Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znowu przeziębienie i wit A

Co na odporność

Polecane posty

Gość Znowu przeziębienie i wit A

Ciągle się przeziebiam mimo że lubie czosnek i cebulę. Może tran byłby OK? I jeszcze witamina A. Czy dobrze jest pić codziennie szklankę mleka czy mleko jest raczej niezdrowe? Witamina A jest mi potrzebna, bo mam objawy suchego oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie pytania zadajcie
na dopornosc zmiana diety, duzo warzyw owoców na surowo i odstawic to paskudne żarcie, jakim jest nabiał miecho ic ukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nabiał to paskudne żarcie.. cóż... Mleko jak najbardziej -działa osłonowo + wapno, tak jak pisałaś- czosnek, cytryna, miód do herbaty, sok malinowy... Ale możesz mieć osłabioną odporność i to samym jedzonkiem ciężko naprawić- łykaj wit. C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bajka kaka
Mleko, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie wzmacnia kości, tylko je osłabia. Zawarte w nim białko wypłukuje wapń z organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie pytania zadajcie
dokładnie :) widzę że wiedza odnosnie jedzenia rośnie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorowa :]
Witamian szukaj w surowych warzywach i owocach. Czosnek, cebula to najlepsze lekarstwa. A co do mleka i nabiału goólnie to wyrzuć z diety w cholerę, a wyjdzie Ci to na zdrowie. Mleko jest jednym z najbardziej śluzotwórczych produktów, jaki możemy spozyć. Dlatego też nie powinien zaskakiwać fakt że tak wile cierpi ma astmę, alergie, infekcje uszu i przeziębienia. Przez żywienie oparte na związkach chemicznych, krowim mleku i nabiale, ich ciała są ciągle atakowane rosnącą ilością śluzu, już w pierwszych latach ich życia. Światowej sławy lekarka dr Christine Northhrup stwierdza " nabiał jest bardzo sluzotwórczy, przez co obciąża układ oddechowy, pokarmowy i odpornościowy " Dowiodłam ona że kiedy jej pacjęci odstawili nabiał na dłuższy czas i spożywali zbilansowane posiłki w mniejszym stopniu zapadali na przeziebienia i infekcję zatok. Nabiał zawiera trudne do strawienia białka zwierzece, laktozę hormony wzrostu i wiele innych substancji zanieczyszczających nasz organizm. Pasteryzowany nabiał i gotowane mięso powodują wzrost białych krwinek 300 do 400% Tak się dzieje gdy nasze ciało reaguje na infekcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwielbiam mleko i jakoś żyję, na zdrowie nie narzekam. Zaraz mi pe2wnie napiszecie, ze do czasu. W granicach zdrowego rozsądku wszystko jest dopuszczalne, tylko beż popadania w paranoję. I nie piszcie mi, że jak jem kurczaka, rybę czy piję mleko to zdrowie mi się posypię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bajka kaka
Cieszę się że w końcu nie tylko ja cos piszę na ten temat :) W końcu widze ze wiecej ludzi wie juz ze nabiał zasluzowuje organizm :) A myslalam ze ja jestem "kosmitką" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bajka kaka
Polly - na dłuższą mete zacznie Cie cos męczyć. Wiadomo ze jak dziś wypijesz mleko to Ci nic nie bedzie, jutro tez, ale za kilka lat pojawia sie choroby i wtedy zadasz sobie pytanie: Dlaczego? No własnie dlatego ze teraz pijesz mleko i jesz nabiał. Śluz zgromadził sie w organizmie przez wiele lat i potem sa własnie choroby. Ale do opornych ta wiedza nie trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na suchość błon sluzowych
i skóry (więc pewnie i oko się załapie :0 ) jest świetny olej z ogórecznika. W kapsułkach można kupić dodatkowo jako źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych - wzmacnia odporność sprawdziłam na sobie i swojej rodzinie i wierzę w kwasy omega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jakich opornych? Moja mama i siostra mają wykształcenie medyczne- więc opiekę lekarską mam :) W rodzinie też piją- dziadkowie są już grubo po 80. Na dłuższą metę to można dojść również do wniosku, ze wszystko, co kupujemy w sklepach też szkodzi- bo faszerowane chemią, a jednak korzystamy z tych produktów. Jakbym miała cały czas się martwić to jadłabym tylko marchewkę z ogródka, bez popadania w paranoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bajka kaka
polly - wiesz, nie o to w tym chodzi. A poza tym czy nie lepiej byc zdrowym niz korzystac z pomocy lekarskiej? Lekarze dzisjeszych czasów na wszystko przepsuja chemie (tabletki) a po co brac to swiństwo skoro mozna prawidłowym zywieniem wyeliminowac wiele chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś ma silny organizm
