Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiti-ta-tatta

jak rozumiec takie zachowanie faceta?

Polecane posty

Gość kiti-ta-tatta

pracujemy w teamie, tzw. managerem jest facet-nie znajacy sie na temacie , leniwy itd. my 2 laski-ja ambitna, zalatwiajaca wiele rzeczy za niego/co go denerwuje/a,el on nigdy nic nie wie, a ja jestem profesjonalna i druga-majaca wszystko gdzies, tylko ploteczki, jak czegos nie ma i jest sajgon-ona sie nie spieszy-samo sie rozwiaze, albo inni i wyraznie ona jest faworyzowana, do mnie jest opryskliwy ,utrudnia mi wykonnywanie zadan-mowilam mu ze zalezy mi na wspolpracy- nie na walce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eenndrju_
tamta bzyka, a ciebie po prostu nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti-ta-tatta
tak wlasnie myslalam czy jej nie bzyka ale ona jest skkutecznie falszywa, i mowila ze go tak nie cierpi bo to leser/nie przy nim oczywiscie/, ma zreszta chlopaka -zareczona, ale coraz bardziej watpie w ta jej milosc jestem ladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eenndrju_
no to klasyczny biurowy romans + jestes wkurzajaca dla niego = rozwiazanie zagadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti-ta-tatta
jestem wkurzajaca- bo ona ma kompleksy? bo moge- powinnam go zastapic? zastanawiam sie czy nie przyjac eksperymentalnie taktyki tej dziewczyny, na wszystko przytakiwac -nawet na bylejakosc, sie usmiechac, nigdy nie krytykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eenndrju_
to czy ma kompleksy to twoj wariant optymistyczny, ktorym tlumaczysz sobie cala sytuacje, choc oczywiscie tego wykluczyc nie mozna, ale mysle, ze wyjasnienie jest bardziej banalne i wyglada tak jak napisalem, ktos kto jest managerem raczej nie ma kompleksow, a to ze ty robisz pewne rzeczy za niego to normalne, bo od tego tam jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krwisty..
on chce spokojnie dzień przerobić a ty latasz i aferę siejesz dupę wszystkim zawracasz.. i jeszcze on przy tobie na kałmuka wychodzi. Masz odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti-ta-tatta
tak sieje afere ,bo przez niego wiele rzeczy jest zawalonych, i ja moglabym robic jeszcze wiele rzeczy za niego,ale on je blokuje-bo za duzo wiem,ale sam niczego nie posuwa-brak mu wiedzy tak on chce w spokoju i komforcie przerobic dzien, mecza go telefony, sprawy, chce sobie porzadzic ,ale bezproblemowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem oni ewidentnie żerują na tym, że jest ambitna i sumienna, wiedzą, że to Ty odwalasz całą robotę, być może są nawet w zmowie(niekoniecznie romans), niecierpi Cię dlatego bo jest śmierdzącym leniem a Ty jesteś przeciwieństwem, dlatego zamiast prawić pochwały-poniża Cię. Czysta ludzka zazdrość? Może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti-ta-tatta
nie wiem,moze wiecej osiagne jako idiotka... po prostu -poraza mnie jego niekompetencja i ze sprawy ktore zalatwiamy on calkowicie olewa, cos tam na ostatnia chwile dla pozorow, potem jest sajgon i najczesciej tylko dlatego ze ja -pomimo wszystko przygotowuje tematy tez sama- mozna zareagowac i uniknac katastrofy ale boli mnie ze nikt tego nie docenia, ze on mnie blokuje tym bardziej wtedy, to firma gdzie faceci tradycyjnie rzadza nie ukrywam ze chcialabym tozmienic po prostu zal mi tych mozliwosci i projektow, ktore sa tak chrzanione, i przez to to sie ciagnie, bo ciagnie-bylejak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiehasło?
daj na luz albo zgłoś swoją kandydaturę na managera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti-ta-tatta
tak ,caly czas laze za szefem i mowie ze chcialabym zarzadzac ta dzialka, ale oni malo powaznie traktuja kobiety, wie ze jestem ambitna i dobra, ale manager to facet, a poza tym do szefa nie dociera wszystko, gdyz ciagle jezdzi a caly syf minimalizuje ja ,wiec potem nie ma sladow a JA NIE DONOSZE ale chyba zaczne to robic na tego nieroba, szowiniste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiehasło?
może zmień pracę? Chociaż niestety jesteśmy sto lat za murzynami, u nas wszystkie panie z HR dostają amoku na widok portek, zamiast zatrudnić kompetentną kobietę. Rada moja, jak jesteś ładna, to się "zohydź" zachowując estetykę, np. okulary, zaliż włosy, ukryj kobiecość, kołnierzyk pod szyję. niezbyt modnie - ale czysto, Wtedy masz szansę rywalizować z jakimś samcem o niższych kompetencjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti-ta-tatta
ja sie nie poddam, bede drazyc moj temat u szefa, a jak nie to ,ide szukac gdzie indziej swojego miejsca, gdzie mnie docenia-z korzyscia dla siebie chce pracowac z osobami- ktore daza do rozwoju, jakosci, wpsolpracuja a nie degraduja madrzejszych od siebie-ze strachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti-ta-tatta
znowu zobacze twarz tego lesera, a jak poprosze o srodki do pracy-ktore on przydziela, to mi ich nie da, a da tej drugiej czego on chce ode mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×