Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniami

nie wytrzymam takiego stanu, nie dam rady chyba...

Polecane posty

Gość moniami

Jestem w 6 tygodniu ciąży, jak na razie nawet nie wiem czy coś z tego będzie, bo kilka dni temu na usg był tylko pęcherzyk, a przecież powinien być zarodek i bijące serduszko? Za 2 tygodnie lekarz sprawdzi to na usg. Najgorsze co mnie przytłacza na tą chwilę to czuję się FATALNIE - bolą mnie plecy, wymiotuję dzisiaj już chyba kilkanaście razy po wszystkim - po kęsie banana, po kęsie suchego chleba, po wodzie, a jak nie ma czym to żółcią. Nie dam rady tak wytrzymać, w pierwszej ciąży miałam mdłości i sporadyczne wymioty, a teraz jest okropnie. Nie przeżyję nawet kilku dni, dosłownie mam ochotę się powiesić, to jest okropne. Jak mam sobie pomóc? Nawet nie mogę bawić się z dzieckiem, nic kompletnie tylko leżę, ryczę i wymiotuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mxkd
Ja miałam tak przez równe 3mkesiace cały dzien chodziłam i wymiotowalam po wszystkim.moze powiedz o swoim samopoczucie lekarzowi choć nie wie Czy coś zaradzić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszosc kobiet czuje sie tak w pierwszym trymestrze. Pij duzo wody, lez i nie przejmuj sie niczym. To trzeba przejsc. Niedlugo zaczniesz czuc sie lepiej. Zwal domowe obowiazki na partnera. Nie pisz glupot o samobojstwie, kobieto! Nosisz dziecko pod sercem. Zachowuj sie bardziej dojrzale. Cierpisz dla maluszka, ktorego w sobie nosisz. Mysl o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
ginka ci pomoże, są tablety dla kobiet w ciąży które pomagają, tzn że nie będziesz tyle rzygać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jest przeważnie w ciąży, ale warto, potem to minie, potem poród i odchowanie nie jest łatwe mówią do 3 lat mój ma prawie 2 latka i czasem nie nadążam za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluszki sruszki
'Cierpisz dla maluszka, ktorego w sobie nosisz.' a maluszek za kilkanascie lat powie 'zaluje ze mam taka matke'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w innych wiadom.czytałam
widzisz moniami przezyjesz mówie ci prezyjesz ja przezywałam tortury przez całe 9 mies.całe 9 mies!!!! jak komus gadam to niby posłucha wle własciwie mysli ze przesadzam i jestem przewrazliwiona a jak juz pow.tesciowej ze stan błogosłwiony ; był najgorszym okresem w moim zyciu to myslałam ze sie przewróci było mineło pomysl ze to ci minie sa ludzie co cierpią w idoku na leoiej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniami
Poradzę się lekarza, ale z tego co wiem to on nie przepisuje żadnych leków na to, bo po prostu "takie są uroki ciąży".... Wiem, że to strasznie brzmi takie gadanie o samobójstwie, ale w pierwszej ciąży nie było, aż tak źle, a wierzcie mi, że jestem w stanie wiele znieść. To co przeżywam teraz jest ponad moje siły, a perspektywa kolejnych 9 miesięcy jest przytłaczająca. Mam nadzieję, że to mi jednak szybciej minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajansiarra
Nieprawda,ze wiekszosc kobiet tak to przechodzi. Moje kolezanki tak nie przechodzily, ja jestem w drugiej xiazy i ani teraz,ani wtedy nie rzygalam tak non stop. W ogole nie wymiotowalam,tylko mnie mdlilo. I wiekszosc moixh znajomych tez nie wymiotowala wcale. Jedna znajoma twierdzila,ze caly czas wymiotowala,a jej chlop opowiadal,ze wymiotowac nie wymiotowala,tylko ja mulilo. Ale ona poszla z tymi niedogosnosciami sie poskarzyc lekarzowi i ten dal jej jakis homeopatyczny srodwk,z tym ze ona postanowila go nie brac,bo to na alkoholu. W kazdym razie co szkodzi spytac lekarza. Moze ci cos da,co choc troche pomoze. Chocby tyle,zeby wymiotoqac dwa razy rzadziej,zawsze to juz cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
ja wymiotowalam tak do 5 miesiaca,dopiero pozniej odkrylam,ze czasem by nie zwrocic odrobiny jedzenia jakie moglam zjesc to pomagalo mi zjedzenie szczypty kiszonej kapusty, no a na poczatku tez mialam takie mysli jak Ty,az glupio o tym pisac ale tak mi buzowaly hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×