Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniruda

jak postępować z wiecznie flirtującym facetem?

Polecane posty

Gość moniruda

j.w.- co robic z takim czarkusiem? moj facet romansuje z każdą napotkaną dziewczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamija
tez flirtowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cii*
rób to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
no wlasnie tez tak probowałam robic,ale wtedy on flirtouje jeszcze bardziej tak jakby chciał mi zrobic na złosc.A jak ja przestaje podrywac innych, zagadaywac i np wypominam mu, to wtedy słysze ze ja tez flirtuje i normlanie daje mi przykłady z kim rozmawiałam, ile smsów dostaje i on nie wie od kogo, i tez mowi ze go to boli...nie rozumiem faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała ta sama
dziecinada. każdy wie, że flirtuje się tak, zeby partner nawet tego nie zauważył;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
wielokrotnie mowiłam mu, ze chyba jest zakompleksiony skoro ciagle szuka potwierdzenia swojej atrakcyjnosci, czasami lekko drwiłam " no podobasz sie jej , podobasz"..... jestem konkretna i niestety mowie prosto z mostu, ze zycze sobie by przy mnie sie troszke opanował, na początku nawet zaakceptował moja prosbe, ale teraz mam wrazenie ze ciagle robi mi na złosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki facet się nie zmieni
lepiej weź się za porządnego mężczyznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
ale tak poza tym wiecznym potwierdzaniem swojej atrakcyjnosci jest to spoko facet, dlatego zastanawiam sie co mozna byłoby zrobic z takim czarusiem? w ogole z czego wynika takie postepowanie?ja znam swoja wartosc i nie musze ciagle koketowac innych facetów...nadmieniam ze nie mam mało lat:)a wrecz przeciwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara4309
zapewne to dosc zakompleksiony facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takie postepowanie moze wynika
z 2 rzeczy: 1. rzadziej - ma kompleksy, musi sie dowartosciowac 2. czesciej - to wstep do znalezienia dziewczyny ktora bardziej facetowi odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
hmm...pewnie masz troche racji, bo tak od jakiegos czasu robi to częsciej, a przez pierwsze miesiace naszego bycia razem, bardziej sie pilnował by mnie nie ranic.Sama nie wiem co robic, kopnąc go w tyłek?żal mi czasu,ale z drugiej strony po co mi ktos taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
kopnąć w tyłek, zapewne z czasem będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
najgorsze jest to ze zapewne macie racje, i tak od jakiegos czasu zastanawiam sie jak to zakonczyc, tym bardziej ze pracujemy razem, wiec tak jakos głupio bedzie przemieszczac sie obok siebie no i słuchac gadania współpracowników...a z drugiej strony, to facet który poza tym, ze szuka ciaglego potwierdzenia swojej atrakcyjnosci, jest fajnym partnerem do rozmowy, mamy podobne poczucie humoru, spojrzenie na zycie i chyba dosc podobnie nierówno pod sufitem, no i boski seks....ale cóz z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie facet jest niedojrzały emocjonalnie, może ma problem z poczuciem wartości, adoracja ze strony kobiet buduje jego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniruda - najpierw bierzesz takiego czarusia a teraz chcesz go zmieniać? Zastanów się jaki Ci pasuje i takiego sobie znajdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
wiecie jak to jest, poznajesz czlowieka, jest fajny, przystojny,itd,odpowiada ci, bo na początku sie stara, wiec człowiek sie zakochuje- proste.Mija jakis czas, a tu okazuje sie ze chłopczyk mimo swoich juz lat potrzebuje ciaglego przeglądania sie w oczach inncyh kobiet. Na początku to zlewałam, bo faceci jak faceci- lubią sie oglądnąc za kobitkami i to rozumiem.Potem zaczyna flirtowac przy mnie i sprawdza jak reaguje....no a teraz jest jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkabarbie2
