Moja 22 letnia córka ma dwoje dzieci, trzeba szybko wziąć ślub!!

Moja 22letnia córka ma kilkumiesięczne bliźniaki. Z ojcem swoich dzieci już dwukrotnie się rozchodziła i wracała do niego, on ją zostawił w chwili kiedy była w ciąży. Teraz chce wrócić, dlatego ja chce by oni jak najszybciej wzieli ślub. Prosiłam wszystkich, swojego męża, swojego teścia by namówili córke do tego by przyjeła jego oświadczyny ale usłyszałam od nich że to jeszcze za wcześnie na ślub. Ale ja zamierzam zmusić córke do tego małżeństwa, dla jej dobra i dla jej własnego dobra. Wiecie jak samotna matka w dodatku z dwójką dzieci nieślubnych jest prześladowana w społeczeństwie.

Chcesz unieszczęśliwić córkę? Gdy małżeństwo jest z nieodpowiednim człowiekiem, staje się piekłem. Papierek nie uchroni przed cierpieniem. Co to w ogóle znaczy "zmusić do małżeństwa"? Pewnie co niedziela do kościoła latasz, a nie wiesz, że do małżeństwa nie wolno zmuszać, że z punktu widzenia religii jest jedno i na całe życie. Daj spokój córce. Zajmij się lepiej swoim życiem.

jak Ci sie tak podoba to sama weź z nim ślub dziewczyna siedziała przez 9 miesięcy sama w domu a frajer ''sie puszczał'' i co teraz ma brać z nim ślub?chyba żartujesz?ciekawe czy Ty wybaczyłabys partnerowi zdradę

Zwłaszcza, że tak ją potraktował właśnie wtedy, gdy tak bardzo go potrzebowała. daj spokój, bo z nim będzie tylko cierpieć.

wątpię, ze może się zając swoim życie, zapewne córcia siedzi na jej garnuszku i opiece i przez to się martwi, bo wielka mi przyjemność zapierdalać przy wnukach i córci 24 godzin na dobę, bo córcia umiała dawać a już zabezpieczać się to nie, bo to za trudne do nauki, nie ma to jak myśli sie dupą a nie głową.

i nie żyjemy w pakistanie w którym kobiety są prześladowane za nieślubną ciążę,ciężko będzie miała napewno ale w końcu od tego jesteś żeby jej pomóc a nie niszczyć życia

ale skoro nie chcą to po co zmuszać ? bo dzieci ? i co z tego niech żyją jak chcą

ty chyba jesteś porąbana, przecież to dorosła kobieta 22 letnia i matka ma jej pomagać, matka swoje wychowała, pieprzyć to sie umiała to niech teraz zapieprza na swoją rodzinę jak ją stworzyła, kolejna co leży w łóżku z facetem i czeka jak jej matka poda obiadzik.

To was zszoku bo mój mąż od zawsze mnie zdradzał po każdej naszej kłótni. Ale ja to akceptowałam. Bo dobrze mi się żyło przy nim, miałam wszystko i na wszystko.

bo jesteś egoistka i zależy Ci na pieniądzach,ja w życiu nie wybaczyłam i nie wybaczę zdrady...widać Twoja córka nie odziedziczyła po Tobie egoizmu....

Że cie zdradzał to znaczy że ją też ma zdradzać żeby jej się godnie żyło z męża wypłatą ?

prowo jak nic, nie ma takich idiotek.

ale odziedziczyła głupote po swoim ojcu i po swoim dziadku, to oni jej głównie pomagają przy dzieciach. Ja robie przy wnukach i tak najmniej.

i masz rację, nie pomagaj, bo jak będziesz dużo pomagała to zaraz ci przywlecze kolejne wnuczę, a tak jak sie sama na zapierdziela przy nich to nie będzie miała siły iść do łóżka z chłopem