Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osamotniona444

Jak dalej żyć? Jaką decyzję podjać?

Polecane posty

Gość osamotniona444

Proszę o wyrozumiałość bo sytuacja w której się znalazłam wystarczająco mnie dobija... Przez 3 lata byłam z kimś w związku, mieszkaliśmy razem, planowaliśmy wspólne życie aż do dnia kiedy powiedziałam mu że jestem w ciąży. Po powrocie z pracy nie było ani jego ani jego rzeczy, zmienił numer telefonu, nie wiem gdzie jest. Uciekł. Niestety nie wiem co dalej zrobić...Nie mam legalnego zatrudnienia więc jak się pracodawca dowie o ciąży to się z pracą pożegnam. Nie mam też żadnej rodziny która by mogła mi pomóc. Myślałam o oddaniu dziecka do adopcji ale sama wychowałam się w domu dziecka i wiem jak to ciężko ale jak dziecko zostawie to nie będziemy mieli z czego żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verdis
idź do opieki społecznej, mopsu nie wiem co jeszcze, a jak dziecko się urodzi albo nawet przed tym to idź do domu samotnej matki, porozmawiaj tam z kim trzeba o swojej sytuacji, tam powinni Ci pomóc, bo będziesz samotną matką, nie masz nikogo bliskiego żeby Ci pomógł, facet uciekł, a finansowo też nie jest za dobrze u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz i tak podac o alimenty ojca dziecka. Beda go scigac a jak nie znajda to panstwo wyplaci a on bedzie dluznikiem i komornik mu grozi ew. Wiezienie jesli nie jest wyplacalny. Ktos powinnien ci pomoc tak czy inaczej.. Dom samotnej matki w ostatecznosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to prowo? Bo tak sobie mysle.. 3 lata z nim bylas i nie znasz jego rodziny ani nie spodziewalas sie ze taki z niego ch u j e k?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załóżmy, że to nie prowo.
Historia naciągana, ale odpiszę, bo może komuś to pomoze ;). Ostatnio był na WP artykuł o tym jak ciężarne mogą oszukać ZUS i dostawać ponad 6000zł co miesiąc opłacając tylko jedną najwyższą składkę :). Użyj Wujka Google i poszukaj informacji, bo ta opcja jest dostępna dla ciebie :D. Kwestia dogadania z pracodawcą - prawdziwym, czy jakimś fikcyjnym. Zostało ci 7 czy 8 miechów ciąży, później 6 m-cy (24 tygodnie) macierzyńskiego, to 14 miesięcy x 6 tysięcy = 84 tysiące złotych. Plus becikowe, zasiłek dla samotnej matki, dodatek na dziecko, fundusz alimentacyjny itd. Myślę, że sobie poradzisz :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×