Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agusienkanagusienka

Pożegnanie zmarłej babci - jak to wygląda?

Polecane posty

Gość agusienkanagusienka

W tym tygodniu zmarła mi babcia z ktorą byłam bardzo blisko. Nie moge o tym mowic moge jedynie pisac - bo wiem ze w kazdej chwili moge zamknac okno kafeterii. Z babcią byłam bardzo blisko - wychowała mnie jak matka. Dzis zostalam poinformowana, że jutro odbędzie się pozegnanie babci w szpitalnej kostnicy. Po raz ostatni mozna zobaczyc zmarłą osobę. Wiem ze nikt mi tu nie doradzi idz lub nie idz. Ale moze chociaz ktokolwiek byl swiadkiem podobnych wrazen? Jak to wyglada? Otwieraja szufladę jak na filmach? Boję się tego i nie wiem czy nie lepiej zapamietac babcie zyjaca... Dodam ze jestem w 14 tc i tu pojawia sie pytanie - czy to jest niebezpieczne dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusienkanagusienka
w sumie to dobrze ze nikt nie pisze bo to moze oznaczac ze nie macie takich przykrych doswiadczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollo
ja bym nie chciał. Nigdy nie oglądam nieboszczyków i bardzo mnie wkurza w czasie uroczystości na cmentarzu otwarta trumna. Wolę pamiętać te osoby żywe, a nie zimne, martwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 546789
tylko nie każdy chce pisac w takich tematach a co do Ciebie - ja mialam pozegnanie w hospicjum ,wlasciwie to nie pozegnanie bo dziadek lezal pod przescieradlem w pomieszczeniu normalnym, jakby pokoju , byly tam swiece, za kilka dni normalnie pogrzeb,pozegnanie w kaplicy napewno nie beda wysuwac z szuflad. idz koniecznie bo potem bedziesz zalowala. ja sie okropnie balam isc, tez mowilam ze moze lepiej zapamietac zyjaca osobe, ale cos mnie wypchnelo z domu i tylko dzieki temu poszlam na rozaniec i pogrzeb( tutaj juz mowa o innej osobie- po samobojstwie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 546789
Na początku ucielo mi zdanie - prawidlowe: " każdy ma takie doswiadczenia ale nie kazdy chce pisac o tym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusienkanagusienka
ja dostalam informację ze to jest w prosektorium przyszpitalnym i stad mi ta szuflada przyszla do glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
tez odradzam. mi tez zmarla babcia. bylam w polowie ciazy, brzuch jak dynia. poszlam tylko na stype, balam sie o dziecko, bo srasznie to przezylam. tez mnie wychowala. podobna histria. na grob poszlam dzien pozniej, bez tej calej otoczki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusienkanagusienka
no wlasnie skoro teraz tak to przezywam to jak zobacze to juz w ogole...boje sie jakiegos wstrzasu i ze zaszkodze dziecku a z drugiej boje sie ze bede zalowac ze jej nie widzialam po raz ostatni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś przesądna?
Jest przesąd,że w ciąży nie powinno sie chodzić na pogrzeby,bo to dziecko pochowamy. Niby przesąd,ale moja ciotka była w ciaży na pogrzebie,i syn zmarł na zawał przed 30tką.:-(,ja byłam na pogrzebie i poroniłam. Nie wiem-pewno zbieg okoliczności... Myślę sobie,że i tak przeżyłaś bardzo,a 14tc to nie jest tak super bezpiecznie. Idz tak jak ktoś wyżej napisal-do kościola i na stype-cmentarz odpuść. Ja wtedy zawsze płaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozegnanie
Ja Ci moge powiedziec jak to wyglada tu gdzie mieszkam (w stanach). Moj tesc zmarl w zeszlym roku. Tu popularne jest tzw"wystawienie" - w sali w domu pogrzebowym umarly w otwartej(najczesciej) trumnie. Sala jest w miare elegancka, stoi trumna, kwiaty wkolo, zdjecie zmarlego w ramce. Sa tez na tej sali krzesla dla ludzi ktorzy przyjda pozegnac zmarlego. Niektore rodziny puszczaja film-taki slide show ze zdjeciami osoby zmarlej. U nas to trwalo od 16.00 do 20.00 czyli 4 godz. W tym czasie przyszlo sporo ludzi, pomodlili sie(kto chcial oczywiscie), ogladneli film, porozmawiali. Powiem szczerze ze bylam baaaardzo sceptycznie nastawiona do tego wszystkiego. Tesc byl pierwsza niezywa osoba jaka widzialam. a ze idzialam go kilka dni wczesniej, zaraz po smierci i nie wygladal dobrze niestety :(to nie wyobrazalam sobie jak to bedzie wygladalo jak tyle osob go ma widziec. No ale musze powiedziec ze dom pogrzebowy postaral sie(bo slyszalam ze roznie to bywa) i na wystawieniu tesc wygladal jakby spal (makijaz i inne zabiegi zrobily swoje). Od tej pory bylam niestety na jeszcze jednym pogrzebie(starsza osoba), ale juz nie mialam takich obiekcji zeby tam pojsc. Ogolnie moge powiedziec tak-jak osoba zmarla jest "przygotowana" do wystawienia, to jej wyglad jest bardzo zblizony do tego jak za zycia. Jesli zas masz widziec kogos bez zadnych "zabiegow", to mysle ze moze byc ciezko. Zwlaszcza ze to Twoja Babcia, z ktora bylas zzyta. :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusienkanagusienka
a jak zagaraja to zatanczyc z moim chlopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusienkanagusienka
ciekawe ile kasy mi babcia zostawila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozal sie Boze
taaaa, na amerykanskim wystawieniu to jeszcze brakuje tancow i hulancow:O. Bylam na takim wystawieniu, mloda kobieta, matka, 33 lata (zmarla na raka) i oprocz jej spuchnietych od placzu rodzicow i siostry ktorzy siedzieli w kacie zrozpaczeni, reszta wygladala jakby na towarzyska biesiade przyszla, rozesmiane buzie i pelen luz.Normalnie zenada na calego, juz wole nasze wystawienia, u nas przynajmniej to zmarly jest uszanowany w tych ostatnich chwilach.Tam zmarly jest takim dodatkiem do imprezy.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka z Łomianek
Oj jest to przeżycie bardzo przykre,a zarazem nie do opisania.Ja sama pożegnałam swoją babcie właśnie wczoraj tj. 13 .05.20 14 roku .Jestem strasznie załamana,nie mogę dojść do siebie jest to straszne co przeżywam i co przeżywa przede wszystkim mój dziadziuś czyli mąż mojej babci plus moja rodzina.To najwspanialsza babcia w moim życiu równiez wspaniała kobieta matka ,prababcia,a dla mojego męża wspaniała babunia jakiej nie miał w zyciu nie do opisania,człowiek anioł.Ostatnie pożegnanie nie jest łatwe aczkolwiek potrzebne osobą związanym z tym najukochańszym człowiekiem.Powiem Ci ze powinnaś się pożegnać z babcią,ulży na pewno.Kochajmy ludzi bo najwspanialsi tak szybko odchodzą.Babciu wieczny odpoczynek i dla twojej babci też pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×