Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana28

RACJONALNE JEDZENIE +ĆWICZENIA= SUKCES!!! Kto ze mną?

Polecane posty

witam powtórnie! Myślę ,że za bardzo kobietki skupiacie się na kilogramach Nikt was nie będzie ważył aby was oceniać Trzeba stanąć przed lustrem i stwierdzić co chcemy zmienić-poprawić Rzadko jest tak by obniżyć wagę równo na całym ciele Najczęściej należy skupić się na talii ,biodrach ,rzadziej udach Na podstawie co mamy na celu poprawić dobieramy odpowiednie ćwiczenia -nie jeździmy tylko rowerkiem jeśli chcemy wyszczuplić talię W domowych warunkach sugeruje na talie,biodra i uda ćwiczenia takie jak: -skręty tułowia stojąc -brzuszki -półprzysiady -chulachop czy jak to się zwie i wszystkie odmiany tych ćwiczeń Ważne aby ćwiczyć z intensywnością średnią ale raczej bez przerw ---czas ćwiczeń jak zaczynamy to nie od razu po godzinie dziennie co trening nieco więcej gdy już po tygodniu czy dwóch tygodniach nabierzemy kondycji 4-5 treningów w tygodniu po 1 godzinie da widoczne rezultaty ale nie oczekujcie od razu efektów i nie zniechęcajcie się za szybko na utratę 1kg trzeba około 8-9 godzin treningowych przy zjadaniu oczywiście nie więcej jak 1200-1300 kcal. dziennie Skupcie się na zmianie sylwetki nie na utracie wagi jedzcie odpowiednio nie za mało bo na trening też trzeba mieć siły -----zbyt mocna dieta może źle wpłynąć na zdrowie(włosy,cera,wzrok,samopoczucie,myślenie,........)!!! ----- i co również ważne kobietki atrakcyjniejsze są ciała kobiet ,które mają na czym usiąść i aby było do kogo się tulić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jarku Cieszę się , że zaglądasz tutaj i jako ekspert służysz radą. Tak więc jeśli chodzi o mnie , to na całe szczęście nie skupiam się tylko i wyłącznie na wadze , ale mierze i opieram się na wymiarach tyle , że „lata mojej świetności to właśnie okres gdzie moja waga to przedział 54-55 kilogramów. Nie mówię więc , że tylko na redukcji wagi poprzestanę bo wiadomo nie od dziś e mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. Na chwilę obecną na pewno czeka mnie wzmocnienie górnej partii a więc barki , plecy .Nogi muszę wyszczuplić bo na serio są zaniedbane i 4 cm mniej na obwodach będzie mile widziane. A. no i mam do przebiegnięcia w grudniu dystans 10 km a ja laik ;/ więc będzie ciężko i to jest to co mnie na chwile obecną martwi bo mam konflikt Rzepkowo stawowy i problemy z kolanem które niestety nie znosi zbyt dobrze obciążenia ;/;/;/ ehhhh To tyle na teraz bo pora zabrac się na planowania obowiązków Milego dnia Jarku Dzieki ze zajrzałes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa.ja.
hej, witam Was. nie zaglądałam tu od kilku dni nie mogłam się ogarnąć dom, synek, studia...:( nie dbalam tez i nie przestrzegalam diety i cwiczen ale od dzis to sie zmieni. kupilam orbiterka wiec MUSZE chociaz poł godziny dziennie znaleźć dla siebie. a jedzonko? Schowałam olej i inne tłuszcze majonezy i inne bzdety wyciągnełam kasze owsianki otreby i inne duperele. Mam nadzieje ze przy was i czytając wasze posty będę nadal miała silną motywacje! ahoj!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałyChłopiec:)
Jakby co pytajcie. Jestem "chorym" kulturysta, wiec pomoge ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisów o sukcesach mało kobietki emocje i chęci przeminęły ? Zdeterminowana28 bieganie jeśli zaczniesz lub zaczęłaś to polecam zacząć metodą Galoweya tzn. trochę biegiem trochę marsz szybszy a proporcje długości biegu i marszu to sama dostosuj oczywiście pamiętaj że ważniejsze jest zdrowie twych stawów niż ambicje przebiegania zawodów piszcie o sukcesach i o kłopotach również powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a6w