a moze przesadzasz?gosc jest taki i inny nie bedzie. Albo go zaakceptuj/choc mnie by to wkurw..i sądze ze nie znajdzie kobiety której taki styl bycia bedzie odpowiadał, bo kazda chce byc wyjątkowa- i sądze ze to jakis baran ze tego nie rozumie/... albo zrezygnuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaz23
jak dla mnie to najgorszy typ faceta.To taki gosc który nie wie sam kogo i czego chce a na dodatek, który załózmy ze ma fajna laske z boku ale i tak rozgląda sie za, jego zdaniem-lepszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 398439483948
mialem taka laske tzw kokieterka. qrwicy mozna bylo dostac Dokladnie taka sama jak zaczelem flirtowac z innymi to ona robila jeszcze bardziej dziecinada w hooj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
no widzisz, kurde ja tego do konca nie kapuje.Niech sobie flirtuje,nie ma sprawy, jestem raczej normalna wiec włosów rwac z głowy z tego powodu nie bede. Ale dlaczego robi to przy mnie, na dodatek komentuje kazda dobrze wygladajaca jego zdaniem kobiete.Pytałam go, po co robi to przy mnie a on na to- przeciez ci to nie przeszkadza! no i cholery mozna dostac z takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olaz23 jak dla mnie to najgorszy typ faceta.To taki gosc który nie wie sam kogo i czego chce a na dodatek, który załózmy ze ma fajna laske z boku ale i tak rozgląda sie za, jego zdaniem-lepszą Popieram. Sama tkwiłam 3 lata w takim związku, na dodatek ze sporo starszym facetem i moje poczucie własnej wartości zdegradował prawie do zera. Podrywał kazdą, która się do niego uśmiechnęła czy zagadała. Później się przyznał, że chciał wzbudzić we mnie zazdrość. Na szczęście teraz mam normalnego mężczyznę i znów czuję się tą jedyną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazniłam się z takim
I tak już miałam bardzo niską samoocenę, ale on mnie jeszcze bardziej zdołował. Do tego jeszcze opowiadał ciągle o jakichś innych kobieta, o swoich przygodach itp. To jest człowiek niedojrzały, możliwe że maminsynek, wieczny piotruś pan, idealista -ciągle szuka swego ideału. Niektórym to nie mija... Może zerwij (na próbę), zobaczysz jak zareaguje, czy się przejmie i będzie o Ciebie walczył, czy Cię bardziej doceni, czy pójdzie do innej. Lepiej wcześniej się o tym przekonac niz pozniej. Ja wlasnie jestem po kryzysie, rozstaliśmy się, ale wrócilismy do siebie, bo mimo tego ze trudno nam sie dogadac, to nie wyobrażamy sobie być z kimś innym. Teraz bardziej się cenimy i jest lepiej niż przedtem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
no tak niestety moze byc, ze szuka kogos lepszego ode mnie, tak tez czuje.Szkoda, bo fajnie mi z nim, a cos czuje ze nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
kiedys mi napisał, ze jak go zostawie to sie odsunie ale na pewno powalczy o mnie....sama nie wiem co robic, są czasami takie fajne dni, jest miło, sympatycznie, ciepło, ...ale czasami w ogole nie zwraca na mnie uwagi, nie szuka kontaktu, dotyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaraLarowna
pogoń dziada, niech szuka szczescia u innej- a za jakis czas i ona kopnie wiecznie nie dowartosciowanego faceta w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 398439483948
Szczerze ot kolezanko droga. Tacy ludzie to meczarnia.Onie wiecznie musza sie dowartosiowywac kosztem twoim. Nic z tego nie bedzie.Znajdz sobie dojrzalego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
no niestety chyba bedzie trzeba sie pozegnac z zakompleksionym panem, a troche mi szkoda, no i nie wiem jak sobie poradze w tej pierwszej fazie rozstania i widujac go....chyba tego boję sie najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enimoor
ma Cie w dupie poprostu,gdyby kochal to flirt bylby mu slowem obcym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniruda
no pewnie ma mnie w dupie- co tu rozmyslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×