Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..jaktozrobic......

Dziewczyny mam pytanie. Chce być blondynką a mam czarne wlosy

Polecane posty

Gość ..jaktozrobic......

naturalne czarne jak smoła, bardzo jasna cera, typ zimy chce miec super jasny platynowy blond. Do mojego typu urody bedzie mi to pasowalo...ale jak to zrobic? Utlenic? Spale wlosy na biało pewnie. Nie mowcie mi zebym poszla do fryzjera, nie stac mnie by chodzic na farbowanie odrostow co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz idz do fryzjera
fryzjer musi ci rozjasnic i dopiero na to kladzie sie jasna farbe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..jaktozrobic......
a sam utleniacz nie pomoze bez farby? co by sie stało gdybym go uzyla i rozjasnila włosy do bieli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vella
miałam praktycznie czarne włosy i chciałam rozjaśnić do brązu, nic tylko fryzjer i najlepiej stopniowo :) nie daj sobie wmówić , że tylko ściąganie koloru, bo inaczej nic się nie da zrobić, chcą wyłudzić sporo kasy i dodatkowo zniszczysz sobie włosy. Mi fryzjerka zrobiła refleksy jaśniejsze , a przedtem użyła płukanki rozjaśniającej włosy :) było widać różnicę, ale nie od razu taką super, jednak w miarę czasu był coraz jaśniejszy :) później po jakimś czasie poszłam znowu i nałożyła mi brąz , który mi się podobał i bardziej włosy ujednoliciła :) i ładnie po paru zmyciach kolorek się rozjaśnił, powiedziała mi , że gdybym chciała to takim sposobem spokojnie mogłabym zejść do blondu ;) ale akurat do mnie on nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przygotuj się na totalne zniszczenie włosów i być może wyłysienie. ale jeśli ci to nie przeszkadza to rozjaśniaj. ale będziesz żałować na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vella
mi osobiście włosy się nie zniszczyły tym sposobem ani trochę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z CZARNYCH NA BLOND??????
chyba oszalałaś, zabijesz je. A jeśli już koniecznie, to TYLKO fryzjer, bo to się robi stopniowo, żeby włosy nie wypadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty masz brąz, a ona chce platynę. jest wielka różnica. ­ szkoda włosów moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vella
no stopniowo jak najbardziej, pogadaj z dobrą fryzjerką, tak jak Ci opisałam :) zapytaj o płukankę rozjaśniającą przed nałożeniem refleksów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjdzie ci paskudny rudo zielonkawy. tylko fryzjer i nie od razu a stopniowo, najpierw pasemka i potem coraz wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vella
no jest różnica, ale mogłam mieć blond jakbym chciałam, tak powiedziała mi fryzjerka jeszcze spytała "a może blond? ma teraz pani możliwość" tyle , że do mnie to zupełnie by nie pasowało... a dziewczyna, skoro wie , że będzie jej pasował to niech kombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..jaktozrobic......
wiem ze włosy beda jak siano, ale jestem po chorobie kilka miesiecy, do operacji zgolili mi włosy na łyso :( teraz odrosly kilka cm krótkie jak chłopczyca, wiec jak bede musiala sciąc jakos przezyje - do wiosny odrosną. Miałam kiedys kolege ktory mial czarne i rozjasnil sam w domu na jasny blond, wygladaly normalnie , nie zolte , nie sianowate tylko bardzo delikatne troche spalone...dlatego chce sprobowac Wizja chodzenia co 2-3 tygodnie do fryzjera by maskowac odrosty i ciagle placic srednio mi sie podoba, wole wydawac pieniądze na bardziej pozyteczne rzeczy niz wlosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vella
ale samemu naprawdę sobie je zniszczysz :( szkoda, skoro Ci odrosły tak je załatwić , moja siostra tyle razy sobie rozjaśniała włosy , że jednego czasu miała bardzo spalone, krótkie i zniszczone z grubych i długich musiała długo czekać aż odrosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no jest różnica, ale mogłam mieć blond jakbym chciałam, tak powiedziała mi fryzjerka " ­ ona zarabia na niszczeniu ludziom włosów :o w końcu jak będziesz musiała zregenerować albo obciąć zniszczone to pójdziesz do niej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce cie martwic alee
