Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama jakich wiele .....

Wydatki, jak to zrobić żeby starczyło

Polecane posty

Gość mama jakich wiele .....

Przerazają mnie zakupy w sklepie pomimo ze bardzo lubię wydawać pieniądze, ale w tym problem ze nie mam ich za dużo. Zakup samego jedzenia + opłaty pochłania prawie całą wypłatę. a zawsze sa jakieś niespodziewane wydatki np. hydraulik w tym miesiącu 170 zł, lekarstwa ok 400 zł mam juz dość, bo co z tego że kupuę tańsze produkty do jedzenia, jak musze wydać na inne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizka12345
Strasznie dużo wydajesz na leki. A ile wychodzi Ci na jedzenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też przerażają ceny wszystkiego!!! gdy jakimś cudem uda mi się odłożyć jakąś kasę,to zawsze się coś rozpieprzy...i kasa idzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jakich wiele .....
wydatki na leki są na leki na uodpornienie dla mnie i dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizka12345
U mnie miesięcznie wygląda to tak : Rodzina 2+2 Opłaty 400zł Kredyt 1300 zł Paliwo 250 zł Jedzenie 900 zł Chemia 100 zł Karma dla psa 50 zł Pampersy 100zł Pozostałe wydatki nieprzewidziane 200 zł Ubrania 200 zł Praktycznie nie zostaje nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A działają chociaż te leki? Jestem sceptyczna, nie wierzę w farmakologiczne uodporniacze.. Wypisz sobie na kartce kwotę którą dysponujesz w miesiącu, wydatki stałe (opłaty, benzyna, ew. kredyty) i takie, na których ewentualnie można zaoszczędzić (ubrania, jedzenie), chociaż kupowanie najtańszego jedzenia nie zawsze wychodzi na dobre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też ciężko a nie wydajemy nic ponad normę a kończymy nie raz z długami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od września odkładam do skarbonki :) mój mąż pali paczkę fajek dziennie,to jest 10.20. postanowiłam,że też codziennie będę wrzucać dyche,oczywiście codziennie nie wrzucam 10 zł.ale codziennie coś...5,2zł. powoli skarbonka"rośnie"...na Święta będzie jak znalazł... :) a w sumie tych 2 zł.tak się nie odczuwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizka12345
Dobrym sposobem na planowanie wydatków jest zdobienie budżetu miesięcznego. Dochody rozdzielasz na opłaty, jedzenie, chemie itd. Później wystarczy tylko się tego trzymać i nie wydawać kasy na głupoty. Do sklepu też warto chodzić z listą zakupów i ściśle się jej trzymać. Zakupy robić co tydzień ( wcześniej pomyśleć co mniej więcej będzie gotowane codziennie) a w tygodniu dokupować tylko pieczywo, warzywa czy owoce. Nawet jak na się wydaje że w lodówce nie ma nic na obiad to na pewno coś sie znajdzie, nie trzeba od razu lecieć po zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhhhghnkll
guma balonowa a jaki masz dochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda...
jedzenie jest teraz bardzo drogie, więc za każdym razem gdy robię zakupy wydaję 50-100 zł, więc na jedzenie, chemię i pieluchy wydajemy 1500-2 tys. zł / m-c. Jeżeli mam w danym miesiącu dużo wydatków, to wtedy wydajemy na życie tylko 1000 zł (30 zł/dzień), ale nie mamy luksusów... Często ok. 25-tego pożyczam od mamy pieniądze, bo nie dociągam do wypłaty, po prostu nam nie starcza...Oznacza to także, że nie mamy oszczędności, a pracujemy oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×