Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czuła_wera

seks po ślubie

Polecane posty

Gość dinada
jasno mowiły- dzieci powinno byc w domu jak najwiecej a jakos to bedzie - o materii nie trza myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
no i wsyscy bardzo zle o seksie mowili -nawet malzenskim -ze to zlo konieczn e do robienia dzieci a przyjemnosci z tego byc nie mzoe bo to grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
To te panie źle rozumują katolicyzm!! przecież kościół mówi, że seks jest DAREM OD BOGA. Po to Bóg nam go dał, żebyśmy się nim cieszyli w małżeństwie, bo tak też się jednoczymy i rozwijamy miłość, bliskość emocjonalną i duchową. Ważne by seks nie był po prostu egoistyczny, traktujący drugą osobę jak przedmiot do zaspokojenia siebie, ale by to było z miłości dla korzysci obopólnej. Pisze o tym Ksawery Knotz "SEKS JEST BOSKI" - polecam, fajna książka, porady dla żon jak kochać męża i odwrotnie, o różnicach płci i sposobach by te różnice nie dzieliły ale jednoczyły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
Polecam też książkę "Intymne sprawy, 21 pytań na temat seksu, które zadają sobie kobiety" -Linda Dillow. Autorzy piszą o tym, co Bóg myśli na temat seksu, że można być jednocześnie kobietą pobożną i zmysłową, piszą jak walczyć z oziębłością seksualną, co robić gdy to JEGO "boli głowa" :) Czytaliście Pieśń nad Pieśniami - przecież to Biblijna pochwała seksu małżeńskiego, dość zmysłowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
skąd żeś Ty te babki wytrzasnęła?! :D chyba miały z 60 lat ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
Widać, że te panie nie były zbyt wyedukowane w kwestii wiary. Nie sugeruj się jakimiś kilkoma paniami. Szukaj u źródła. Wyobraź sobie, że niektóre małżenstwa nawet modlą się przed seksem o dobry seks :) i potem na antenie radia w audycji dla małżeństw opowiadają jaki po takiej modliwie jest super seks :D taki BOSKI :D nie tylko w wymiarze fizycznym, ale też psychicznym i duchowym, czyli seks jest pełniejszy, daje większą satysfakcję. Daje kobiecie też zaspokojenie w sferze emocji, tak bardzo dla niej ważnej, a często ignorowanej przez mężczyzn. Dzięki seksowi uczymy się też miłości Bożej. Seks to jest Jego błogosławieństwo dla nich, sprawia Mu radość. A po to kobieta ma dni niepłodne, żeby nie musiała ciągle rodzić dzieci, nie ma więc przymusu, że seks musi prowadzić do ciąży. Natura też jest Boska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettinna
religie sa wrogiem seksu-jest mnostwo ksiazek o tym jak religie podchodzily do seksu , kobiet i mażenstwa -coz cherscijanstwo od starozytnosci niewiele sie zmieniło inne religie zresza tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigilla
przeczytalam wiele ksiazek po podejsciu chrzescijansta do seksu- i rozsmieszyło mnie pojęcie , cudzołostwo w malżenstwie,, czyli gdy mąz pożąda własnej żony i chce sie z nia kochac nie tylko dla prokreacji-no to ma grzeh- a skoro wyniesiono na óltarze bl Kinge-ktora w ogole odmowila pożycia mezowi oraz św Jadwige śląska i sw Brygide szwedzką - ktore po urodzeniu gromadki dzieci i slubowąły dozywotni celibat- to znaczy jasno z e Kk nie popiera seksu nawet w małzenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbawiona antyKKoleżanką
Te, antyKK: Czy myślisz, ze jak będziesz zmieniać nick co trzeci post, to wiarygodność Twoich wypocin wzrośnie? :D Spójrz na siebie : jesteś przesiąknięta nienawiścią, jadem, praktycznie spędzasz życie na forum wypisując swoją "mantrę". Wszyscy się z Ciebie śmieją, a Ty jesteś w gruncie rzeczy bardzo nieszczęśliwa - bo co masz z tego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agripinilla
ale mądra dyskusja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agripinilla
katole pokazuja swą ciemnotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbawiona antyKKoleżanką
Hehe, ile jeszcze nicków wymyślisz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agripinilla
z kims mnie mylisz -jestem to po raz pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozbawionej
a czy Tobie się wydaje, że ludzie popierają tylko Twoje zdanie a reszta to tak naprawdę tylko jedna osoba podająca się za inne? Chyba masz bardzo duży problem z pogodzeniem się, że ludzie nie myślą tylko tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agripinilla
to woln e forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbawiona antyKKoleżanką
Ja tylko z zainteresowaniem śledzę rozwój dualizmu wewnątrzengo u AntyKK. @ agripinilla a wiesz co to znaczy "IP i czas połączenia logowane"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbawiona antyKKoleżanką
wolne forum :D :D :D jak masz słaby transfer, to pewnie tak :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie nie wkurza