Ja kiedys robiłam takie cuda bedąc w gimnazjum :O Zwyczajnym utleniaczem w żelu bardzo silnym kupilam w sklepie fryzjerskim, trzymalam na głowie az utlenil sie niemal caly barwnik we wlosach no i owszem rozjaśnily sie , bylam blondynką tylko ze włosy mi sie sypały, cały dzien wypadały mi kłaki :O łamały się resztki włosow, siano będziesz miec na 100%. Potem przefarbowalam na brąz u fryzjera i czekalam rok az odrosną mi moje wlosy ,zdrowe. U faceta to jest obojetne, bo oni i tak mają zazwyczaj krotkie wlosy max 5-10 cm i nie widac czy są zniszczone czy nie a jak bedą zielone to zgloą na łyso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloooondi_24_,
Cześć wam... jestem z natury bardzo jasną szatynka,a czasem ciemną blondynką:P zalezy od pory roku bo na słońcu mi jaśnieją. Od kilku lat rozjaśniam włosy (ale nie regularnie bo tak co pół roku zazwyczaj, ostatnio nie malowałam rok bo ciąża i odrosty miałam na pół głowy), potem sama kombinowałam z kolezanka w domu- wyszły słoneczne no ale potem znów odrosty wiec wybrałam sie do fryzjera na profesjonalne farbowanie...wybrałam sobie odcień blond lecz chciałam zeby efekt był w miare naturalny i teraz żałuje bo to był mocny rozjaśniacz i bardzo zniszczył mi włosy a do tego kolor wyszedł strasznie wściekło-biały z domieszką srebra i sztuczny dosłownie jak u lalki barbie, niemalże siwy...kupiłam płukankę i w miare upływu czasu sie unormowało co mi sie nawet podobało. No ale to był ostani raz jak rozjaśniałam i postanowiłam z tym skończyc . Po pół roku miałam straszne odrosty, pomalowałam całosc na jasny braz...wygladalo to naturalnie-na odrostach farba sie utrzymala ale na blondzie zmyła sie i dalej mam odrosty.Od tamtego czasu minął rok i nic nie robie z włosami...czyli tak: teraz mam 3 kolory od góry głowy do połowy naturale odrosty, na środku- rude po brazowej farbie a na końcach blond z dawnego malowania. Stan moich włosów na dzień dzisiejszy jest tragiczny, mam ich 2 na krzyz , bardzo wypadaja , łamią się i w ogóle od góry sa cienkie a u dołu "napuszone' po farbie. Chciałabym cos z tym zrobic... korci mnie zeby wrocic do blondu ale jedynie jakas delikatna farba bez amoniaku na same odrosty...albo spróbowac zrobic caŁOSC na odcień NAnajbaRDZiej zblizony do moich naturalnych i pozbyc sie wreszcie tych 3 kolorów na moim łbie! Dodam,że mam tabl. od dermatologa na poprawe jakosci włosów które biore od jakiegos czasu i czekam na rezultat. Co radzicie??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Petuniaaa5
Nie prawda, że od razu będziesz łysa! fakt znieszczysz włosy no ale bez przesady! Ja miałam czarne włosy i bez problemu przeszłam na blond ale.. musisz byc cierpliwa. idz do fryzjera , zrobi ci pasemka na poczatek moze odcien karmelowy? za dwa miesiące znowu i tak dlugo az bedziesz blond:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie w ogóle nie powinnam się farbować, zawsze chciałam mieć czarne włosy ale jestem blondynka i wiem że nie będzie mi dobrze w tym kolorze :) pomyśl o zaletach koloru Twych włosów a jeżeli chcesz już przefarbować to nie radzę na blondy platynę (kojarzy mi się to z pustymi lalami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli naprawdę bardzo chcesz mieć jasny blond to najlepiej byłoby pójść do fryzjera - ale to też nie zawsze jest równoznaczne z tym, że wyjdzie tak jak chcesz i nie zniszczy włosów (bo fryzjer musi być dobry, a nie zawsze uda się na takiego trafić). Możesz oczywiście kupić sobie jakiś super mocny rozjaśniacz, ale on zniszczy Ci włosy. Nie uda Ci się go nałożyć równo i w niektórych miejscach je powypala a w innych zostawi rudo-brązowo-przeźroczyste placki. Jeśli masz czas, to kup delikatny rozjaśniacz, poproś kogoś żeby Ci go nałożył i co 2-3 tygodnie schodź o kolejne dwa tony - przez brązy aż do blondu którego oczekujesz. Z odrostami nie będzie aż tak wielkiego problemu, tylko najlepiej rozjaśniając zrezygnuj z prostownicy, lokówki i gorącego nawiewu w suszarce. Nawilżaj je i będzie dobrze. W razie czego do czarnych włosów najłatwiej wrócić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×