Dziecko nie chce się leczyć,a jest chore i ma wysoką gorączkę,pomocy!

Witam,powiedzcie mi drogie mamusie jak mam nakłonić 3 latkę,do brania leków? Jest przeziębiona,ale dosyć mocno kaszle i ma wysoką temperaturę ( dokładnie nie wiem jaką bo się wyrywała podczas jej mierzenia , ale koło 39stopni ) . Próbowałam już przemycić ten syrop , wlać siła , strzykawką , zmieszac z napojem,jogurtem,zagadać ale się nie daje! Jak mam ją wyleczyć jak ona nie chce współpracować? Czopki niestety tez odpadaja,bo absolutnie nie da sobie zaaplikować.

nie zmuszaj jej do niczego bo potem bedzie miała traume. najepiej wybierzcie sie do psychologa!

na siłę???? oszalałaś???? nawet jak ci się uda bedzie miała stracha przed kolejną dawką... obiecaj coś, zagadaj, odwrć uwagę, powiedz że się z nią pobawisz laleczkami potem...

co nie potrafi sobie poradzic z włąsnym dzieckiem!ja tego nie rozumiem

temat brzmi jakby chodziło o córkę z np. anoreksją która nie daje się namówić na wizytę u psychiatry XD

moj synek jak czegos nie chce to zawsze mu pozwalam powiedziec nie :) A pozniej na glos do siebie mowie :) Np Ojoj syropku nie chce wziasc to jutro pewnie dalej bedzie chory i znowu nie pojdzie na plac zabaw do dzieci sie bawic ;) Lub cos w tym stylu :P U mnie akurat nie ma problemu z syropami, ale sila sugestii dziala na wszystko ;) Nie zmuszaj, bo jeszcze bardziej nie bedzie chciala, ale postaraj sie ja tak podejsc, zeby sama zdecydowala, ze chce :) ewentualnie mozesz sie postarac dac przez sen

przez sen?? czy ty głupia babo na łeb upadłas? słyszalas kiedys o zachłysnieciu?????????????????? kiedy dziecko spi ma wiotkie okolice krtani i przełyku, wiesz jak łatwo przy takim podawaniu o tragedie??????? ludzie, no jak czytam takie teksty to rece opadaja

najlepiej przez zabawe - zabawcie sie zarem w lekarza ktory leczy chore lalki, tlumaczcie lalkom na co sa chore i jak musza sie wyleczyc, niech dziecko oslucha lalki, zmierzy goraczke itd. az jej sie spodoba to wszystko

ja moja rozśmieszam podaje jej syropki w strzykawce z nufrfenu mam ja na rękach, głowa na ramieniu i ja rozbrajam i ciągle powtarzam "no porszę, raz dwa, miejmy to za sobą" a to ją tryknę w nosek wystarczy czasem że wsunę strzykawke pod policzek i trochę wypusze ona wtedy smakuje co jest i przekonuje że jeszcze raz tyle i po krzyku w 90% działa a mała ma 16 m-cy mniej smaczne płyny rozcieńczam np w wodzie i podaje w kubeczku takim od syropków i raczej połyka

Sorry, ale 3-latkowi mozna juz wiele wytlumaczyc i taki szkrab wiele rozumie. Dziecko widzi, ze sobie nie radzisz, to tym bardziej robi Ci na zlosc.

Jakie wy wszystkie jestescie madre..Widac że żadna z was nie zetkneła sie z takim problemem Ja mam podobnie z moją córką (4,5 roku). Wiekszość leków pije chetnie ale akurat syropy przeciwgorączkowe i niektóre antybiotyki są bardzo słodkie i gęste i ma po nich odruch wymiotny, więc nie lubi.. My raz podaliśmy na siłe, mąż trzymał ją na kolanach i przytrzymał ręce.. Wypiła i teraz jak nie chce to niestety stosuje groźbe.. ze znów bedziemy trzymać rączki. I pije Bez względu na to jak to brzmi czasem nie ma wyboru, jęsli dziecko musi wypić np antybiotyk a proszenie nie pomaga bo ucieka i chowa sie np pod stołem.. Powodzenia :)

A czopek możesz podać przez sen...

z nami rodzice mieli takie problemy????? biegali, latali, proślili, wymyślali, czołgali sie przed nami??????? ludzie, skąd wy się zerwaliście? przecież to 3latka?!

czołganie to niezły pomysł.. :D