Kto nie kocha zwierząt nie pokocha człowieka

kiedyś ktoś mi powiedział, że jeśli jakaś osoba nie szanuje zwierząt nie będzie w stanie pokochać drugiego człowieka.. Co o tym myślicie?

myślę że to prawda

mi też się tam wydaje,,

A po co kochać człowieka, gardze tym gatunkiem.

bardzo kochają zwierzęta a ludzi wcale.

no tak, ale jeśli np ktoś bije zwierzęta to człowieka napewno też by udzerzył (np przyszłą żonę jeśli to facet)

bzdura znam dużo ludzi uwielbiających zwierzęta a nienawidza ludzi i życzą im śmierci

Nieprawda. Dawniej bilem psy, nie lubię zwierząt a kocham żone i nigdy bym jej nie uderzył

Uwielbiam zwierzaki, szczególnie psiaki, a ten to mi spokoju nie daje: http://www.dailypuppy.com/puppies/mylah-the-labrador-mix_2010-12-02 - od razu bym przygarnął, najchętniej 3 :) Ci, którzy nie kochają zwierzaków wyzbyci są uczuć wyższych, zatem miłość do drugiej osoby albo będzie niezwykle płytka, albo się szybko wypali.

to nie idzie w parze. sama widzisz ktoś wyżej sam się przyanł że kocha zwierzeta a gardzi ludzmi wieć ktoś inny może kochać ludzi a gardzić zwierzętami. psychicznej osoby i tak nie zrozumiesz więc przestań szukać analogii.

Kocham zwierzęta bezinteresownie, taka moja miłosna natura do zwierzat,domownikom równiez jakos naturalnie przychodzi milosc do zwierząt,lecz nie moge powiedziec ze kazdego czlowieka kocham czy darze tak wielką sympatią,miloscią jak zwierzaka

a widzieliście moze na necie zfdęcia jak młoda dziewczyna zabija małego kotka obcasem?? Taką bym chyba odrazu zabiła za to!!

a ja nie lubie zwierząt. krzywdy im nie zrobie nakarmie psy rodziców jak wyjada ale miłością do nich nie pałam. za to jest troche ludzi których kocham.

ale On najbardziej kocha mojego boberka

oczywiście ci których kocham mają gruby portfel a ja z nich korzyści, ze zwierząt korzyści niemam

A ja kocham myszkę mojej kobiety :D

Co racja to racja. Temat oddaje prawdę.

tak uwielbiam psy że swojemu wyjmuje szminkę i mu liżę , za darmo

labradory sa swietne...:) racja-bo zwierze sie kocha bezinteresownie...czlowieka niestety nie.ot cholera paradoks.

a ona kocha mój bębenek :) i jakże skromną pałeczkę :(

trudno to nazwać pałeczką, raczej przypomina orzeszka fistaszka

turku8cie podjadki kochasm je

Nie ma reguły. Wbrew pozorom, gatunek, który wydał na świat osobniki takie jak Newton, Shakespeare, czy Gandhi, nie powinien być tak drastycznie skreślany na początku, jak to tu co poniektórzy robią. Nie odpowiadajcie w machinalny sposób, w myśl jakich schematów. Przemyślcie swoje słowa, bo wbrew ewentualnym pozorom mogą być bardzo ważne. A zwierzaki są okej. :)

to nie prawda, znam takich ludzi co muchy nie skrzywdza a czlowiekowi wbija noz w plecy

o ile wierzę, że można kochać zwierzęta i być podłym dla ludzi, o tyle wydaje mi się, że ktoś kto nie lubi zwierząt i jakiś sposób je krzywdzi dla ludzi będzie jeszcze gorszy.

lubie zwierzeta ale mam do nich takie podejscie jakie powinno sie moim zdaniem miec uwielbiam je w naturze w ich zyciu wyjatkami sa zwierze domowe o te trzeba inaczej dbac nie rozczulam sie gdy na safari lew upoluje zebre bo tak jest i tak bylo i bedzie ludzi natomiast nie lubie :) nie przepadam choc mam nie wielu znajomych z ktorymi dobrze sie rozumiemi szanujemy ale przyjaciolmi ich nazwac bym nie nazwala jedno o czym musze wspomniec ...nie cierpie RETRIVEROW :) moje najnowsze odkrycie tej rasy psow nie Z N O S Z E ! sa infantylne c***owate i p**dowate glupie jak malpy cyrkowe

nie zachwycam się zwierzętami bo jedne drugie zjadają, a homo sapiens nawzajem się torturuje

rownowaga w przyrodzie musi byc zachowana tak bylo jest i bedzie

ja kocham zwierzęta , a nie szanuje ludzi. 80% to bezmózgie barany, nie obrażając baranów.

a co to niby znaczy kochać zwierzęta? ja nie mam żadnych zwierząt, nie przepadam za psami, uwielbiam za to obserwować ptaki; dokarmiam je (w mądry sposób, a nie rzucając chleb :o ) prawdopodobnie nigdy nie będę miała zwierzęcia - chciałabym kota, ale uważam, że to zbyt duża odpowiedzialność brać zwierzaka który przecież długo pożyje. nigdy nie znęcałabym się nad żadnym zwierzem, ale też nie powiedziałabym, że kocham zwierzęta..