Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kikirikikikikiikiki

mam strasznie dziwna kolezanke..tzn co o tym sadzicie?

Polecane posty

Gość kikirikikikikiikiki

Moja kolezanka ma chlopaka od ponad 2 lat..Od poczatku to ona w zasadzie za nim biegala starala sie i wogole ze tak powiem troche ponizala udawala inna osobe..To jej pierwszy chlopak . Od poczatku byl to dziwny zwiazek.On ja strasznie traktuje wogole jakby mu nie zalezalo nie stara sie za grosz gada jej ze sie z nia nudzi i takie tam przykre rzeczy raz w gniewie podobno nawet ja uderzyl w twarz no mowie wam zawsze mi sie zali ze on postepuje zle ze sie nia nie intersesuje przeklina robi wyrzuty itd..Z kolezankami rozmawialysmy z nia miliardy razy probowalysmy jej go wybic z glowy kur*a nie da sie! Ona wg mnie wogole nie ma honoru..Nawet on kilka razy mowil ze nie wie czy ja kocha ze sie z nia nudzi itd ale ona dalej o niego strasznie zabiega i sa w sumie razem. Codziennie praktycznie mi pisze co jej gadal co robili itd pyta o zdanie i wogole ja juz nie mam sily co jej mowic probuje jej wybic go z glowy no ale nic ona jest zapatrzona jak jakas nie powiem..Jak radzicie co robic? Ona ciagle tylko o nim gada ze ona ma prze**rane ze ciagle pod gorke itd ale to przeciez jej wybor..Co sadzicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
jem dupom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
pytam powaznie..to w sumie nie moj problem ale on strasznie ja poniza a ta i tak to znosi..ale ciagle narzeka o co w tym chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcvedvc
JAk by tak było żle to by odeszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
Kasia Figura była bita i nie odeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz swoich problemów,
czy żal ci tyłek ściska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
ale naprazwde jest zle...on ja traktuje jak nie dziewczyne swoja..ona ciagle tylko lata wkolo niego a on jeszcze narzeka nie rozumiem tego wogole gada ze jej nie kocha zeby wyp***ala bo on kiedys chcial spac a ona cos tam mowila do niego..I najgorsze jest to ze ona ciagle mi nadaje na niego i wogole ale jak jej cos pisze zeby miala swoj honor godnosc to ta zmienia temat..jak mozna byc taka osoba..wogole sie nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
no ja jak narazie nie mam swoich problemow..Dwa lata nie zwracalam na to uwagi ale jak ona mi tak narzeka uzala sie ciagle to co ja mam jej wkoncu odpisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
nie mam swoich jakis wiekszych problemow ale to co ona wyprawia robi sie uciazliwe ok jest w zwiazku ale ciagle chce tylko ze mna gadac o tym narzeka mi zali sie placze to kurcze co ja mam jej wkoncu odpisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
powiedz jej to samo, co ten chłopak, kiedy nie dawała mu usnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
nie no nie powiem tak to jest wkoncu moja kolezanka ale naprawde do niej nic nie dociera..ile mozna sie zalic znosic to wszystko juz lepiej przeciez moi zdaniem rzucic go i poczekac na tego wlasciwego a ona go na sile chce zatrzymac obok siebie chociaz on ma ja w zasadzie daleko w d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcvedvc
Widocznie jest zaślepiona ,kiedyś przejrzy na oczy ale będzie za póżno...odpuść to gadanie do niej bo i tak to nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
no wlasnie tak mowimy jej ze potem moze byc coraz gorzej i za pozno ona ciagle mu wszystko wybacza i jeszcze siebie o wszystko obwinia a on ja traktuje w sumie jak smiecia..Naprawde to moja przyjaciolka ale juz chyba nie bede jej tak pocieszac odradzac go bo to nic nie da..ale najgorsze jest wlasnie to jej gadanie nadawanie na niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffrjyjtyjtyjtyj
mam taka sama kolezanke co ma identyczna sytuacje, i ja juz nie reaguje bo ona ma w dupie gadanie tego co jej sie mowi.Pyta o rade to mowie rzuc tego debila ale ona dalej z nim jest. Wiec ja ju na to leje, nie wiem po co pyta o zdanie i o to co ma robic jak i tak robi po swojemu.Radze ci tez podchodzic juz z dystansem bo bedziesz sie wkurzala ze ona jest z takim patafianem ona cie bedzie zadreczac swoimi problemami a i jak oleje to co ty jej mowisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikikikikiikiki
no wlasnie i tak robi co chce..tylko jak my tego sluchamy to serio jest wkurzajace bardzo..bo mowic jak do ssciany. Dzieki za odpowiedz zaczne tak robic bo widze ze naprawde tysiace godzin mojego gadania a tak i tak sobie z tego nic nie robi..Jej sprawa jej zycie.Tylko potem jak sie stanie tragedia to beda nam sie wyplakiwac i tylko blagac o spotkanie i oczekiwac pocieszania no ale trudno juz jej nie bede go odradzac itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×