Wyżej już były podane książki, które wręcz ZACHĘCAJĄ DO SEKSU małżeńskiego. Nie wiem jakie książki czytałaś, kto je pisał, ale to może jakaś stara szkoła. Przecież nawet moi znajomi ze wspólnot jeżdżą na rekolekcje dla małżeństw pt. "SEKS JEST BOSKI" :D tam uczą się lepiej poznawać siebie nawzajem i patrzeć na to by nie sprawiać przyjemności tylko samemu sobie ale i drugiej osobie. Mężowie dowiadują się o psychologii seksu u kobiet, o różnicach, by lepiej je zrozumieć i by seks był jeszcze lepszy. Zrozum, że to prawda. Po to kobieta ma okres niepłodny, bo tak została stworzona, by nie zawsze zachodziła w ciąże. Słuchanie tej natury nie jest żadnym grzechem. Tyle że po to się bierze ślub, by nie wykluczać z góry potomstwa. Przecież nawet w Biblii jest POCHWAŁA SEKSU małżeńskiego. Przeczytaj sobie PIEŚŃ NAD PIEŚNIAMI. Tam jest mnóstwo zmysłowości oblubieńców :) Jakby Bóg uważał seks za zło, to by go nie stwarzał :D masz odpowiedź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredegonda
to margines marginesu w Kk- śreniowicze i starozytnosc mocno sie trzyma -vide św Augustyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie nie wkurza
No nie wiem czy taki margines. Ja jakoś nie znam wielu co myślą tak jak piszesz. To jest kwestia wiedzy, interesowania się bieżącymi sprawami. Jeśli swoją wiedzę opierają na tym co było dawno temu, to trudno się dziwić, że myślą jak myślą. Trudno, ich sprawa, ale to nie znaczy, że mają rację i trzeba ich brać za źródło wiedzy. Szukać trzeba U ŹRÓDŁA. Ja znam ludzi, którzy są aktywni w kościele i bardziej cieszą się seksem niż ci, których znam a którzy nie są jakoś specjalnie wierzący. Może po prostu w tych pierwszych kręgach się obracasz... A św. Augustyn ma swoją rolę ale jeśli chodzi o "te sprawy", to nie jest głównym przykładem. Kościół też się rozwija wbrew pozorom. Patrz na Pieśń nad Pieśniami - tam sam Bóg mówi o seksie :) Po to stworzył kobietę i mężczyznę, żeby na siebie działali i siebie podziwiali, pragnęli. Jakby tego nie chciał, to by nas tak pięknymi nie stwarzał :) Pomyśl logicznie :) Grunt, żeby mądrze z tego korzystać w małżeństwie, by znowu seks nami nie sterował, bo to już nie jest wolność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredegonda
ja s e osobiscie uwazam ze tylko ateista moz e miec szczsliwe pozycie płciowe-bo ma w dupie zakaz rozmnazania, najlepiej co rok i szczegolowe wytyczn e co do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredegonda
wroć-nakaz wielodzietności - i zakaz przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez zasad moralnych jest
zwykle za młodu ciekawe a ateiści jak wiadomo żadnych zasad moralnych nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredegonda
ateisci zyja w stalych zwiazkach -ale raczje nie rozmanzaja sie jak kroliki to religie tak kazą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie nie wkurza
Słuchaj, skoro jesteś zamknięta na prawdę i inny punkt widzenia, to nikt tego nie zmieni. A dlaczego właściwie zajrzałaś na ten temat? :) Spróbuj tylko od razu nie negować wszystkiego, co napisałam. Piszę, bo znam to "od środka". Nie generalizuję, że wszyscy w KK myślą i robią tak samo, ale mówię jak powinno być i co widzę u znajomych. Interesuję się tą tematyką i dowiaduję U ŹRÓDŁA. Nie sugeruję się tym, co jakieś starsze panie myślą, nie muszą mieć wcale wiedzy i racji. Może ich mąż nie potrafi zadbać o ich przyjemność tylko myśli o sobie i dlatego źle postrzegają seks. Może rodzice wpoili im błędne pojęcie o seksie - zdarza się, mnie też źle w tej kwesti "wyedukowali". Znam też różne osoby, niewierzące też, ale wcale nie wszyscy twierdzą, że mają udane życie seksualne. Wręcz muszę stwierdzić, że początkowo myślałam, że pewnie jak robią co chcą, to są szczęśliwsi, ale jak ich lepiej poznałam, to się zdziwiłam, że tak nie jest. Większość z nich jest traktowana przez mężczyzn do ich własnego zaspokojenia. W ogóle nie myślą o potrzebach swoich kobiet, tylko narzekają jak one nie chcą się podporządkować lub odmawiają. A jak facet nie dostaje czego chce, to zaraz szuka innej. :O Sporo mam takich koleżanek (b. atrakcyjnych!!), co zostały same lub z dzieckiem, bo facet pognał do innej. I to jest ta wolność? myli się ją z egoizmem! .... Przykre :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie nie wkurza
E tam, bez przesady z tym nakazem, grunt, żeby nie wykluczać potomstwa, NIE TRZEBA mieć wielu. A Ty wolałabyś być z facetem, co nie ma żadnych zasad ? Kiedy mu się zechce, to zdradzi, bo "przecież mu się chciało i po co ma się ograniczac"? Chciałabyś być z kimś, kto jest z Tobą pod warunkiem, że nie zajdziesz w ciążę, a jak się "przytrafi" to Cię zostawia? Mało teraz takich przypadków? Czy to jest w ogóle miłość? czy po prostu używanie kobiety do własnych celów?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredegonda
wg kaplanow i politykow nieustanne rodznie to kobiece marzenie-nawet w kawalerce-- ja tam sie kieruje rozumem a nie religijjnymi przesądami rodem ze sredniwicza co kaplani nadal je wyznaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie nie wkurza
Nie zgadzam się z tym, że wszyscy mówią, tak jak piszesz. Nie wiem kto tak mówi, ale to nie jest główny wzór. Natomiast z tego, co piszesz, widac, że jesteś osobą poranioną, zamkniętą i dlatego rozumiem, że możesz mieć uprzedzenia. Życzę wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredegonda
fajnie sie gada-zawsz e to jaks forma interakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosanetta
religie nie pasuja do wspolczesnosci i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×