Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaartyynaaa2288

Bicie przez partnera .......

Polecane posty

Gość maaartyynaaa2288

Witam. Mam 18 lat. I naprawdę potrzebuje pomocy. Otóż...3,5 roku temu poznałam swojego chłopaka. Wiadomo że wtedy była to jakaś szczeniacka miłość. Jednak ja jestem osobą wydaje mi się że bardzo wrazliwą osobą i po tym o przeszłam bardziej dojrzałą niż moje rówieśniczki. Po roku czasu zaczęły się problemy. Zaczął mnie zdradzać z innymi. Może nie mozna tego tak nazwac ale robił mnie w konia. Cały czas kłamał, pisał z innymi.Jednak ja mimo wszystko za kazdym razem mu wybaczałam. Teraz już wiem że to był błąd. Wiedział że za każdym razem mu będę wybaczać i zdradzał mnie coraz częściej. A nawet zaczął już mnie szarpać, wykręcac ręce i krzyczeć że mnie kiedyś zabje. Któregoś razu nie wytrzymałam. Kiedy miałam prawie 17 lat uciekłam przez niego z domu. Miałam tego wszystkiego dosyć. Kiedy mnie odnaleziono zaczęłam leczyć się u Psychologa. Ale efektu nie było. Znów do niego wróciłam ;/. Później było jeszcze gorzej. Próbowałam się powiesić, jednak On akurat wszedł w tym momencie i mnie uratował. Lekarz powiedział że jeszcze chwila i by mnie tu nie było. Ale i tak On nie zmądrzał. Cały czas robił to samo. Odciełam się od rodziny. Nigdzie nie jezdziłam bo nie było mi wolno. Musze cały czas siedziec w domu. Nie mam koleżanek, kolegów,nikogo. Wczoraj zemdlałam na środku drogi. Kłóciliśmy się, znów mi wykręcił ręce, zaczął dusić ;( wysiadłam z samochodu i zemdlałam. Jak się ocknełam to wręcz wrzucał mnie do samochodu. Jak jakiegoś śmiecia. Kiedy się coś odezwałam usłyszalam tylko : \*zamknij ryj\* . Mialam dosc. Wróciłam do domu. Wstaje dziś rano z nadzieją że dziś będzie lepiej. Patrze a tu sms o treści : \*twój chlopak jest teraz u mnie. wiernego masz tego chlopaka\* . Oszalałam. Wstałam, wyszłam z domu. Znów się szwędałam po mieście. Kiedy mnie zgarnął z ulicy, znów się kłóciliśmy, ja chcialam wyjasnien a on tylko sie na mnie wydzierał. Nic nie wyjasnil.Znow byla akcja. Aż.....nie wierzę do tej pory...ale ...uderzył mnie bardzo mocno w twarz. 4 razy. Pozniej w głowę i znów mnie caŁą poobijał. Kolejny raz mam siniaki na rękach i nogach ;( . Ja już nie mam ochoty żyć ;(!!! Ale nie mogę zostawic rodziny. Pamiętam co się działo kiedy ucieklam z domu. Potrzebuje pomocy. Wpadam w szał. Uciekam. Włócze sie gdzies. Czasem i tne, ale teraz juz mi to nie pomaga. Ciągle płacze. Nie jem.... Może przydały by mi się jakieś tabletki, moze one by mi pomogły ;(;(;( nie mam juz siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leca jeszcze lezki
to jest prowo???:-( jesli nie to dziewczyno co ty wyprawiasz ze swoim zyciem??jak mozesz się tak poniewierać???zerwij z nim, odejdz po co z nim jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A gdzie są Twoi rodzice?
Czy ty z nim mieszkasz? Mam nadzieje ze nie... Tez mam faceta który Kubiak się ze mną przepychac i bić... Zagrozilam ze odejdę i ze albo popracuje nad sobą albo z nami koniec. Płakał i błagał ze mnie kocha, zostałam... Dzisiaj po tamtych chwilach nie ma już nic. Nawet potrafimy się z tego śmiać jak mogliśmy tak upokarzac się na wzajem... Raz w domu była policja, do dzisiaj mnie za to przeprasza. Od 3 lat nawet nie podniósł na mnie głosu. Poprostu aż dziwne... Ale on chciał przestać. A Twoj chce? Skoro ma inne tzn ze cie nie kocha... Zastanów się co robisz... Bo życie masz jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lege
Kochanie zostaw go jak najszybciej !!!. .... dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaartyynaaa2288
To nie jest takie proste go zostawić.. Ogólnie on ma zakaz od rodziców spotykania sie ze mna i ja takze mam od swoich. Juz go jakis czas temu zostawilam, poznalam nawet jednego chlopaka...ale kiedy mnie tamten z nim zobaczyl to zaczal mi grozic...pozniej sie przymilac...ze do niego znow wrocilam. Wszyscy mi mowia ze on mnie zdradza ale boi sie ze bedzie mnie mial inny. I zawsze tak jest, ze jak on sobie jezdzi do innych lasek, ja w tym czasie poznam kogos..to kiedy on widzi ze ktos sie kolo mnie kreci to juz przy mnie jest :(. Mam do niego ogromna slabosc. I wracam ;( Myślicie że te jakieś tabletki to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Czy Twoi rodzice nie widzą co się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr P. B.
ŚMIESZNA SPRAWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Wiesz, dla nas sprawa jest śmiesznie prosta do rozwiązania, ale rozumiem, że kiedy ma się 18 lat świat wygląda trochę inaczej. W każdym razie znajdź oparcie w kimś dorosłym (mama, starsza siostra, ulubiona ciocia czy wychowawczyni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaartyynaaa2288
wszystkim dziekuje za wpisy. to tylko badanie zalozylam temat na ktory chcialam uzyskac Wasze opinie potrzebne mi do pracy dyplomowej dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Okazaliśmy się empatyczni? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×