Juz bunt 2latka?

Hej moja cora 20m od paru tygodni zmienila sie niesamowicie wszystko na nie duzo nie gada ale wszystko rozumie mowie daj buzi buc na buzi i wielkie nieee i tak prawie ze wszystkim o byle co ryk co robic jak reagowac na te nieee doradzcie mamy

wpierdol jej spuść to bedzie chodziła jak w zegarku:)

W ogole nie reagowac :) Minie jej,czym bardziej bedziesz reagowac, tym ona bardziej bedzie na nie.Bunt 2-latka to pikus poczekaj az wejdzie w bunt nastolatka ;)

Być może to już to:) A może po prostu tak manifestuje swoją obecność jeśli nie mówi za dobrze? Wiesz to ten wiek gdy już dziecko zaczyna rozumieć,że jest odrębną jednostką i że może manipulować mamusią:) Być może to wykorzystuje?

Dzieki bardzo. moze ktos jeszcze cos napisze

Zachowywac sie normalnie do dziecka, nie zmieniac swojego podejscia, nie wariowac To jest tak jak czasmi kobiety mają PMS, rowniez bywają drazliwe, wkurzone, tak samo dziecko miewa takie humory Nic na sile, nie chce buzi, to nie, pa, zmienai co rusz zdanie, i smao nie wie czego chce, to nie wdawaj sie w dyskusje tytlko jak widzisz ze dziecko juz samo nie wie co che ty podejmij decyzje Z powrotem do domu, tak amo, za raczke, jak bedzie strajk to na rece ,bez nerwow,krzykow czy szarpania

u mnie tez sie zaczela to napewno bunt 2 latkow...z tym ze ja nie reaguje jak zaczyna plakac to poszlocha i przestaje gdy widzi ze mnie to nie rusza