Witajcie, jak idzie? krótko o mnie - rok temu 96 kg wzrost 180 cm, wiek 25 lat facet, dzis 80 kg, wzost bez zmian:) lekkie pozostałości na brzuchu, ale ruszam z krossfitem, teraz kończę cykl rzeźby na wyciągach. generalnie polecam aeroby, dzięki nim spadło mi w początkowej fazie 6 kg w ciągu ok 2 miesięcy, oczywiście odstawiłem też całę śmieciowe jedzenie i dodatki, dziś już spokojniej podchodzę do jedzenie - a raczej uczę się na nowo jeść np coś słodkiego - bo strach przed tłuszczem praliżuje:) ale jka Wam idzie? zdeterminowana jak idzie a6w? ja skońćzyłem niedawno, brzuch twardy jak skała:) ale wysiłek straszny. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Chętnie się do Was przyłączę. Półtorej tygodnia temu rozpoczęłam program 90 Tonego Hortona. Nie będę podawać mojej wagi, bo sama waga tak naprawdę nic nie mówi. Przed rozpoczęciem ćwiczeń zrobiłam za to zdjęcia by co miesiąc móc porównywać wyniki. Ćwiczę 6 razy w tygodniu. Ćwiczenia wymagają od nas ogromnej determinacji i samozaparcia. Program trwa 3 miesiące, po jego zakończeniu pragnę przejść do kolejnych, bardziej zaawansowanych etapów. Jeśli chodzi o dietę to postawiłam na racjonalne jedzenie - 5 posiłków dziennie, mniej więcej o tych samych porach, zero fast foodów i słodyczy, więcej warzyw i owoców, odpowiednia ilość białka ( piję 2 shaki białkowe dziennie). Na efekty muszę jeszcze poczekać, ale już widzę duża poprawę, ciało staje się jędrniejsze, kondycja coraz lepsza i więcej energii w sobie mam, aż żyć się chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdeterminowana28 dobrze, że w tytule topiku napisałaś racjonalne jedzenia a nie dieta, bo słowo dieta mnie zniechęca i kojarzy mi się z klęskami, efektem jojo i wyrzeczeniami. Myślę, że tak naprawdę trzeba jeść z głową, częściej a mniej, ale też nie katować siebie, ma to być odżywianie na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a6w
sweet true - pamiętaj żeby nie jeść na ok 3 godziny przed snem, i jak jeż kolację to jak najmniej - najlepiej 0 :) węglowodanów. ja miałem taką dietę, że rano owsianka, ok 9.00 shake z twarogu półtłustego , banana i truskawek, ok 13.00 sałatka z kap. pek. pom. ogór. i ok 150 g piersi pieczonej, obiad bardziej białkowy - np pierś z warzywami, kolacja ok 19 serek wiejski. ale po ćwiczeniach zawsze serek wiejski z chlebkami ryżowymi, serek słodzony jogurtem, żeby lepiej przez gardło przechodziło. ćwiczyłem tylko 2 x w tygodniu 45 minut aerobów i ogólno rozwojowe na ciężarach, po 3 miesiącach zrzuciłem 14 kg i zacząłem budowanie suchej masy mięśniowej, ale to już inny temat:) poodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a6w jesteś czy przepadłeś? Melduję się, że miesiąc treningu za mną, "dietę" też utrzymuję. Pisałeś, że w 3 miesiące schudłeś 14 kilo, napisz kiedy pojawiły się u Ciebie pierwsze efekty. Powiem szczerze, że po miesiącu ćwiczeń waga nie drgnęła,a nawet podskoczyła, ale jestem teraz przed okresem, więc mogę przez to ważyć więcej. Poza tym wiem, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, na początku magazynują wodę, itp., itd, wszystko to wiem. Waga nie jest dla mnie najważniejsza, ale też nie widzę jakichś spektakularnych zmian w moim wyglądzie. Owszem ciało jest dużo bardziej zbite, ręce szczuplejsze i tyłek jędrniejszy, ale po ciuchach nie widzę różnicy. Nie poddam się jednak, będę cierpliwie czekać i dążyć do wymarzonej sylwetki, bo wiem, że efekty w końcu nadejdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergfdsz
Ja schudłam dzięki Yerba Mate ( i chudnę dalej;) ). Polecam szczególnie tą z dodatkiem ziół, fajnie działa na trawienie i dzięki temu brzuszek robi się płaski;) Yerba pomogła mi w walce z kompulsywnym jedzeniem i podjadaniem ;) W zasadzie pozbyłam się obu problemów, jem regularnie, między posiłkami popijam Yerbę, żeby dostarczyć energii, witamin. Super rzecz, Yerba sprawia, że jedzenia już nas tak nie interesuje jak wcześniej ;) No i do tego mnóstwo witamin! To jedyna rzecz, jaką moge polecić jako wspomagacz odchudzania (wszelkie tabletki, diety cud, herbatki i toniki oczyszczające za mną-szkoda kasy). A Yerba jest tania i wydajna ;) Paczka 500g już za 15 zł ;) Jak jeszcze ktoś porzuci kawę na rzecz Yerby, to w zasadzie wyjdzie mu taniej w miesiecznych wydatkach ;) Poczytajcie na blogu o Yerbie o jej niesamowitych właściwościach: http://yerbomaniaczka.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×