powodu. "myślą, ze jak będą "czyści" to reszta sie "jakoś" poukłada" - no i tu faktycznie. najczęściej jak czytam o czekaniu do ślubu to widzę tekst, że dzięki temu nauczą się porozumiewać itp. wynika z tego, ze wystarczy zaczkeać z seksem, a związek będzie idealny. a przecież tak nie jest... i potem się dziwią, bo biorą ślub, mają ten swój wyczekany seks, a tu szok, bo okazuje się, ze on nie myje zębów, a ona nie goli nóg... i kłótnie, że on jej w niczym nie pomaga i siedzi ciagle przed kompem... ale przed slubem mysla ze wystarczy seks po slubie..

a jakie to doatkowe obowiązki i zobowiązania są po ślubie jeśłi można spytać?

jedna partnerka, seks bez ślubu- brak zobowiązań i tak już 8 lat nawet się nie oświadczyłem. Ona coś tam wspomina, że można by dalej ale zaraz temat ucicha :P tak się kończy związek gdzie seks jest przed ślubem oczywiście na niekorzyść kobiety:P

gfhgf idąc twoim tokiem myślenia lepiej zostać i mieszkac z rodzicami bp :rachunki masz opłacone,nie masz żadnych obowiązków ani zadań zarabaisz= masz kasę na piwo i przyjemnosci ...

jedna partnerka, seks bez ślubu- brak zobowiązań i tak już 8 lat nawet się nie oświadczyłem." ale co chcesz nam przekazać tym swoim wpisem?

błona spłonie w swędzącej piczy -oto los cnotliwej dziewicy