Czy pasują mi warkoczyki syntetyczne.? [ zdjęcie]

Witam. Od dłuższego czasu zastanawiam się czy nie zrobić sobie warkoczyków syntetycznych na 18stkę ^^ . Pytałam znajomych co o tym sądzą, lecz zdania są różne . zdjecia : 1) http://imageshack.us/photo/my-images/32/201208221998.jpg/ 2) http://imageshack.us/photo/my-images/339/201208061482.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/820/yutuyty.jpg/ jeszcze jednaaa fotka.

nie chcesz ich usunąć ? ja usuwałam laserem, pozostały tylko małe okrągłe plamki, są o wiele mniej widoczne od pieprzyków, łatwiej je zatuszować korektorem masz ładne włosy szkoda je marnować na warkoczyki warkoczyki bardzo obciążają włosy, zniszczysz swoje i jeszcze od tego naciągnięcia Ci zaczną wypadać poczytaj jak Naomi Cambel wyłysiała przez ciągłe peruki i weave

Mam bardzo duzo znamion na jednej stronie twarzy ok. 15. ;p a na drugiej ani jednej ;p ale podobaja mi się i ich napewno nie usune... no waham się co to warkoczyków... bo podobaja mi się od zawsze...

pasowały by ci ze względu na krztałt twojej buzi.. dużo dziewczyn własnie z takim krztałtem widziałam w warkoczykach i wszystkie wyglądały super!! tylko faktycznie zastanow sie czy nie szkoda włosów.. a jak ci sie przestaną za jakiś czas podobać to tak łatwo nie odbudujesz wlosow do stanow z przed warkoczykow

szkoda włosów, ja bardzo żałuję ża zaczełam rozjaśniać, przez to mam ich o połowę mniej dlatego odradzam tobie warkoczyki, takie zabiegi nieodwacalnie niszczą włosy znajoma dała sobie zapleść na wakacjach, po powrocie gdy chciała je rozpleść to wyczesywała je z odżywką chyba dwie godziny, całe garście jej wychodziły, miała długie włosy do pasa

jak chesz odmiany to sobie zapleć jeden czy dwa przy twarzy, albo doczep syntetyczne, kolorowe itp, to lepsze rozwiązanie bo nie zniszczy włosów a jak sie znudzi to łatwiej sobie z tym poradzić

:O aż tak źlee?? :O szok. ja mam dość grube włosy. I farbuje juz od kilku lat sa w miare w dobrym stanie. Dziewczyna z mojej szkoly miala warkoczyki jakis rok temu. Miala swoje bardzo dlugie wlosy i bardzo grube. Ale miała też wplatane syntetyki pomimo tego ze swoje miala prawie do pasa. Jak z nią rozmawiałam to mówiła, że nie zniszczyły się jej włosy w ogóle... eh.. musze to przemyślec.. bo jak maja mi wypadac garściami to oczywiscie nie zrobie ich napewno... słyszalam tez ze wlosy się regenerują. bo się ich nie prostuje.a po zdjęciu warkoczy oczywiscie dlugie i piękne włosy są...

cebulka włosa ma pewną wytrzymalość, jeśli doczepiasz do niej dodatkowy ciężar to niestety naciągasz ten włos i on się osłabia, w efekcie wypada mam porównanie bo teraz mam przedłużane rzęsy i widzę jak masakrycznie niszczą się naturalne, te doklejane są grubsze i dłuższe, do tego dochodzi jeszcze klej...niby efekt fajny ale widzę że bardzo dużo rzęs mi wypada gdy tylko malowałam tuszem to tak nie wypadały, mimo że notorycznie nie zmywałam tuszu na noc

to samo jest z czesaniem się w koński ogon, jak za mocno ściągasz włosy i są za ciasno związywane to włosy na skroniach zaczynają się przerzedzać

Wygladasz duzo powazniej niz 18 lat. Tak, pasuja. Ale ja bym nie radzila - zniszczysz wlosy. Kumpela pozniej ogolila na lyso

Dziękuje za rady ;)

To prawda moim zdaniem także pasują, ale chyba trochę szkoda takich pięknych włosów jakie masz.

bzdura .. nie niszcza wlosow bardziej niz farba a tak przez 3 miesiace nie farbujesz .. mialam kilka razy .., i po warkoczykach mam bardziej lśniace :P pozdrawiam wszystich ktorzy duzo "wiedzą" a mało doświadzyli

według mnie też bzdura że wypadają! przecież włosy wypadają non-stop, dziennie zakładając że gubimy 15 włosów, gdy one są zaplecione w warkoczyki NIE MAJĄ GDZIE WYPADAĆ! dlatego złudzenie jest takie, że wypada ich mnóstwo, prawda jest taka ze te, które już wypadły, po rozpuszczeniu warkoczyków poprostu spadają na dół..