Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość precz z nimi cholera

Nie lubię rowerzystów...a Wy?

Polecane posty

Regres, to dziwne, skoro jesteś kierowcą, ze nie widzisz zagrozeń jakie stawarzaja rowerzyści." widzę ale wtedy robię wszystko by jechać zgodnie z przepisami i dostosować jazdę do okoliczności i sytuacji na drodze ... Po prostu liczę sie z innymi użytkownikami drogi Czy to takie trudne w twoim wykonaniu ? widzisz w przeciwienstwie do ciebie więcej szkody wyrzadziły mi paniusie które ledwo zdały prawko i nie nabyły jeszcze wprawy za kółkiem niż jakikolwiek rowerzysta ( a jezdze duzo )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma ale zjeby sa za kółkiem i na rowerze Zjeb zawsze będzie zjebem bez względu na pojazd jakim sie porusza Chorym jest wyzywać na rowerzystę przez pryzmat "zjeba " na którego kiedys sie natknęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzekutor pedałów
Moim marzeniem jest przerobić elewatory zbożowe na elewatory egzekucyjne. Rowerzyści z przyczepionymi do nóg swoimi rowerami za pomocą grubego łańcucha, taśmociągiem przenoszeni byliby na sama górę elewatora. Z góry spadaliby do wielkiego leja u podstawy, pod którym znajdowałyby się dwa kręcące się gigantyczne walce z kolcami. Pod walcami znajdowałby się ruszt, gdzie resztki ich trucheł z miazgą rowerową ulegałby spaleniu. Popioły taśmociągiem wędrowałyby do drugiego leja, z którego następnie ładowane byłyby na wywrotki i wywożone na wcześniej przygotowane pola. Tam zostałyby zmieszane z wapnem i przysypywane warstwowo piachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy mam ci podać statystyki ile jezdzi pijanych kierowców? " możesz podać ale co mnie one obchodzą? twoje "statystyki" i tak nie zmienią rzeczywistości. 99 proc kierowców jeździ na tyle poprawnie że nie ma z nimi kłopotu na drodze. a z rowerzystami są kłopoty zawsze. i nie chodzi tu o ich złą wolę bo co ma zrobić zygmunt z jakiejś wsi 10 km od skierniewic? autobus jeździ rzadko i jest drogi a rowerkiem się w godzinę dotoczy. ale nie zmienia to faktu że utrudnia ruch na tej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie zmienia to faktu że utrudnia ruch na tej drodze" równie duże niebezpieczeństwo stwarza Kazimierz z pod Chełma który wychodząc od swojego kumpla wieczorem wsiada do swojego 30 letniego malucha i pędzi te 90 km /h z 3 promilami w sobie :P to takie chore porównania które możemy pisac tu przez cały weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MATKO JEDYNA CO TU SIE DZIEJE
13:41 [zgłoś do usunięcia] egzekutor pedałów Moim marzeniem jest przerobić elewatory zbożowe na elewatory egzekucyjne. Rowerzyści z przyczepionymi do nóg swoimi rowerami za pomocą grubego łańcucha, taśmociągiem przenoszeni byliby na sama górę elewatora. Z góry spadaliby do wielkiego leja u podstawy, pod którym znajdowałyby się dwa kręcące się gigantyczne walce z kolcami. Pod walcami znajdowałby się ruszt, gdzie resztki ich trucheł z miazgą rowerową ulegałby spaleniu. Popioły taśmociągiem wędrowałyby do drugiego leja, z którego następnie ładowane byłyby na wywrotki i wywożone na wcześniej przygotowane pola. Tam zostałyby zmieszane z wapnem i przysypywane warstwowo piachem. O JA CIE PIERDOLĘ!!! GOŚCIU, TY SIĘ NADAJESZ NA PRZYMUSOWE LECZENIE PSYCHIATRYCZNE NA ODDZIALE ZAMKNIĘTYM. JESTEŚ POTENCJALNYM MORDERCĄ, NIEBEZPIECZNYM DLA OTOCZENIA OSOBNIKIEM, KTÓRY ZAWCZASU POWINIEN ZOSTAĆ ZAMKNIĘTY! JA CIE KRĘCĘ! GOŚCIU! JUŻ PO TOBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
99 proc kierowców jeździ na tyle poprawnie" piszesz o Polsce ? :D:D:D:D To chyba żart :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj także mnie irytują
rowerzyści na drodze. Szczególnie gdy obok jest ścieżka rowerowa. Prawdę mówiąc wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego , że rowerzyści nie osiągają przeciętnej prędkości na drodze, wobec tego spowalniają ruch i stwarzają zagrożenie ponieważ każdy z owego pasa wyprzedza i nie ma co się spierać. Głęboko w poważaniu mają to tylko cykliści albo także przysłowiowe zawalidrogi samochodowe. Zdarza się , że przy zakręcie dopiero co się zauważy rowerzystę i wtedy trzeba albo gwałtownie hamować , zmieniać pas na szybko a to także ryzyko lub w najgorszym wypadku potrącić towarzysza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chorym jest wyzywać na rowerzystę przez pryzmat "zj**a " na którego kiedys sie natknęło " toteż ja nikogo nie wyzywam tylko stwierdzam oczywistość: nie lubię rowerzystów na drogach bo oni z samego tytułu tego że jadą rowerem utrudniają