I co z tego...

Jestem młoda, staram się dbać o swoje ciało, mam super-długie szczupłe nogi, za którymi oglądają się faceci. Ale co z tego, skoro, kiedy podejdą bliżej, to wszystkiego im się odechciewa, bo rzuca im się w oczy moja szpetna twarz. Niby nie mam żadnych pryszczy ani nic, ale moja twarz jest tak masakrycznie nieproporcjonalna, do tego ta ziemista cera no i muszę nosić okulary. Ciężko jest mi się przejrzeć w lusterku, sama nie mogę wytrzymać ze swoją twarzą. Czasami mam wrażenie, że wyglądam, jakbym była niedorozwinięta :O Pie*dolę, z taką twarzą siedziałabym najchętniej cały czas w domu i nawet nie wychylała za drzwi swojego wielkiego nochala, ale tak się nie da :O Ja pie*dolę, jak tu żyć z taką nie-wyjściową gębą? :O

to fachowo ocenimy

musisz? ja mam -0.75/ - 1.0 dp, ale lubię nosić okulary. nie zamieniła bym na soczewki. poza tym jestem spasłym prosiakiem, więc nic to nie da :D greetings:)

ciesz sie, ze masz plusy i jestes ich swiadoma, wykorzystaj je. Zaloze sie, ze nei tylko nogi masz swietne, pewnie jeszcze cos by sie znalazlo, ale wolisz skupiac sie na wadach.

*nie zamieniłabym

1) dziewczyna może wyglądać sexy w okularach, kwestia dobrania oprawek 2)Dużo daje zmiana fryzury. 3) odpowiedni makijaż powinien pomóż na cerę I w ogóle to nie ma brzydkich kobiet tylko różne gusta Ile masz lat?

Za niecały miesiąc skończę 18. I widzę te wszystkie laski w moim wieku i odechciewa mi się żyć. Mam minusy, trójki i raczej muszę nosić okulary, bo do soczewek bym się nie przyzwyczaiła. Mam długie, w miarę proste, ciemne włosy - już kiedyś je skracałam i farbowałam, ale wyglądałam jeszcze gorzej. Niby ciało mam ok, ale twarz taką typowo wiejską, jakąś "nalaną", suchą skórę na twarzy. Niby mam jasną karnację, ale nie porcelanową, tylko właśnie taką ziemistą - używam podkładu, ale to czasami nic nie daje. Z włosami też mam same problemy... O nosie nie wspomnę... Nawet jakbym założyła mini, to nic z tego... Faceci gapią się na mają twarz i mam wrażenie, że się z niej śmieją :O

ociekający_ptyś, podasz mi swojego maila?

To, że Cie wyśmiewają to pewnie Ci się wydaje. lepiej mieć prawy charakter niż wygląd modelki. Nie znam się na kosmetykach ale chyba sucha skórę można nawilżyć, do włosów są jakieś odzywki itd itp, a ile masz wzrostu?

172 cm. Riposta, a może Ty mi podasz swojego maila? :)

Riposta, a może Ty podasz mi swojego maila? 1,72 m.

Ja tu bardziej widze problem dla psychologa niz kosmetyczki.

a napisz chociaż z jakiego województwa jesteś, albo koło jakiego dużego miasta jesteś, bo jeśli z drugiego końca Polski, to nie ma sensu;/

A co ma do rzeczy województwo?

Oj, niedomyslna :D Kolega by Cie chetnie poznal i sam ocenil urode Twoich nog... i calej reszty :)

Kurde, a myślałam przez moment, ze weszłam na "kobiece" forum... Znajdzie się tu jakaś kobieta, dziewczyna (czy coś w ten deseń), która chociaż trochę się zna na sztuce makijażu i mogłaby coś poradzić?

?

najwyrazniej na kobiecym forum kobiety sa towarem deficytowym :)

Nie strasz mnie ;) Mam jutro ciężki sprawdzian i muszę uciekać, żeby się poduczyć, a miałam nadzieję, że jeszcze dzisiaj ktoś mi pomoże..

Powodzenia na sprawdzianie:) a z jakiego przedmiotu i jakiej tematyki?

Język polski - Młoda Polska. Podziękowałabym, ale mówią, że to przynosi pecha ;) Swoją drogą, mam rozumieć, że Ty też nie jesteś kobietą?

Nie jestem kobietą, wziąłem taki nick, ale rzeczywiście w moich wypowiedziach wcześniej nie było żadnej formy fleksyjnej, która zdawała by się to potwierdzać Młoda Polska: -dekadentyzm, utarta dotychczasowych wartości, nihilizm -sztuka dla sztuki -Przerwa-Tetmajer no i bardzo ważny dramat Wyspiańskiego wesele;p okazujący relacje miedzy chłopstwem, a mieszczaństwem , nic o sobie nie wiedzą, a na dodatek to uniemożliwia wybuch powstania, no i cała symbolika To chyba najważniejsze zagadnienia epoki

+ teoria Nietzschego, nowe mody - typu: picie czarnej kawy, cyganie i inne takie pierdoły :) Temat dosyć obszerny :)

Tyle, że ja zdawałem maturę 3 lata temu, a na dodatek jestem na studiach technicznych;p Ale jak tak wypisałaś to co nie co sobie przypomniałem:) Bohema, cyganeria, no i ten niemiecki filozof, który neguje wszystko, to nie on wprowadził to pojecie nicości, ale nie wiem.

"Teoria nadczłowieka", która była później przez różnych ludzi, w różny (zależało od potrzeby) sposób interpretowana... No cóż, a ja mam to przed sobą, zastanawiam się nawet, czy nie szarpnąć się na rozszerzenie :) Swoją drogą - mocno odbiegliśmy od tematu. A zegar bezdusznie powtarza "tik-tok...", pora się stąd zmywać ;) Życzę dobrej nocy :)

Dobranoc:)

Może dzisiaj natknę się tutaj na jakąś kobietę?