Czy przeczytałybyście ostre opowiadanie ze sobą w roli głównej?

Jak w temacie. I jak sądzicie - czy takie czytanie "przygód samej siebie" byłoby podniecające?

Gdyby ktos o mnie napisał?

a kończy się zawsze "obiecaliśmy sobie że kiedyś to powtórzymy .." oj babo ty za rok nie będziesz czuła majtek

Owszem - gdybys ktoś o Tobie napisał.

Nawet o tym nie marzę :p Odpowiem podobnie -owszem! Bardzo bym chciała i na pewno czytała z wypiekami na twarzy i nie tylko. Uwielbiałam kiedyś opowiadania erotyczne A gdybym była główną bohaterką to wrrrrr

Zaebisty pomysl ;p ja chce

To pewnie da sie zrobić :D

Ja czytałam, podobało mi się :P

Ja też, ja też :D :P autorze, dla kogo Twa twórczość?

Widzę, że temat nieco ucichł, a nadal jestem ciekaw. Czy przyczytałybyście takie opowiadanie ze sobą w roli głównej? I czy wolałybyście je mieć tylko dla siebie, czy też byłoby lepiej, gdyby także inni mogli je czytać i np. komentować?

Widzę, że czytanie nie jest zbyt popularne, co troche zaskakuje, skoro jesteśmy na forum. Naprawdę nie ma zainteresowanych?

hmmm ja ogolnie lubie sobie poczytac opowiadanka... ostatnio szczegolnie wlasnie takie pisane jakby ze mna w roli glownej.i co on tam ze"mna" wyczynia .. ale Tobie chyba nie o to chodzi prawda... masz na mysli takie prawdziwe? no wiesz co mam na mysli?

To jest niewykonalne.

Tzn powstanie takiego opowiadanka jest niemożliwe, więc tym bardziej jest niemożliwe żebym go przeczytała :D

coś takiego. Nawet fajnie byloby gdyby inni mogli komentowac mogla by wyniknac fajna dyskusja :) A dlaczego nie zapytasz adresatki o to?

Świetny pomysł :) Powodzenia!Do dzieła!

Mam niezwykle bujną fantazję więc często zdaza mi się układać takie opowiadania i przelewać je na papier. Super się to potem czyta. Czasem myślałam też że chciałabym żeby przeczytał to ktoś jeszcze ale leżą skrzętnie ukryte w szufladach....

ja jestem chetna jakby co:) lubie sobie poczytac... ale naprawde niewiele jest takich co mnie naprawde mega podnieca... ale zdarzylo sie tez, ze tak na mnie zadzialalo ze doszlam czytajac... autor idealnie dozowal "doznania" .. ale tylko raz czy 2 mialam okazje takiego czegos doznac. Milo by bylo znowu :) Pozdrawiam P.S koniecznie musi byc ostre.. jakos mam na takie ochotke:)

Nie ma adresatki - w takim sensie, że mam na myśli kogoś konkretnego - i jest, bo czasem sie zastanawiam, czy dałby radę napisać coś takiego dla obcej kobiety i trafić. Shhh - nie do końca wiem, co masz na myśli. Tylko jest jeden kłopot - żeby o kimś pisać, trzeba znać choć mniej wiecej jego wygląd (wystarczy opis) i wiedzieć ze 2-3 rzeczy, bo inaczej pisze się o wyobrażeniu, a to nie to samo. Czy któraś z Was jest gotowa zaryzykowac?

Ja jestem gotowa!Ja!!!!! Co musiałabym napisać o sobie? Chętnie napiszę choć moze nie na forum.

Raczej nie na forum. Lepszy będzie oczywiscie mail. Tylko, że z kolei nie chcę, żeby mi potem automaty jakieś idiotyczne wiadomosci słały. Wiec powiedzmy - mail będzie w takie formie: nie KAŻDY WIE, GDZIE JEST poczta W MIEŚCIE W KTÓRYM małpa CZĘSTO wpIEPRZA BANANY kropka plOTĄ TYLKO, ŻE WIEDZĄ (dwa pierwsze slowa pisane razem). Przy okazji, czy informacja o zawodzie jest prawdziwa, laluniu?

Naiprawdziwsza w świecie:-) Opowiadanie więc bd.mogło dotyczyć mojego zawodu. Próbuje rozszyfrowac majla ale boję się że palne gafe więc może podam swój?

ja pierd... llunia jakas ty glupia

heh rozszyfrowałam :D

kocie, daj sobie spokój, możesz się pobrandzlowac swoim sprytem gdzie indziej. lalunia - sądzę, że dasz radę. Tak się składa, że coś mam o fryzjerce, będziesz mogła więc przeczytać, zobaczyć, czy styl Ci odpowiada, a jeśli tak - to wtedy poproszę o zestaw informacji i spróbuję coś napisac specjalnie dla Ciebie. Wyślij więc po prostu maila na adres.

Mi ktoś kiedyś obiecał takie opowiadanie erotyczne o mnie, ale nie dotrzymał słowa :(

Posłałam. A jakimiś idiotkami się nie przejmuje. Widać kto naprawdę jest głupi....:-/

Z kokardą - napisz, kto obiecał i czemu nie dotrzymał. W sumie też kiedyś komuś obiecałem i nie dotrzymałem, wiec może w ten pokrętny sposób spłacę dług czyjs i swój :D lalunia - jak tylko dorwę sie do poczty, to Ci wyślę. To będzie zapewne wieczorem

Lalunia - poszło

Maila dostalam,niestety jednak nie wiedziec czemu,nie mogę otworzyć zawartego w nim pliku:-( Widze tylko tytuł w dalej wychodzą jakieś esyfloresy.Tak jakbym bym nie miala programu potrzebnego do otwarcia tego.... Czy mógłbyś spróbować jeszcze raz ale np.w jakiś inny sposób?