ruch. proste i oczywiste. sam uważam że żeby jeździć rowerem po drogach to trzeba mieć w sobie coś z samobójcy no ale moje uważania niczego nie zmienią więc staram się tych rowerzystów nie rozjechać, omijać i tyle. czasami jest to dosyć trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno Rowerzyści na drodze przeszkadzają przede wszystkim tym którzy: 1) śpieszą sie gdzieś 2) nie stosuja sie do przepisów o ruchu drogowym 3) mają dość korków w dużych aglomeracjach ( a tu akurat rowerzyści sa Bogu ducha winni bo korki tworzą inni kierowcy w samochodach) 4) ci wielkobogaccy którzy uzurpują sobie prawo do jezdni bo mają BMW,Mesie, i Lexusy itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitalnie uzdolnioy
jeżdżę często na rowerze i to ja mógłbym mieć wiele pretensji do pieszych. jeżdżę najczęściej w miejscach gdzie obok ścieżki rowerowej jest chodnik - piesi idący ścieżką dla rowerów to plaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo oni z samego tytułu tego że jadą rowerem utrudniają ruch" Idąc twoim tokiem myślowym ... ruch utrudniają także piesi chodzący po scieżkach rowerowych? Czy w tym przypadku mam nienawidzić ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"który wychodząc od swojego kumpla wieczorem wsiada do swojego 30 letniego malucha i pędzi te 90 km /h z 3 promilami w sobie" tak, ale taki to jest jeden na 100 a rowerzysta każdy (poza wyczynowymi kolarzami) jest praktycznie taki sam. każdego trzeba omijać, każdy utrudnia jazdę. "piszesz o Polsce ? To chyba żart ?" nie, to nie jest żart. jeżeli nie umiesz jeździć to każdy na drodze jest dla ciebie bóg wie jakim zagrożeniem. ale jak umiesz jeździć to mało jest kierowców którzy faktycznie zrobią coś niebezpiecznego. robię tygodniowo ponad tysiąc kilometrów, widuję codziennie na drogach setki samochodów a wypadek widzę raz na kilka dni. czasami trafi się jakiś "pirat drogowy" wyprzedzający w jakiś koszmarny sposób. czasami jakiś "zawalidroga" jadący 40. ale na ogół kierowcy jeżdżą tak, że nie ma z nimi większych kłopotów. ja wiem że to takie modne narzekać na kierowców ale wiem też że najbardziej to lubują się w tym tzw "niedzielni kierowcy" co to wsiadają od czasu do czasu za kółko i wtedy albo wszystko jest dla nich "zagrożeniem" albo wręcz przeciwnie, czują się "królami szos".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres a co ma do Twoich podpunktów sytuacja, która mnie najbardziej w rowerzystach drażni- jazda parami środkiem jezdni, podczas gdy z tyłu snuje się sznur samochodów, autobusy itp.? a z przodu droga wolna, ale wyprzedzić nie można bo ruch na sąsiednim pasie. I do zapieprzania rowerami po deptaku, jak po ścieżce rowerowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarza się , że przy zakręcie dopiero co się zauważy rowerzystę i wtedy trzeba albo gwałtownie hamować , zmieniać pas na szybko a to także ryzyko lub w najgorszym wypadku potrącić towarzysza. " w miescie jest ograniczenie do 50 km :) na trasach i autostradach rowerzystów nie ma ... O jakim gwałtownym hamowaniu więc piszesz? Stosuj odpowiednią (przepisową) prędkość i będzie wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ruch utrudniają także piesi chodzący po scieżkach rowerowych?" pieszy idzie z 5 km/h, rowej jedzie z 15. samochód jedzie 90 (albo i więcej) km/h rower ciągle 15. widzisz jaka jest różnica między tymi prędkościami? tak, można uznać że piesi na ścieżce rowerowej utrudniają ruch ale chyba sam widzisz różnicę, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowerzysci na chodnikach
dla pieszych gdzie mnóstwo ludzi to plaga widzi taki jeden z drugim , ze sznur pieszych w jedną i drugą strone , to jeszcze z rowerem sie tam wpieprza i na dodatek dzwoni żeby mu z drogi zejsc ... kija i lac po tych durnych lbach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres a co ma do Twoich podpunktów sytuacja, która mnie najbardziej w rowerzystach drażni- jazda parami środkiem jezdni, podczas gdy z tyłu snuje się sznur samochodów, autobusy itp.?" szczerze? Myslę że jest to sytuacja marginalna I jesli nie jest to jakiś trening kolarzy za miastem to jest to debilizm dla mnie i takich pseudo rowerzystów nalezy karać równie srogo jak i mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj także mnie irytują
