Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

exquisite

Niska samoocena

Polecane posty

Gość o nie ja tez
jestesmy razem ponad 2 lata, tlumaczyl sie tym bo dzieli nas odleglosc ze zawsze lepiej wrocic do kogos kogo sie juz znaloi kto jest blizej niz zaczynac wszytsko od poczatku z kims kto mieszka daleko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupie tłumaczenie :/ zasługujesz na kogoś, dla kogo będziesz tą pierwszą opcją, kimś najważniejszym, kogoś, kto Cię pokocha w 100% i zaakceptuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
no wlasnie o to chodzi ze on z ta ex zeral bo myslal nadal o poprzedniej jego pierwszej wielkiej milosci opamietal sie gdy bylo juz za pozno czuje sie kochana, zawsze mam to co chce, rozpieszcza mnie, jest we mnie zapatrzony a na kazde wspomnienie o zerwaniu wpada w panike wiem ze mu na nie zalezy bo to ze mna chce budowac przyszlosc tylko ja nie wiem czy bede mogla budowac ja z nim z tymi frustracjami w lozku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pozostaje Ci czekać, 1,5 miesiąca to naprawdę mało. nie znacie jeszcze swoich ciał i reakcji, wszystko jeszcze może ulec zmianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
wiem ja nie znam/znalam zadnych z tych doznan on wie co lubi bo proboal wielu rzeczy i to mnie nie pociesza robilismy duzo rzeczy wczesniej ale im blizej sebie jestesmy tym badziej boli jego przeszloc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu chodzi o to byście się uczyli razem. on jest doświadczony w seksie z inną kobietą - z Tobą nie. więc też musi się uczyć jakby od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
tak wiem w kazdym zwiazku sie uczysz niby od nowa ale on wie co lubi a co nie ja nie mam pojecia i wiem ze wszytsko co chce robic juz robil wczesniej i ze sie od nich nauczyl ja zawsze marzylam ze z partnerem bedziemy oboje odkrywac rzeczy chcialabym zobaczyc faceta ktory ma swoj pierwszy w zyciu orgazm dzieki mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
wiem dlatego napisalam ze z kobieta :p musi byc super uczucie dac kous cos pierwszy raz :/ a onmial pierwszy raz podczas jednonocnej przygody :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też i to jako 15latek po pijaku (prawie nic nie pamięta) :P trąci patologią, ale jest normalny ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
no dobra moj mial 24 jak to zrobil i tez jest normalny chyba :p :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
jak mi powiedzialas ze po pijaku i rawie nic nie pamieta to dziwne bo moj tk samo twierdzi :o moze to tylko tak mowia na uspokojenie albo cos :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djkfg
Autorko, niska samoocena nie wzieła się ot tak sama z siebie i sama z siebie też nie zniknie. Trzeba najpierw dotrzeć do źródła problemu ( tego co spowodowało, że niska samoocena powstała), żeby móc się jej pozbyć. Masz jakieś negatywne wspomnienia np: z dzieciństwa? Może, byłaś poniżana przez kogoś? Może uważano, że ciągle za mało się starasz i podnoszono ci wciąż poprzeczkę? itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się domyślam skąd się to wzięło, ale to moje zastanawianie się nad źródłem w sumie nie bardzo mi pomaga. co mi po tym, że wiem dlaczego, skoro wciąż nie wiem, jak się tego pozbyć? po pierwsze matka, dla której nigdy nie byłam dość dobra. znalazłam pamiętnik z czasów 3 klasy gimnazjum. wszystko jest tam "ładnie" opisane, np. wyzywała mnie od grubasów (nie miałam nadwagi), mówiła że nigdy do niczego nie dojdę, a moje talenty (rysowanie) są ch*ja warte, przy tym chwaliła mojego brata że jest taki towarzyski i w ogóle nie to co ja. co ciekawe te pochwały w jego stosunku, a ganienie mnie ciekawie się skończyły - mój brat nie może skończyć liceum i jest dla moich rodziców okropny (moja mama nie raz przez niego płacze), a ja dobrze sobie radzę na dość ciężkim kierunku. mimo tego wciąż to mnie się karci za byle co i trzymają mnie pod kloszem podczas gdy on robi co chce. aktualnie mój kontakt z matką jest bardzo dobry. po drugie rówieśnicy. zawsze byłam postrzegana jako ten pasztet, koleżanki i chłopcy wprost mi potrafili wytykać moje wady. teraz mimo że wyglądam zupełnie inaczej, staram się pracować nad swoim wyglądem, wciąż uważam, że nie mogę się nikomu podobać i jak ktoś tak twierdzi, to się ze mnie nabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
to ja ci powiem tak moj ojciec nie nawidzil mojej matki a ja jestem prawie jak ona wypisz wylakuj nigdy od niego nic w zyciu nie dostalam chyba na komunie 10zl i tyle :/ szystko dla mojej siostry musialam sobie jakos z tym radzic zawsze w szkole bylam cicha i wszyscy mnie wysmiewami i wyzywali od grubasow, podstawowka, gimnazjum, w liceum bylo troche lepiej ale coz na studiach sie to odmienilo ale przez to ejstem malo pewna siebie i zawsze mimo ze ciezko na wszytsko pracuje uznaje ze po prostu mi sie udalo :/ zawsze myslalam ze gdy bede miala faceta to bedzie tn jedyny i koniec ten co nie wie jak to jest z innymi w lozku i nie bedzie mnie porownywal bo faceci pewnie i tak to robia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety rodzice mają że tak powiem esencjonalny wpływ na poczucie własnej wartości dziecka... nie wiem, czy kiedykolwiek będę matką, bo nie chcę by moje dziecko było takie jak ja :( a dodam, że jestem choleryczką ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja tez
ja nie chce dzieci bo ich po prostu nie lubie wkurzaja mnie i nie chce jak moja mama przytyc 40kg nieststy moja waga jest genetyczna nawet figure mam taka sama :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to ma do rzeczy? nie szpieguję mojego faceta, do tego się nie zniżę. no i ufam, że jest mi wierny. zazdrość nie oznacza podejrzewania zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×