to mleko mu nie zaszkodzi wcale ale ktoś o obniżonej odporności, albo z infekcją - mleka powinien unikać. Takie są fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIKOŁAJ
Polly nie chce mi się wałkować temtu. Masz rację nie popadaj w paranoje, jedz co chcesz, przcięż to Twoja sprawa czy w wieku 40 lat bedziesz srała i trawy się trzymała, a co mnie to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIKOŁAJ
Jeśli ktoś pije mleko a oprócz tego odzywia się w miare prawidlowo to to melko mu aż tak nie zaszkodzi, no ale jeśłi ktoś serwuje sobie wszytskie świństwa tego świata+ mleko to na dobre zdrowie nie ma co liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, lekarz to ciemna masa- lepsze są porady domorosłych pseudomedyków na kafe. Śmiać mi się z Was chce- w wieku 40 lat trzymać się trawy- no popatrz nikt z mojej rodziny po 40 trzymać się nie musi, ze zdrowiem żadnych problemów. a mleko piją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiem ludzi którzy
Twoja rodzina to nie jest przykład dla wszystkich ludzi. Generalizujesz na swoim przykładzie. Masz akurat to "szczęście" że pochodzisz z rodziny, w której mleko nikomu nie szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok- to się pytam, co Wy w ogóle jecie, pijecie? Źródlaną wodę + warzywa z domowego ogródka?! Żeby jeść mięso musicie własnoręcznie zabić świnkę, a herbata tylko z własnoręcznie suszonych listków? N ie ma to jak demonizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla FIKOŁAJA
cyt.: FIKOŁAJ Jeśli ktoś pije mleko a oprócz tego odzywia się w miare prawidlowo to to melko mu aż tak nie zaszkodzi, no ale jeśłi ktoś serwuje sobie wszytskie świństwa tego świata+ mleko to na dobre zdrowie nie ma co liczyć HHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH Mleko w nieprzetworzonej formie dla dorosłego człowieka, oprócz niemowląt, jest faktycznie nieprzyswajalne, ale przetworzone np. kefiry, jogurty, serki topione jest cennym produktem zawierającym wapń. Żeby usunąć, jak napisał ktoś "świństwa" z organizmu to, moim zdaniem, nie przez odstawienie produktów mlecznych, a poprzez prawidłową dietę i oczyszczanie organizmu z toksyn. Tu masz holistyczne podejście do zagadnienia: Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ http://www.youtube.com/watch?v=sNcF_f5sdoo 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz. To i wiele innych wiadomości znajdziesz pod linkiem: WWW.vademecum.zdrowia.prv.pl 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz linki do filmów http://www.gerson.yoyo.pl/film.html http://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ&fe ature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 30 lat może Ci cegła spaść na głowę na ulicy, ale grunt, że mleka nie pijasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIKOŁAJ
NABIAŁ, MIĘSCO, BIAŁA MĄKA, CUKIER TO SYF- NIE DOTYKAM NAWET PALCEM. DIETE GERSONA ZNAM Z AUTOPSJI. MOJA WYPOWIEDŹ BYŁA WALNIETA OD TAK I DO ODNOSIŁA SIE DO DANEGO POSTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie przesadzajcie z wyrokowaniem śmierci, chorób bo czasem zjem na śniadanie musli z mlekiem. Z takim podejściem pewnie nie tknęłabym żadnych produktów kupionych w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Formina
W pierwszej kolejności na odporność moim zdaniem - oczyszczanie organizmu. Ja po kuracji z Detox Zero http://www.detox-zero.com/pl/?v=9b7d173b068d na początku września, do teraz (odpukać) nie mam problemów z przeziębieniami itp, co jeszcze w zeszłym roku było nie do pomyślenia. Zamówiłam sobie ponownie ten napój, żeby powtórzyć kurację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smaczne i zdrowe, pomysł dał mi oryginalny Chińczyk na erasmusie. To po prostu koper włoski. Takie płaskie, po niemiecku nazywa się fenchel. Możesz kroić na plastry i smażyć jak kabaczka. Obojętnie panierowany, czy nie. A do tego, gdzie się tylko da oryginalny tarty korzeń imbiru. Imbir jest ostry, przypomina trochę stary pieprz ziołowy. Trzeba po prostu kombinować, możesz dodawać do herbaty (ciekawy smak), możesz do mięs (wspaniale się komponuje), możesz do sałatek, naprawdę do wielu potraw. Nie kupuj na zapas, bo może się psuć. I nie wyciąg, czy herbatka. To musi być oryginalny korzeń, świeżo starty na tarce, a nawet ostrzem noża. Naprawdę pomaga bardzo, a przy okazji smaczne. Mój chłopak uwielbia kaszankę z imbirem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×