a od kiedy to rowerzyści stosują się do przepisów ruchu? A bezpiecznie jest jechać na rowerku 40km/h na trasie z ograniczeniem do 80km/h? To jest zwykłe utrudnianie płynności ruchu i koniec. Nie można jechać swobodnie jednym pasem tylko wypatrywać rowerzystów i non stop wyprzedzać. Po prostu to jest upierdliwe, nie czarujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rowerzyści na drodze przeszkadzają przede wszystkim tym którzy:" masz rację. i gdybym faktycznie był kierowcą wyluzowanym, któremu nigdzie się nie spieszy i może za panem rowerzystą jechać choćby i godzinę ( a może i nawet obok niego żeby sobie pogawędzić) to tak, nie miałbym żadnego problemu z rowerzystami. ale faktycznie ludzie mają swoje sprawy. dostawcy muszą dostarczyć towar, usługodawcy dojechać do klientów, przedsiębiorcy zdążyć na spotkania itd itd. i dlatego zawalidroga w postaci rowerzysty przez którego trzeba się wlec a co najmniej zwalniać im przeszkadza. ale czy to coś dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieszy idzie z 5 km/h, rowej jedzie z 15. samochód jedzie 90 (albo i więcej) km/h rower ciągle 15." na ulicy jadę rowerem ok 20- 30 km/h Samochód powinien w miescie 50-60 km /h to nie jest wielka roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres to nie jest sytuacja marginalna tylko widziana praktycznie co drugi dzień. A już zwłaszcza z perspektywy autobusu, który jest skazany na wleczenie się za delikwentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde, Regres, nie wiedziałam, ze to takie banalne- wystarczy jechać po mieście 50 i już rowerzysci nie będą przeszkadzali :) Zabawny jesteś. Fakt jest taki, ze rowerzysci utrudniają poruszanie się samochodem. A dodatkowo jak nie maja wyobraźni i słuchawki na uszach to juz w ogóle nic tylko rzeczywiście kijem lać po gołych tyłkach :) Jeszcze kij, jak mi sie nigdzie nie spieszy i mogę sobie dostojnie sunać za takim do samego domu. Gorzej jak się spieszę, a wyprzedzic nie da rady- no wtedy szlag mnie trafia i już. Nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj także mnie irytują
" Zdarza się , że przy zakręcie dopiero co się zauważy rowerzystę i wtedy trzeba albo gwałtownie hamować , zmieniać pas na szybko a to także ryzyko lub w najgorszym wypadku potrącić towarzysza. " w miescie jest ograniczenie do 50 km na trasach i autostradach rowerzystów nie ma ... O jakim gwałtownym hamowaniu więc piszesz? Stosuj odpowiednią (przepisową) prędkość i będzie wszystko w porządku" Regres , przestań pitolić. W Warszawie jest pełno miejsc z ograniczeniem prędkości do 80km/h , 60 km/h występuje jeszcze częściej. A pisząc o zakrętach mam na myśli właśnie takie trasy a nie osiedlowe uliczki. I nie pisz , że tam rowerzystów nie ma bo ja wiem z autopsji , że niestety jest ich aż za dużo. Poza tym na swoich rowerkach tez nie jeżdzą przepisowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myslę że jest to sytuacja marginalna" tak właśnie myślisz bo nie masz pojęcia o jeździe samochodem. takie sytuacje są codziennością. w polsce poza głównymi, drogi są wąskie i bardzo często muszę przyhamowywać za rowerzystami po to zeby samochód z przeciwka przejechał i dopiero wtedy go wyprzedzić. jak z naprzeciwka jedzie jeden to zawsze można przyspieszyć albo zwolnić tak, żeby się minąć przed lub za rowerzystą ale gdy z przeciwka jedzie kilka samochodów to musisz zwolnić do tych 15 a dopiero jak przejadą to wyprzedzić rowerzystę. jestem z łodzi i tak wygląda to na drodze na kutno, na skierniewice, na szadek, na tomaszów. tylko w kierunku na sieradz, gdańsk, i piotrków jest szeroka droga z poboczami po których rowerzyści mogą jechać i nie utrudniać ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natchniony Rowerzysta
A ja to se lubie środeczkiem ulicy pomykać, słuchawki w uszy muza na full i te samochody śmigające z dwóch stron- wtedy czlowiek czuje, że żyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"na ulicy jadę rowerem ok 20- 30 km/h" chyba z górki albo co najwyżej po prostym. przeciętny rower nie jeździ szybciej niż 20 na godzinę. no chyba że tym masz "wypasioną" kolarę i bajerancki mundurek. ale takich jest mało. rowerzyści to najczęściej normalni ludzie na "góralach" z marketu albo jakichś starociach (poza dużymi miastami). stary, nie opowiadaj mi tu bajek. jazda samochodem i przygody z rowerzystami to mój chleb powszedni i nie przekonasz mnie że rzeczywistość jest inna niż jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba rowerzysta tez jest uczestnikiem ruchu i pełnoprawnym użytkownikiem drogi? czy może się mylę? Zdając i posiadając prawo jazdy kazdy kierowca musi sie z tym liczyć czy mu sie to podoba czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma mam kolarzówkę i w weekendy robie sporo kilometrów i dobrze wiem ile nią wyciagam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×