Studia- przypały z mieszkaniami, akademikami, współlokatorami itd. ;)

Może opiszemy swoje historie ? :) śmieszne i przerażające :P

przestrzegam przed dziewczyną spod Zamościa studiującą w Lublinie filozofię i pracę socjalną. to chyba jakaś patologia bo ma męża który jest z Lublina a nie zamieszkała z nim. okradała swoje wspólokatorki z coraz grubszych pieniędzy i drobiazgów a przyłapana wymawiała się kleptomanią

ja bym mogła wiele rzeczy napisać ale nie lubię donosicielstwa ;)

moja współlokatorka jest genialna :D czytam kiedys pudelka przy niej i mówie, że Michał Wiśniewski ma raka a ona ta to: "nic dziwnego jak sie z tyloma laskami bzykał" :D :D :D

tu na forum ktoś twierdził parę godzin temu że kobieta może dostać hiv jak za długo nie zmienia podpaski ;)

no może jak używa podpasek vintage..

:D

Moja wspólokatorka zawsze rano gdy wstawała wcześniej niż ja i 2 wspólokatorka, grzała coś w mikrofalii co waliło ja schabowe kotlety i mleko. A ja się wkurzałam co tak jebie z rana na caly pokoj... Kiedys zagadalam do 2, że ona chyba, że mięso schabowe na śniadanie (przed 7 rano) a ona mówi, że to samo myślała. Potem wyczaiłyśmy, że miała jakieś takie śmierdzące płatki, ale naprawdę j***ło schabem albo jakimś kurczakiem ostroprzyprawionym-trochę zeschniętym