pomarancza88 0 Napisano Wrzesień 22, 2012 od ponad miesiaca mam ciagle zawroty glowy i nudnosci(nie jestem w ciazy)stopniowo czulam sie co raz gorzej jakos inaczej, po 2 tygodniach z zawrotami glowy udalam sie do lekarza dostalam leki na niedokrwistosc mozgu bralam 10 dni nic nie pomogly, nastepnie dostalam skierowanie do neurologa i skierowanie na tomograf,w miedzyczasie udalam sie do laryngologa ale ten nie chcial zbadac mi uszu czy mam np chory blednik bo stwierdzil ze musialabym sie mocno uderzyc w glowe dopiero blednik moglby sie uszkodzic, nie wytrzymalam psychicznie z zawrotami glowy i trafilam do szpitala na neurologie zostalam przebadana i badania wyszly ok, powiedziano mi ze moze to byc ze stresu,aczkolwiek ja jako takich stresow nie mialam do tego stopnia zebym sobie z nim nie radzila, biore juz pare dni leki na uspokojenie ale ja i tak jestem zazwyczaj spokojna i opanowana wiec nie bardzo odczuwam dzialania tych lekow a w glowie nadal sie kreci, najgorzej jest rano po wstaniu z lozka musze sie przyzwyczajac do tego, jak wyjde na dwor to kreci sie ciagle,drazni mnie swiatlo sloneczne, czy powinnam zbadac blednik?czy ktos mial podobnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach