Boże gdybym wiedziała ile

problemów jest z dzieckiem to odrazu bym usunęla a teraz za późno... masakra spierdoliłam sobie zycie

żadna prowkacja mam dosyć swojego dziecka!!! cały świat sie kręci wokól niego a moje potrzeby są gdzie? w duuuuuupie

to oddaj do adopcji

za duże jest

duze tez mozna oddac

Pier***nij się w łeb! Tutaj są matki, które swoje dzieci kochają! Wynocha!

gdyby to było takie proste jak mówisz

Nastepna kolejna co zrobi kariere w mediach jak ta rodzina zastepcza,ktora zatlukla 2 dzieci. Zanim dojdzie do okrucienstwa zglaszam temat

a w czym ci to dziecko przeszkadza?

oddaj je mi..

było się nie dupcyć

jak to nie jest proste? zawiez dziecko do jakiejs placowki wychowawcze i je tam zostaw, powiedz ze chcesz sie zrzez praw.

Jasne, kretnki!!!!!!!!! Oddaj dziecko! A potem otoczenie zrobi na niej lincz!!!!!!!!!!!! Idiotki kwadratowe!

Linczu moze sie spodziewac jak wypuisci dziecko ze sliskiego kocyka, lepiej niech odda, byle nie do rodziny zastepczej takiej jaka ostatnio jest slynna :O

a coś ty myślała, ze dziecko to zabawka, teraz zapierdalaj przy nim jak wcześniej nie myślałaś głową tylko dupa

tak jest oddaj to zaraz kolejna zatłucze twoje dziecko, nie oddawaj

to ze jedna walnięta zabiła dziecko to nie znaczy ze każda rodzina zastępcza taka jest

nastepna kretynka, malo to sie slyszy jak 2 miesieczne czy 3 mieiseczne dzieci zostaly zakatowane w samym sierpniu i wrzesniu?a ta co 3 latka szlaikiem udusila? Kobieto mam nadziej ze niemal namierzą twoj tutaj wpis

zwróć się o pomoc do antyabrcjonistek, one pomagają mieląc ozorem, że nie wolno usuwać

jesli to nie prowokacja to ja bym radzila udac sie do specjalisty stety / niestety nie ma w panstwie przymusu zeby wlasne dziecko samemu wychowywac :/ moze w tym pomoc instytucja. (byle nie R Z oczywiscie)

ale jest przymus, że nie wolno usuwać, a jak ktoś nie jest katolikiem

Ja chyba wiem o co chodzi autorce. Może i oddałaby, bo czuje się nieszczęśliwa, ale nie - bo rodzina, znajomi. Nie miałaby ich. Nie chce zostać sama. Krzywdy dziecku nie zrobi, zapewne dobrze się nim opiekuje, karmi przewija, kąpie - ale nie widzi w tym radości i spełnienia. Do tego zmęczenie, ciągły przymus kontrolowania sytuacji, ciągłe planowanie (choćby wyjścia na space), brak spontanizmu, najgorsze - brak zrozumienia ze strony otoczenia i oczekiwanie, że dziecko będzie największą radością życia. Oczekiwanie, że matka ma dużo siły, cierpliwości i życzliwości, to jak oczekiwanie, że jest ona robokopem! Nie jest. Jest człowiekiem. Ma potrzeby, a wszyscy je lekceważą i zaniedbują! Powodzenia!

Dlatego mówi się że zadanie jakim jest macierzyństwo to najcięższe zadanie jakie może istnieć ale i najlepsze bo nie ma większej próby dla ciała i psychiki niż własne dziecko a jak już to przetrwamy to nie ma mocnych na nas :D . Autorko , życzę siły ...dużo siły i tego byś częściej miała okazję robić coś tylko i wyłącznie dla siebie .

dorosła kobieta do tej pory nie złapała, ze bachor pisze sie przez CH, ma poradzic sobie z dzieckiem? Bywaja po prostu nieudacznicy zyciowi , zostawcie ją w spokoju.