Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Swete

koronki na zebach

Polecane posty

Gość Swete

hej mam pytanie odnosnie koronek porcelanowych poniewaz postawowilam sobie zalozyc dwie koronki na moich martwych zebach (jedynka i dwojka) choc przekonalam sie do nich to wciaz mam jakies 'ale" otoz moje pytania to.. czy to wogole sie oplaca? czy np nie odpadna za jakis czas? noi kurcze co z wygladem zebow w trakcie czekania na koronki poniewaz pracuje noi to pewnie bd nie ladnie wygladac gdy bd sie usmiechac (podczas gdy zabki bd spilowane) wogole sa jakies przeciwskazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla protetyczka
Jesli martwe zeby wygladaja brzydko na tle zywych (sa ciemne, matowe), to pewnie ze sie 'oplaca'. Nie ma sie co zastanawiac. Dobrze zrobione korony (nie: koronki) beda sie trzymaly latami i nie beda sie odrozniac od pozostalych zebow. Pewnie bedziesz je musiala wymienic po jakims czasie, ale mysle, ze 10 lat to spokojnie wytrzymaja. A zeby przed pobraniem wycisku beda opilowane i rzeczywiscie beda wygladac paskudnie. A wykonanie koron troche potrwa. Jest kilka opcji. Albo nie bedziesz sie usmiechac albo wezmiesz wolne. Jest jeszcze mozliwosc wykonania w ekspresowym tempie koron tymczasowych z akrylu, wlasnie po to, zebys mogla w miare komfortowo funkcjonowac w spoleczenstwie czekajac na wlasciwe korony. Tylko to sa dodatkowe koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swete
aha dzieki ci bardzo za odpowiedz jestem ci wdzieczna za te slowa ja od dluzszego czasu zastanawialam sie nad koronami poniewaz widok mych martwych zebow mnie przeraza ;/ a slyszalam wiele pozytywnych opini no ale tez negatywnych pare sie znalazlo dlatego wole wiedziec kazde za i przeciw na ten temat :) tym bardziej ze jestem zagranica ,,no wlasnie ten wyglad zebow przed nasadzaniem korony bardzo mnie szokuje poniewaz wolne od pracy nie moge wziasc a te wkladki tymczasowe brzmia zachecajaco .. :) ja niestety od zawsze mam problem z zebami i bedac juz w mlodym wieku pozbylam sie nerwu z tych zebow itd.. a teraz te zeby sa tak strasznie cienkie i dlatego boje sie ze nawet korona nie pomoze ;/ a mam jeszcze jedno pytanie poniewaz zdarza mi sie czesto dosc spac z zacisnietymi zebami i to tak ze nie raz w nocy po przebudzeniu czuje jakbym zebow nie miala albo ze mi sie ruszaja.. czy jest na to jakis sposob? jakas wkladka albo cos? jeszcze raz dzieki za odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla protetyczka
Nie ma sprawy :) Ciesze sie, ze moja moze znikoma, ale zawsze jakas, wiedza na ten temat mogla sie komus przydac. A wracajac do tematu... Nie jestem stomatologiem i nie wiem, w jakim rzeczywiscie stanie sa Twoje zeby, ale nigdy nie jest tak, ze nie da sie nic zrobic. Jesli lekarz stwierdzi, ze Twoje zeby nie nadaja sie do koron, to najpewniej zrobi Ci najpierw wklady koronowo-korzeniowe (czyli metalowe 'korzenie' z czescia koronowa na zewnatrz, wpuszczone w martwe korzenie), i to na nich beda osadzone wlasciwe korony. A co do zaciskania zebow, to zapytaj stomatologa o szyne relaksacyjna. Jest ona robiona indywidualnie. Ja mialam taki sam problem, prawie szczekoscisk, tak ze ledwo usta moglam otworzyc. Tyle ze u mnie obylo sie bez kosztow. Lekarz podczas wizyty uformowal i dopasowal mi tymczasowa wkladke z silikonu, ktora zakladalam na noc. I na moje szczescie to rozwiazalo problem na dobre. A uczucie rozluznienia rano po wyjeciu wkladki bylo super ulga. Takze na wszystko jest rada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam korony na zębach od 6 lat-wszystkie zęby u góry i dwa na dole. Troszkę sie nacierpiałam ale warto było ;)Piłowanie zębów nie jest bolesne (wszystko robi się ze znieczuleniem) ale przed włożeniem koronki stomatolog robi taki jakby "tunel" dookoła zęba(miejsce na koronę) i to mnie bardzo bolało (miałam stan zapalny dziąsła,który nie chciał ustapić i stad ten ból) Stan moich zebów -koron oceniam po latach na bdb.Jedynie mam problem z jednym zebem ,bo odprysło mi kawałek porcelany i narazie to "łatam" ale wiem,że muszę ją wymienic na nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha-na czas ,kiedy moje korony były robione,dostałam prowizoryczne korony,tak więc nie musiałam siedzieć zamknięta w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swete
aha dzieki dziewczynki jestescie wielkie no co do wkladek to musze sobie zalatwic bo nie raz jak spie zacisnietymi zebami to mnie potem strasznie bola a ciekwe czym jest spowodowany taki czyn..? a jeszcze jedno pytanie odnosnie koron.. czy jest no jakas mozliwosc ze moze na nich robic sie jakis osad albo cos w tym stuly co potem brzydko wyglada..? i mozna je normana pasta do zebow myc prawda? czy sa jakies specjalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×